Po raz kolejny Inter Cars S.A. organizuje targi części zamiennych, narzędzi i wyposażenia warsztatowego. Impreza odbędzie się w dniach 5 i 6 września 2009r. Przypominamy, że po raz pierwszy, po ośmiu latach, targi przeprowadzone zostaną w nowej lokalizacji. Targowe miasteczko powstanie na terenie lotniska w Modlinie w Nowym Dworze Mazowieckim koło Warszawy. Umożliwi to organizatorowi uzyskanie większej powierzchni ekspozycyjnej oraz możliwość przeprowadzenia większej liczby atrakcji na świeżym powietrzu, takich jak: tuning show i motocyklowe show.
Dzięki imprezie właściciele i pracownicy warsztatów będą mieli możliwość bezpośrednich spotkań z dostawcami. Jak co roku organizator przygotuje dla gości kompleksową ofertę części zamiennych i największą ekspozycję narzędzi oraz wyposażenia warsztatowego.
Zaprezentowane zostaną m.in.: testery diagnostyczne, urządzenia do geometrii, podnośniki, linie diagnostyczne, wyważarki i montażownice do kół, urządzenia do serwisu olejowego, stacje do napełniania klimatyzacji, kompresory i narzędzia pneumatyczne, meble warsztatowe, szafki narzędziowe, narzędzia ręczne proste i specjalistyczne, wyciągi spalin, oraz wszystkie pozostałe sprzęty niezbędne w warsztacie samochodowym.
Ponadto na stoisku prezentowane będzie nowoczesne oprogramowanie, programy wsparcia, m.in. leasing uproszczony czy zakupy na raty. Jak zwykle dla klientów, którzy podczas targów zdecydują się na zakup urządzeń i złożą zamówienia, przygotowane będą atrakcyjne i niepowtarzalne promocje dostępne tylko przez krótki i określony czas trwania targów.
Centrum szkoleń
W ubiegłym roku blok szkoleniowo – informacyjny cieszył się dużym zainteresowaniem, dlatego też organizatorzy postanowili kontynuować ideę poszerzania wiedzy technicznej.
Każdy z odwiedzających będzie miał możliwość wyboru szkolenia technicznego lub produktowego prezentowanego przez dostawców Inter Cars S.A. oraz przez różnych ekspertów. Do tego celu przeznaczone zostaną klimatyzowane sale konferencyjne, w których specjaliści zaprezentują najnowsze rozwiązania i osiągnięcia technologiczne. Centrum Szkoleń znajdzie się tuż obok wejścia głównego, co będzie dużym ułatwieniem dla poszukujących wiedzy. Szkolenia są bezpłatne.
Dla publiczności
Oczywiście, poza ofertą ekspozycyjną, na imprezie nie zabraknie mnóstwa dodatkowych atrakcji. Dla wytrawnych i sprytnych mechaników przygotowane będą konkursy z serii „Najmocniejszy Serwis” oraz konkurs wymiany opon na czas. Jak zawsze, dla najszybszych przewidziane są bardzo atrakcyjne nagrody.
Ponadto w specjalnej, wydzielonej strefie powstanie ogromny park maszyn, w którym znajdą się samochody osobowe i ciężarowe, i odbędzie się m.in. widowiskowy konkurs „Pojedynek ciężarówek tuningowanych”, w którym udział wezmą truckerzy z całej Polski.
Już teraz organizatorzy zdradzają szczegóły programu artystycznego, który z pewnością zaspokoi oczekiwania wszystkich fanów tuningu, driftingu i pokazów motocyklowych. Dodatkowo tuż przy scenie stanie profesjonalny ring, na którym pojawią się gwiazdy boksu! Główną atrakcją będzie obecność Alberta „Dragona” Sosnowskiego – Mistrza Świata WBF i Unii Europejskiej, a także Grzegorza Proksy, zdobywcy tytułu młodzieżowego Mistrza Świata WBC i IBF, który wraz ze sparing partnerem podczas trwania imprezy przeprowadzi walki pokazowe.
Przy ringu pojawi się także gwiazda TVN – Agnieszka Rylik, w roli osoby prowadzącej bokserskie show i program artystyczny. Ci, którzy nie odczuwają lęku w walce wręcz będą mogli sięgnąć po rękawice bokserskie i wygrać wspaniałe nagrody.
