Główna zaletą płynów chłodniczych Evans jest to, że nie zawierają wody. Dzięki temu, nawet jeśli w wyniku awarii, temperatura płynu zbliża się do ok. 180 stopni Celsjusza, płyn Evans w dalszym ciągu chłodzi silnik, nie gotuje się, i nie wytwarza ciśnienia w układzie chłodzenia. Produkty są już dostępne w Polsce.
Technologia chłodzenia bez wody
Właściwości płynów Evans są szczególnie przydatne w sporcie motorowym (zwłaszcza w off-roadzie), motocyklach crossowych, enduro, ale także w silnikach pojazdów klasycznych i zabytkowych. Co istotne płyny Evans nie wymagają okresowej wymiany, i zastosowane jeden raz, rozwiązują problem przegrzewania się silników.
Bezwodne płyny chłodnicze Evans są oficjalnie stosowane m.in. przez Honda Racing World Motocross Team, fabryczny zespół Kamaz w Rajdzie Dakar.
Gama produktów obejmuje następujące pozycje:
- Evans Auto Cool – do samochodów osobowych
- Evans Power Cool – do samochodów rajdowych / wyścigowych
- Evans Power Sports – do motocykli
- Evans Vintage Cool – do samochodów zabytkowych
- Evans Classic Cool – do samochodów klasycznych
- Evans Aero Cool – do silników lotniczych Rotax
- Evans Heavy Duty – do silników przemysłowych
- Evans Prep Fluid – płyn przygotowawczy usuwający wodę
W maju 2013 dystrybutorem Evans Waterless Coolants została firma Diff. Więcej informacji: www.evanscoolants.pl
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 6 czerwca 2013, 10:18 0 0
400zł bańka 5L... Sporo. Brak opakowań 1L co tym bardziej podraża koszt wymiany na taki i ew. uzupełnień gdyby jakiś wyciek się pojawił. Szkoda ze fabrycznie pojazdy nie są zalewane takimi ekspelerami - odpadła by konieczność serwisowania układu chłodzenia
Odpowiedz
Anonim, 1 sierpnia 2013, 15:30 1 -1
Świetny produkt. Zdecydowanie polecam.
Może trochę drogi, ale spełnia swoje zadanie i jest wystarcza na 4 lata.
Pojawiły się na rynku pojemniki 2l.
Odpowiedz
Jurek, 16 marca 2018, 10:21 1 0
Przecież na stronie Evansa jest informacja, że jest to produkt dożywotni! Więc nie pisz bzdur. Zalewasz raz i koniec!
Odpowiedz