W ramach programu Bio Service uruchomiony został pilotażowy projekt audytów energetycznych. Wytypowano 6 warsztatów samochodowych, w których specjaliści ocenili wykorzystanie energii podczas codziennej pracy.

Energia jest dla każdego warsztatu dużym wydatkiem. Jednakże większość właścicieli warsztatów samochodowych nie ma dokładnego rozeznania w zakresie ponoszonych kosztów. Szacuje się, że udział kosztów energii w łącznych kosztach utrzymania warsztatu waha się od 3 do 12%. Czy wymiana żarówek na ekologiczne jest opłacalna, czy modernizacje techniczne mają sens? Okazuje się, że jednoznacznie nie można na to odpowiedzieć, ponieważ są zbyt duże różnice między poszczególnymi warsztatami, dlatego warto zastanowić się na rozwiązaniem oferowanym przez program Bio Service – audyt energetyczny.

Jak wyglądał audyt?

Pracownicy Bio Service wraz ze specjalistami z Partslife przeprowadzili darmowe audyty energetyczne w sześciu warsztatach w całej Polsce. Serwisy te różniły się między sobą wielkością. Specjaliści odwiedzili zarówno dwustanowiskowe, rodzinne firmy, jak i duże warsztaty posiadające własną lakiernię czy myjnię ręczną. Audyt trwał średnio 3-4 godziny. Podczas spotkania specjaliści zapoznawali się z organizacją pracy oraz infrastrukturą w obszarze ogrzewania, oświetlenia, wentylacji, instalacji sprężonego powietrza, wyposażenia warsztatowego oraz izolacji cieplnej budynków.

W trakcie audytu właściciele warsztatu byli informowani o potencjale w zakresie poprawy wykorzystania energii. Kolejnym krokiem była analiza wielkości zużycia energii kWh oraz kosztów na podstawie rachunków z ostatnich kilku lat przedstawionych przez warsztat.

Pozyskane informacje specjaliści z Partlife umieszczali w raporcie, gdzie na podstawie wzorów, norm i tabel wyliczano dane dotyczące spodziewanych oszczędności. Obliczenia poparto przykładami, w jaki sposób osiągnąć oszczędności, np. jakie elementy wymienić. Podawano również kwotę inwestycji niezbędną do uzyskania oszczędności.

Jedną z wielu rzeczy, na którą audytorzy zwracali uwagę, była szczelność instalacji sprężonego powietrza. W każdym z odwiedzanych warsztatów słychać było charakterystyczne syczenie. Szczelność złączek (nyple) świadczyła o tym, że klasyfikowały się do wymiany. Okazywało się, że zarówno właściciel warsztatu, jak i pracownicy przyzwyczaili się do tego charakterystycznego dźwięku i nie zwracali na niego uwagi.

Inter Cars SA, mając na uwadze to, że nie wszystkie warsztaty mogą ponieść od razu koszty związane z audytem oraz modernizacją warsztatu wprowadzającą oszczędności, rozważa wdrożenie programu wsparcia finansującego badanie i modernizację. Szczegóły w najbliższym czasie na stronie: www.intercars.com.pl\ekologia