Zaproszenia na imprezę będą dostępne w lipcowym numerze Wiadomości IC oraz we wszystkich filach Inter Cars S.A. na terenie całego kraju. Dodatkowe informacje na stronie 9targi.intercars.com.pl
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 10 czerwca 2009, 0:00 0 0
Po raz 9 "spęd" mechaników, bo dla nich organizuje się te "targi" a nie dla SKLEPÓW !!! Znowu ścisk i tłok po zapalniczkę, długopisik lub smyczkę - ŻENADA ! Ale to wszystko ma na celu aby kupować NAJDROSZE części oferowane przez IC !!! Z czegoś trzeba utrzymać tego molocha i filie w miastach, miasteczkach i wsiach !!! Filiami powinny być SKLEPY, które to od lat dyktowały ceny na swoim rynku !!!
Odpowiedz
Anonim, 10 czerwca 2009, 0:00 0 0
Masz 100% racji.
Odpowiedz
Anonim, 10 czerwca 2009, 0:00 0 0
I filiami właśnie są sklepy z Waszych miast i miasteczek.
Odpowiedz
Anonim, 10 czerwca 2009, 0:00 0 0
Według Ciebie organizator targów to moloch - a ja Ci powiem, że to prawdziwa profesjonalna fabryka dystrybucyjna części, która poprzez swoją doskonałość pokonuje konkurencję.
To co piszesz jest bardzo nieuczciwym podejściem - jak na targach w Poznaniu nie ma odwiedzających, a wystawcy zapłacili grubą kasę za stoisko to jakbyś to nazwał??? Odpisz na to pytanie!!!!!
Piszesz, że ic oferuje drogie części - a w ostatnim zdaniu podkreślasz, że sklepy dyktowały ceny. Co to znaczy dyktowały - to znaczy narzucały i zbierały kasę dla siebie i to uważasz za dobre rozwiązanie???
Jest wolny rynek i wolna konkurencja - spróbuj się z nimi dogadywać, a jak nie z nimi to z innymi, a nie narzekaj i usmiechnij się Andrzej szkoda życia :-)
Odpowiedz
Anonim, 10 czerwca 2009, 0:00 0 0
Kolego cars jest najdroższy ma dużo na pólce ale jest najdroższy..I to na jaką grupe byś nie spojrzał jest drogi
A co do lokalnych sklepów, tak uwarzam ze kolega andrzej ma racje cars i inne molochy wykańczają te firmy, a kasa idzie do centrali kasa ze sklepów została w regionie, to jest porażka. A cars musi walić duże ceny jak się dzielą utargiem z cetnralą..
Dlatego mocno popieram to co robi Moto-profil bo na dłuższą metę taki moloch jak cars z dużymi kosztami długo nie pociągnie..
Odpowiedz
Anonim, 10 czerwca 2009, 0:00 0 0
Andrzeju, w Polsce jest miejsce i dla filii i dla sklepów. Nie rozumiem Twojego zapalczywego podejścia do istnienia sklepów a likwidacji filii. Chciałbym zauważyć, że cywilizowany rynek motoryzacyjny na świecie skupiony jest na filiach i warsztatach sieciowych. Mały gracz jak sklep lub niezalezny warsztat sam w pojedynke nie jest w stanie zaspokoić potrzeb klientów.
Odpowiedz
Anonim, 10 czerwca 2009, 0:00 0 0
w Polsce jest miejsce i dla filii i dla sklepów tylko uczciwie anie jak teraz wchodzi kowalski do inter carsu i dostaje 30% upustu i śmieje się ze sklepu warsztatu to jest chore
Odpowiedz
Anonim, 10 czerwca 2009, 0:00 0 0
racja zibi - czy masz sklep i warsztat,czy sam warsztat,czy samemu chcesz wymienic klocki w swojej furze za taka sama kase kupisz je w IC - chore!
Odpowiedz
Anonim, 11 czerwca 2009, 0:00 0 0
Cieszę się ,że jest wolny rynek i wolna konkurencja detaliści tylko na tym zyskają ,ja akurat tak jak Wy borykam się z tą rzeczywistością ,a Inter Cars nie ułatwia życia -- sprzedaż części Kowalskiemu z wysokim rabatem !!!
