Podsumowanie roku i spojrzenie w przyszłość – wywiad z zespołem HELLA Polska

13 grudnia 2022, 15:11

Nasza rozmowa z ekipą tworzącą polski oddział firmy HELLA odbyła się w grudniu, dzięki czemu mogliśmy zapytać o refleksje dotyczące mijającego roku na rynku części. Pytaliśmy jednak także o przyszłość, w tym o gotowość firmy na nadchodzącą transformację mobilności. Na nasze pytania odpowiedzieli Marcin Wieteska – Managing Director HELLA Polska, Łukasz Żelazo – Kierownik Sprzedaży ds. Wyposażenia oraz Marcin Rozner – Dyrektor Marketingu i Zarządzania Produktem.

Witold Hańczka: HELLA jest zaangażowana w transformację mobilności poprzez dostarczanie elementów elektronicznych do samochodów hybrydowych i elektrycznych. Czy takie elementy pojawiają się już na rynku wtórnym i są dostępne dla warsztatów?

Marcin Rozner: Tak, już od paru lat stopniowo wprowadzamy części do tych samochodów. Rynek e-mobility, a szczególnie hybryd, jest zauważalną częścią rynku i nie możemy sobie pozwolić na brak naszego zaangażowania. Co oferujemy? Od spotykanych również w samochodach czysto spalinowych czujników parkowania, czujników światła/deszczu bądź radarów poprzez pedały przyspieszenia czy moduły sterowania kończąc na pompach podciśnieniowych i konwerterach napięcia. To oczywiście nie cała nasza oferta, niedługo pojawi się dedykowana strona e-mobility na portalu Hella Tech World.

Wyzwaniem dla warsztatów jest diagnostyka pojazdów elektrycznych i hybrydowych. Tu pojawia się pytanie o wsparcie w tym zakresie, jakie może zaproponować HELLA Gutmann Solution.

Łukasz Żelazo: Przede wszystkim nie należy bagatelizować procedur bezpieczeństwa przy pracach z pojazdami elektrycznymi czy hybrydowymi. Hella Gutmann oferuje warsztatom niezależnym dostęp do modułu e-Mobility, w którym zawarte zostały instrukcje bezpieczeństwa, listy kwalifikacji i czynności, jakie dana osoba może wykonywać, procedury bezpiecznego odłączenia/podłączenia wysokiego napięcia, jak również dane techniczne systemów wysokonapięciowych czy nawet instrukcje holowania pojazdów elektrycznych. Dodatkowym atutem jest nasz Dream Team, czyli mega macs X oraz moduł MT-HV. Wszystkie powyżej opisane procedury zawiera oprogramowanie X4, a w połączeniu z modułem do pomiaru niskich i wysokich napięć MT-HV otrzymujemy urządzenie, które przeprowadzi nas przez bezpieczne odłączenie wysokiego napięcia, pozwoli na zmierzenie nie tylko napięcia do 1kV, ale również rezystancji izolacji, wyrównania potencjałów, a także odczytania parametrów odpowiedzialnych za stan akumulatora HV – SoH (State of Health). Wszystkie pomiary i parametry oczywiście mogą zostać zapisane w Car History mega macs stanowiąc kompletną dokumentację naprawy.

Trendem zmieniającym motoryzację jest także rozwój systemów ADAS. Jakim zainteresowaniem cieszą się urządzenia diagnostyczne HELLA, służące do obsługi tych systemów – np. kalibracji kamer? Czy jest to segment rynku, z którym wiążecie duże nadzieje?

Łukasz Żelazo: Systemy wspomagania kierowcy (ADAS) weszły na stałe do rzeczywistości warsztatowej. Każdy pojazd opuszczający fabrykę musi być wyposażony w określone systemy wspomagania kierowcy. Kamera przednia jest najpopularniejszym rozwiązaniem mogącym realizować kilka zadań, między innymi utrzymanie pasa ruchu czy awaryjne hamowanie. Nasz system CSC Tool cechuje solidne wykonanie i prostota użytkowania. Istotnym wymaganiem dla warsztatów samochodowych w procesie kalibracji systemów ADAS jest przestrzeń w warsztacie. CSC Tool wraz z dodatkami przypominana trochę zestaw klocków, który możemy rozbudowywać w zależności od potrzeb i możliwości. Ilość punktów świadczących usługi kalibracji systemów ADAS w Polsce jest nieduża w porównaniu z Europą Zachodnią. Patrząc na liczbę prezentacji w warsztatach, jakie wykonujemy, spodziewamy się dalszego rozwoju tego segmentu w najbliższych latach.

