Targi Techniki Motoryzacyjnej TTM zaprezentowały kilkaset nowości, przedstawionych przez 296 wystawców z 14 krajów z całego świata. Aż pięć pawilonów oraz ekspozycję zewnętrzną, w ciągu czterech targowych dni odwiedziło 14 701 zwiedzających.
Nowe propozycje, których głównym celem było zachęcenie jak największej ilości profesjonalistów do zapoznania się z ofertą wystawców, spotkały się z bardzo przychylnym odbiorem. Po raz pierwszy w trakcie Targów odbyły się Ogólnopolskie Mistrzostwa Mechaników, które swoją formułą (zawody odbywały się zarówno na scenie jak i na stoiskach wystawców) przyciągały uwagę zwiedzających skierowaną nie tylko na zawodników, ale także na produkty, które były wykorzystywane w zawodach.
Ważną rolę odegrał również Salon TTM Truck – dzięki specjalnie oznaczonym stoiskom zwiedzający mogli w łatwy sposób zapoznać się z ofertą skierowaną do sektora pojazdów wielkogabarytowych. Ekspozycja wiodących firm i marek była okazją na zdobycie nowych kontaktów biznesowych.
Niemałą popularnością cieszyły się propozycje od lat znane i konsekwentnie kontynuowane, jak m.in. Żywy Warsztat oraz Wzorcowa Szkoła. Ekspozycję dopełniło kilkanaście seminariów, konferencji, warsztatów i prezentacji.
Kolejna edycja Targów Techniki Motoryzacyjnej odbędzie się w 2016 r.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 3 kwietnia 2014, 8:02 0 0
Bardzo mało wystawców zajmujących się dystrybucją najnowszej technologii w przedmiocie napraw blacharskich pojazdów o konstrukcji aluminiowej. Nic o technologi klejenia i nitowania technologią rivset - nity przetłoczeniowe pozwalające na łączenie konstrukcji stalowych z aluminiowymi poszyciami.
Odpowiedz
Anonim, 3 kwietnia 2014, 8:43 0 0
Bardzo skromna oferta. W zasadzie więcej można znaleźć w internecie - świadczy to o przestarzałej formie ekspozycji targów wystawienniczych. Gdyby nie oferta poszczególnych pojazdów to Targi TM są zdecydowanie zbędne i zbyt kosztowne dla wystawców.
Odpowiedz