To chyba nie do końca uczciwe ? Może Panowie z Inter Carsu będą w końcu myśleć o przyszłości i bardziej kontrolować swoje filie - i szanować mechaników których tak strasznie promują - oni teraz naprawdę mało zarabiają na usługach - jeszcze odbieracie im marże na części ...
Staram się utrzymywać pewien poziom przy sprzedaży części sam. ,ale jak tak dalej będzie to chyba zmienię kraj...może tam IC nie zniszczy zdrowych zależności.
pozdrawiam
as.
Odpowiedz
Anonim, 11 czerwca 2009, 0:00 0 0
Jak widać z wypowiedzi kolegów (po fachu) podzielającym moją wypowiedź, IC ze swoimi filiami zrobił "bałagan" na rynku motoryzacyjnym ! Co do tzw. profesjolności mam dużo zastrzeżeń. Jak pisał jeden z kolegów udzielanie rabatów klientom detalicznym (z ulicy) po 10-30% to paranoja ! Dlaczego więc ceny detal są aż tak wysokie - ano aby pokazać mechanikom, że mają od tej ceny 40% rabatu... nie tędy droga, niech IC ma niżesze ceny detaliczne obowiązujące detalistów a mechanikom niech uczciwie da wtedy 25-30% !!! Jak pisałem, MOLOCH musi się utrzymać bo otrzymuje od filiantów 50% zysku !!! Co do dostępności towaru i zaopatrywania mechaników czy sklepy to i tak czy to filia czy sklep, mechanik odbywa się 2 razy dziennie, wiec nie ma problemu z towarem ! Pisząc o "dyktowaniu" cen na własnym rynku, miałem na uwadze to, że to my warsztaty i sklepy najlepiej wiemy jaka jest koniunktura i "zasobność" kieszeni klientów. Sprzedaż towarów nabytych w IC i tak w sklepach czy warsztatch odbywa się ze znacznie niższą ceną niż oferuje IC !!! Minęły dawne, dobre i chwalebne czasy kiedy IC traktował sklepy jako swoich pośredników i oferował sklepom wyższe rabaty (uzależnione od obrotów) niż warsztatom !!! Tak czy siak, dalsza taka polityka IC doprowadzi do odsunięcia się od nich WIELU KLIENTÓW co już widać na moim rynku (mieście) !!! Są hurtownie, które dostarczają towar TYLKO do sklepów a nie obsługują mechaników bo jest to zbędne wydawanie pieniędzy. Sklepów jest kilka w mieście a mechaników kilkudziesięciu do których trzeba dowieść towar. Bywa tak, że np. z czujniczkiem za 10 zł autko IC zasuwa 30 km !!! Jeden ze sklepów wziął się na sposób (w związku z "groźbami IC, że "go wykończą") i zamawia towar np. za 500 zł a następnie w ciągu 3 dni zwraca do IC !!! Długo można by pisać o MOLOCHU IC ale szkoda czasu i słów - poczekamy co zrobi ten MOLOCH jak więcej mechaników i sklepów przestanie się u nich zaopatrywać... może znowu będą jeździli i straszyli...???!!!
Odpowiedz
Anonim, 11 czerwca 2009, 0:00 0 0
W jaki sposób detalista można dostać w IC 30% rabatu? Ostatnio jak kupowałem trochę części dostałem tylko 5 % rabatu. Czeka mnie niedługo sporo pracy przy moim samochodzie, więc dobry rabat bardzo by się przydał.
Odpowiedz
Anonim, 11 czerwca 2009, 0:00 0 0
Popieram w 100% Andrzeja.
IC to był mój pierwszy dostawca. Kilka lat temu po manewrze obniżenia detalu i zabrania rabatu odszedłem.(nastawienie na detal) Moje zakupu w IC to 1% mojego obrotu. Osobiście znam przykład udzielania nawet 35% rabatu detalistom z ulicy bo kupił za 2000 zł amortyzatory. Chcą mieć detalistów i duże sklepy. Dwie sroki za ogon....
Proponuje zmienić politykę ... z Ferodo się udało. tzn. wyeliminować pracowników IC sprzedających w necie po max. rabatach z narzutem 10% to może i z tym też sobie poradzicie. Warto spróbować ... bo nieuczciwość w stosunku do stałych klientów prędzej czy później wyjdzie bokiem.....
