Postęp i podstęp

13 czerwca 2014, 11:39

Google pracuje nad samochodem, w którym komputer zastąpi kierowcę, a koncerny motoryzacyjne prześcigają się w konstruowaniu coraz bardziej zaawansowanych systemów ingerujących w to wszystko, co jeszcze do niedawna było domeną człowieka. Komputer sam zaparkuje, zatrzyma auto kiedy trzeba, poprowadzi środkiem pasa drogi, ostrzeże przed przeszkodą, a nawet odmówi posłuszeństwa kierowcy będącemu pod wpływem alkoholu.

Wizje futurystów spełniają się na naszych oczach, ale trzeba mieć świadomość tego, że nowe technologie potrafią także ubezwłasnowolnić w imię postępu, a właściwie podstępu. Technologia może więc być raz dobrodziejstwem, raz utrapieniem w zależności od tego kto i w jakim celu ją zastosuje. Taką dwuznaczną rolę pełnić mogą urządzenia telematyczne, umożliwiające wysyłanie i odbieranie przez samochód informacji za pośrednictwem satelity.

Przykładem jest system bCall (od breakdown Call, czyli wezwanie do awarii). Działanie bCall polega na informowaniu o każdym błędzie zarejestrowanym w aucie przez system autodiagnostyki OBD właściciela pojazdu oraz producenta samochodu, który może zdalnie zapoznać się z zapisem komputera samochodu, naprawić, czy jak kto woli, skasować błędy, zmienić oprogramowanie i pobrać opłatę. Wszystko po to, aby pomóc kierowcy bez ingerencji mechanika.

Ale horyzont motoryzacyjnych zdarzeń bCall nie jest do końca tak przyjazny kierowcom. Gdy system wykryje awarię lub oceni, że prawdopodobieństwo jej wystąpienia jest duże, skieruje kierowcę tam, gdzie zechce. A z oczywistych powodów zechce tylko do najbliższego serwisu autoryzowanego. Dla polskich kierowców korzystających z usług niezależnych warsztatów to zła wiadomość, zapowiadająca wzrost kosztów napraw. Ma też szerszy aspekt – wpływy za miliony napraw powędrują do producenta samochodu i ani jedna złotówka nie zasili niezależnego rynku, tworzącego w Polsce ponad 80 procent wszystkich miejsc pracy w sektorze motoryzacji.

Koncerny samochodowe nie czekają z wdrażaniem tej monopolistycznej strategii. W wielu obecnie produkowanych samochodach instalowane są moduły telematyczne, których zdalne uaktywnienie ma nastąpić jesienią roku 2017, po wejściu w życie odpowiednich regulacji prawnych.

– „Systemy operacyjne samochodów powinny mieć charakter otwarty dla wszystkich operatorów rynku. Pozwoli to oferować konkurencyjne aplikacje i usługi, które kierowcy będą mogli dowolnie wybierać i instalować w swoich pojazdach, tak jak dziś robią to w swoich komputerach” – przekonuje Alfred Franke, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.

System bCall jest przykładem technologii ułatwiającej życie, ale także dowodem, jak łatwo można nią manipulować dla osiągnięcia doraźnych, partykularnych celów i skutecznie wyeliminować potrzebną na rynku konkurencję.
 

Dowiedz się więcej

Niezależni bronią się jakością – segment części zewnętrznych
Niezależni bronią się jakością – segment części zewnętrznych

W walce o rynkową pozycję stosuje się rozmaite chwyty, niestety często przy tym faulując. Szczególnie widoczne jest to w segmencie części zewnętrznych, gdzie rola niezależnych dostawców jest często ignorowana. Sięga się przy tym po argumenty nieprawdziwe, które można, a nawet należy odeprzeć. O samochodowych częściach zewnętrznych można powiedzieć, że to wyjątkowo trudny segment rynku. I to […]

System On Call w Polsce – samochód pod stałą kontrolą Volvo
System On Call w Polsce – samochód pod stałą kontrolą Volvo

System automatycznego powiadamiania o niebezpiecznych wydarzeniach drogowych – eCall – już wkrótce będzie działał w całej Unii Europejskiej. Na wprowadzenie swojej wersji tego systemu w Polsce, już teraz zdecydowało się Volvo. Volvo On Call będzie miał jednak zdecydowanie więcej funkcji – da możliwość stałego monitorowania samochodu przez administratorów systemu. Najpóźniej na początku 2018 roku ma […]

Hakerzy przejmują kontrolę nad kolejnym pojazdem
Hakerzy przejmują kontrolę nad kolejnym pojazdem

Sprawdziły się czarne przepowiednie osób, które ostrzegały przed możliwymi skutkami łączenia samochodów z internetem. Hakerzy udowodnili, że można zdalnie przejąć kontrolę nad jadącym pojazdem. Dokonali tego na Jeepie prowadzonym przez dziennikarza magazynu Wired. Prowadzonym do momentu, w którym zdalnie uruchomili spryskiwacz przedniej szyby, radio i bieg jałowy. Nie był to kres ich możliwości, jednak obiecali […]

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!