HELLA chce być światowym liderem w zakresie projektowania i produkcji wszelkiego rodzaju czujników, wykorzystywanych w samochodach. Ich asortyment jej dostępny także na rynku wtórnym. Które czujniki sprzedają się najlepiej oraz czy jest to duży segment Waszego biznesu w Polsce?

Marcin Rozner: Gama czujników rośnie w błyskawicznym tempie, co chwilę pojawiają się nowinki z oryginalnego wyposażenia lub też uzupełnienia i rozszerzamy ofertę. Dla nas to już 25 rodzin różnorakich produktów stanowiących blisko 20% obrotu. W ścisłym topie są przepływomierze, czujniki poziomu oleju, pedały przyspieszenia, czujniki położenia wału i wałka… można by długo wymieniać…

Wasza firma stara się edukować mechaników, m.in. udostępniając informacje techniczne dotyczące czujników. Czy polskie warsztaty radzą sobie z diagnostyką samochodów pod kątem awarii czujników czy często praktykowane są metody wymiany na tzw. „chybił trafił”?

Łukasz Żelazo: Z doświadczenia naszej Infolinii wynika, że coraz większa cześć warsztatów diagnozuje czujniki czy nastawniki używając narzędzi pomiarowych i instrukcji fabrycznych czy zawartych w HGS Data. Wraz ze wzrostem cen czujników wymiana na „chybił trafił” stała się ekonomicznie nieuzasadniona. Używany element elektroniczny trudno jest zwrócić do sprzedawcy, a właściciel samochodu również nie płaci beztrosko za wszystkie wymienione elementy. Prawidłowa diagnostyka komponentów stała się po prostu opłacalna.

Swego rodzaju ciekawostką ofertową HELLA jest odświeżona seria oświetlenia dodatkowego do samochodów terenowych. Niektóre produkty można stosować tylko poza drogami publicznymi, inne są na nich w pełni legalne. Czy zmodernizowanie oferty jest odpowiedzią na rosnącą popularność offroadu w Polsce i w Europie?

Marcin Rozner: Wraz z wprowadzeniem gamy oświetlenia dodatkowego Black Magic Series przyjrzeliśmy się bliżej rynkowi 4×4. Ostatnio, częściowo też „dzięki” pandemii, bardzo się on rozwinął, szczególnie w sferze rajdów rodzinnych. Pojawiło się ogromne zainteresowanie dodatkowym oświetleniem, co pozwoliło, łącznie z kampanią reklamową, wypromować nową linię produktów. To wyjątkowo eleganckie oświetlenie w technologii LED z czarną obudową i wykończeniem. Korzenie są w Ameryce, gdzie dodatkowe oświetlenie montuje się głównie do Jeepów. U nas sprawdza się w dużo większej gamie samochodów. Na wiosnę 2023 rozszerzymy gamę o kolejne LEDbary, dodatkowo część z nich będzie mieć homologację drogową, więc może zainteresować użytkowników ciężarówek.

Rozmawiamy w grudniu, jest to odpowiedni okres, by rozpocząć podsumowania mijającego roku. Jaki był to czas dla polskiego oddziały HELLA? Jakie czynniki będą miały największe przełożenie na końcoworoczny rezultat?

Marcin Wieteska: Prawdopodobnie nie będę zbyt oryginalny potwierdzając, że dobiegający właśnie końca rok był udany dla Hella podobnie jak i dla większości uczestników niezależnego rynku części. Realizowaliśmy konsekwentnie strategię rozszerzania asortymentu u naszych Dystrybutorów i pracowaliśmy nad zapewnieniem maksymalnie wysokiej dostępności, co – w ogólnie znanych okolicznościach – było i jest sporym wyzwaniem. Ponadto jako Hella Polska jesteśmy również beneficjentami zmian strukturalnych, wynikających tak z czynników wewnętrznych jak i z zewnętrznych. Od początku roku zakres geograficzny naszej działalności został rozszerzony o Rumunię, Bułgarię oraz kraje bałkańskie a od czerwca – o Ukrainę.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!