Odpowiedz
Anonim, 14 czerwca 2009, 0:00 0 0
Popieram Andrzeja . Napewno IC jest najdroższym dostawcą na rynku. Nie ulega wątpliwości że wiele sklepów i warsztatów odejdzie.A dlatego że- brak wsparcia warsztatów,rabaty klientom detalicznym-chore.Panowie wystarczy spojrzeć na ceny sklepy Allegro. Produkt firmowy np. Waleo,Luk,SKF- tańszy o wiele jak w IC po upustach.
Odpowiedz
Anonim, 14 czerwca 2009, 0:00 0 0
no to jak może detalista uzyskać te wysokie rabaty? Byłem niedawno w oddziale w Warszawie, tam dają tylko 5%. Potrzebuję więcej, bo czeka mnie sporo roboty przy moim samochodzie. Panowie pomóżcie!!!
Odpowiedz
Anonim, 14 czerwca 2009, 0:00 0 0
Allegro to długi temat. Tam wielokrotnie pod markowym produktem w super cenie kryje się niespodzianka czyli zupełnie inny produkt nie odpowiadający jakościowo. Także sugerowałbym uważać. Przeciwstawiają się tym praktykom producenci markowych produktów, ale bez pomocy urzędu ochrony konkurencji nie wiele mozna zrobić z takimi nieuczciwymi praktykami handlowymi.
Odpowiedz
Anonim, 14 czerwca 2009, 0:00 0 0
Witaj alex, te wielkie rabaty dla detalistów o których mogłeś wyżej poczytać to wpisy osób (nazwijmy po imieniu) mało życzliwych dla firmy Inter Cars.
Jeżeli mogę Ci polecić to skup się na wyborze dobrej marki produktu za rozsądną cenę. Sądzę, że więcej zaoszczędzisz wybierając część różnych producentów niż na wytargowaniu większego rabatu. Pytaj o produkty wysokiej jakości - takie firmy jak Inter Cars zawsze mają kilka konkurujących marek i tam często są duże różnice w cenie.
Odpowiedz
Anonim, 15 czerwca 2009, 0:00 0 0
Czytam to wszystko i zastanawiam sie dlaczego taka firma jak IC wiezie komus czujnik za 10zl 30 km. Przeciez bez takich firm jak IC czy Fota to polowa tych , ktorzy sie tu wypowiadaja szukaliby czesci zamiennych do swoich sklepow na gieldach i szrotach. Problemem tych pseudohandlarzy jest to, ze mysla iz sa wielkimi fachowcami. Problem jednak polega na tym,ze w Polsce co drugi mysli ze moze handlowac autami lub czesciami. Na zchodzie ten okres minal wszystkich "Kowalskich" czy "Nowakow" wykonczyly takie firmy jak IC czy Fota. Jako przyklad podam chociazby niemieckie ATU czy Matthies. I w najwiekszych nimieckich miastach nie ma tylu sklepow co w przecietnej polskiej wiosce z 15Tys. mieszkancow. Ale i to sie kiedys zmieni bo musi sie zmienic. Nie wierze poprostu ze IC inwestuje pieniadze a inni z tego korzystaja i na dodatek jeszcze krytykuja bo nie potrafia handlowac.
Odpowiedz
Anonim, 15 czerwca 2009, 0:00 0 0
Stefan, popieram! Też sporo czytam o IC jakie to straszne jest, jak wykańcza swoich klientów. Dziwnym trafem obroty IC rosną i jakoś moga sklecić te 1000 osób na OESy na mazurach... Jakoś też rozwijają marki jakimi handlują i zaopatrują jakby nie patrzeć jedne z najlepszych warsztatów na rynku jakimi sa Q-service i AutoCrew. A sklepy w PL to ciągle dziwny twór, w malych miastach jest ich rzeczywiście dużo podczas gdy w dużych miastach wymarly na korzysć porządnych warsztatów i siatki filii.
Odpowiedz
Anonim, 15 czerwca 2009, 0:00 0 0
Marcin, nie miałbyś takich obrotów z samego IC. Gdyby nie te małe dziwaczne sklepiki, szybko IC zniszczyłby Ci produkt. Patrzycie w nich jak w obrazek a prawda jest taka, że oni chyba nie bardzo wiedzą jak się rozwijać, w ktorym kierunku iść. Jesteście wielkokoncernowo zapatrzeni na Zachód i nie dacie sobie wmówic, że w PL nie ma szans na wprowadzenie tego systemu.
