Reakcja klienta na wzrost kosztu naprawy. Ankieta.

16 czerwca 2021, 11:00

W praktyce warsztatowej niejednokrotnie zdarza się, że szacowany z góry koszt naprawy trzeba zweryfikować. Jak na takie zmiany reagują klienci? Zachęcamy do udziału w ankiecie, której wyniki zestawimy z badaniem sprzed 8 lat. W ten sposób sprawdzimy, w jakim stopniu przez ten czas zmienił się profil statystycznego klienta warsztatu.

Klienci nie zawsze rozumieją, że ceny konkretnych usług warsztatowych są szacunkowe. Podczas wykonywanej pracy mechanik może znaleźć niewykryte wcześniej usterki czy też wykazać stan niektórych elementów, kwalifikujący je do wymiany. Oczywiście w takiej sytuacji należy powiadomić klienta o konieczności wykonania dodatkowej pracy, a co za tym idzie, wyższym rachunku za usługę. W jaki sposób klienci reagują w takich sytuacjach?

Czas na udzielanie odpowiedzi dobiegł końca. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami:

Reakcja klienta na wzrost kosztu naprawy – wyniki ankiety

Ankieta została zakończona!

Zachęcamy do dyskusji w komentarzach pod artykułem.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Hary,,,, 17 czerwca 2021, 8:23 6 0

Ostatnimi czasy,zmieniło sie troche podejscie klienta do takich spraw,czasem to rozumieją,a czasem nie.I myślą ze mechanik chce 10zł na kolejnej części zarobić,ale tak naprawde to zawsze chce dobrze dla klienta,ale klient nie zawsze to docenia,wiec lepiej mieć w du... jak coś sie zauważy ,ze coś sie rozpadnie za miesiąc,a czasem nie.Lepiej powiedzieć.Myśle ze 50/50 jest takich i takich klientów.

Odpowiedz

Andy, 17 czerwca 2021, 9:36 6 -1

Klient wszystko jest w stanie zrozumieć. Najważniejsze, aby nie stawiać go przed faktem dokonanym - wymieniono i proszę do kasy. Wtedy każdy się wkurzy. Info o zwiększonych kosztach musi być w trakcie naprawy, najlepiej, jak klient sam podjedzie do warsztatu, obejrzy. Zawsze wtedy zresztą może podjąć decyzję, że nie wymieniamy, montujemy stare. I wtedy też nie ma problemu. Na fakturze zapisuje się, że brak gwarancji na naprawę z uwagi na brak zgody na wymianę niezbędnych elementów. Klient nasz pan.

Odpowiedz

old spoilt, 17 czerwca 2021, 9:38 5 -2

Lepiej to mieć w d.... bo cię i tak obsmarują i tak. Proszę tylko poczytać artykuły w "Auto Swiat" jacy my to oszuści. Chciałbym tego redaktorka na tydzień do kanału ........ zmienił by punkt widzenia

Odpowiedz

fryzjer, 17 czerwca 2021, 9:50 10 -1

Byłem wczoraj u fryzjera - 30 zł za 10 min -przycięcie fryzurki to jest 180 zł za godzinę. Narzędzia- nożyczki,miotła,szufeka i fotel na którym siedziałem. Ja mam ciężko dostać 50 zł na godzinę. Narzędzia : podnośnik,klucze,różne narzędzia specjalne,diagnoskop,licencje na programy i wiele innych. W tym roku likwiduję ten proceder. Będę fryzjerem.

Odpowiedz

Hary,,,, 17 czerwca 2021, 13:34 3 0

a ja lepiej przeniose sie do szarej strefy,,,,,bedzie lepiej niż Januszów z wiedzą z internetu słuchać...

Odpowiedz

Hary,,,, 17 czerwca 2021, 13:39 1 -1

Przykład z dzisiejszego dnia,umówiłem sie na zdjęcie i założenie miski w dodge,chodzi o nowy silicon.A po zdjęciu okazało sie ze miska spawana przez jakiegoś janusza.Dzwonie go gościa a on mówi ze miske sobie z netu zamówi,bo ja mam za drogą.A auto rozebrane....i carsu na rano bedzie,ale jak zwykle im za drogo,auto stoi,a jak stoi to kasy nie ma.Opłate przestojową musze teraz policzyć.I jak tu sie dogadać z jeło....mi.???

Odpowiedz

Adaś, 17 czerwca 2021, 15:22 3 -1

Powiedzieć że musisz policzyć albo za przestój, albo za dodatkowy montaż demontaż czegoś celem wystawienia auta. Takiego idioty nie należy żałować, jeśli go więcej nie zobaczysz.

Odpowiedz

Konsultant, 18 czerwca 2021, 16:21 2 -1

Olej, szkoda nerwów. Wpis do telefonu i następnym razem termin za 2 miesiące. No i dzięki misce klienta masz spokój z gwarancją.

Odpowiedz

Diego, 17 czerwca 2021, 17:15 5 0

Wszystkie dodatkowe naprawy uzgadniać, co najmniej przez tel., jak nie osobiście. Sam bym się wściekł gdyby mnie postawiono przed faktem dokonanym, choć by miał jak najlepsze intencje. Wielu ludzi nadal żyje z dnia na dzień, nie wszyscy zaraz wyciągną kasę i zapłacą

Odpowiedz

Cr77777, 21 czerwca 2021, 8:47 1 -2

Lepiej poskładać i przy wydaniu samochodu poinformować że będzie to i to do zrobienia. A jak pyta czemu od razu nie zostało zrobione to mowie ze nie było takich części na juz i brak czasu.

Odpowiedz

Diagnostaa, 21 czerwca 2021, 14:31 1 0

I tak źle i tak niedobrze. Jeżeli jest coś na wierzchu i w zasadzie koszty robocizny nie rosną dzwonię i informuje. Większość się decyduje na wymianę dodatkowych elementów. Natomiast w wypadku gdy do roboty przód to do tyłu nie zaglądam, nie chce się denerwować niepotrzebnie.

Odpowiedz