Sklepy lokalne i małe hurtownie były sa i będą.
Pozdrawiam
Odpowiedz
Anonim, 15 czerwca 2009, 0:00 0 0
popieram panowie wystarczy że masz nip lub blaszak a inter cars juz u ciebie jest i zakłada kartoteke i masz karte klijęta co z tego że prowadzim y sklepy jak i tak jc jeżdzi po całym mieście i między nimi a nami jest 10 procent różnicy to jak zarobic skoro wiadomo że przeciętny sklep i tak wszystkiego nie ma na miejscu a oni mają no to klijet tanie kupi u nich jak u nas ....firma hart np. nie sprzedaje detalistom !!!
Odpowiedz
Anonim, 16 czerwca 2009, 0:00 0 0
Przyznaję, że Intercars jest najlepszy.
Tego dowodzą wyniki tej firmy - rozwija się systematycznie.
To, że szybko znajdują nowo powstające "blaszaki" jak to nieładnie nazwał gtx świadczy że są szybciej u klienta niz konkurencja.
Poprostu każdy musi zrozumieć gdzie jest jego miejsce na rynku, a nie udawać, że jest kimś wielkim.
Odpowiedz
Anonim, 18 czerwca 2009, 0:00 0 0
Witam nieznajomgo kolege. Nie jestesmy zapatrzeni w IC slepo, widzimy jego wady ale i zalety. Tu przytaczam moje prywatne zdanie nie koncernowe. Oczywiscie sklepiki beda, bo mamy w PL taka nature. Ale z czasem ich rola zmarginalizuje sie, bo samemu albo w malutkim warsztacie nie da sie naprawic samochodu - potrzebna bedzie elektronika, specjalistyczne narzedzia. A duzy warsztat nie bedzie mial czasu na chodzenie do sklepu, on zamowi czesci online. Poza tym praca z sklepami to praca na niskich marzach bo cena jest tu wyznacznikiem dostawcy. W warsztacie masz inaczej
Odpowiedz
Anonim, 18 czerwca 2009, 0:00 0 0
IC jest drogi - prawda, IC to moloch - prawda, IC daje rabaty detalistom (po części pewnie tak jest ale raczej w przypadku kiedy filia jest nowa, jeśli już zakorzeniła się na rynku i ma stałą klientelę to nie rozdaje na prawo i lewo rabatów.
Ale IC to również spora dostępność części, nie tylko tych z cennika ale z nimi jesteś w stanie zamówić wiele innych pozycji których w cenniku nie ma, IC to również IC Premia o której nikt nie wspomniał a z niej regularnie dobry klient otrzymuje spory zastrzyk gotówki albo - co wg mnie jest lepszym rozwiązaniem - na bieżąco doinwestowuje warsztat w urządzenia (i to nie skrzynki z kluczami za 500zł) tylko porządny sprzęt który przynosi wymierne korzyści.
Jeśli ktoś uważa że targi to spęd pijanych mechaników to znaczy że nigdy na nich nie był a jak się wybrał to sam należał do tej bandy.
Ja tam jadę po to żeby zdobyć kontakty, odświeżyć wiedzę, rozpoznać nowości - jak ktoś woli zamiast tego darmowe piwo to jego sprawa, każdy ma swój priorytet. A za katalogami biegają niedouczeni pseudo naprawiacze bo dziś do katalogu drukowanego się nie sięga - od tego jest internet.
Sprawa taniości części na allegro - długo by o tym pisać, zasada tam jest taka że sprzedajesz jeśli masz najtaniej. Odbywa się wojna cenowa i wygrywa ten kto sprzedaje dwumasy za 1000zł i zarabia na tym 15zł - to jest właśnie psucie rynku.
Z IC można dobrze żyć, można zarabiać i wygodnie pracować pod warunkiem że jesteś dla nich dobrym klientem. Kogoś kto skacze po hurtowniach jak z kwiatka na kwiatek, wyszukuje i sprzedaje tylko najtańszy badziew na rynku nikt poważnie nie traktuje
Odpowiedz
Anonim, 18 czerwca 2009, 0:00 0 0
W temacie dużo mówi się o tanich częściach z allegro. Zobaczcie sobie jak wygląda tani niby markowy tłumik w środku.
http://img34.imageshack.us/img34/5213/32676656.jpg
Komentarz jest chyba zbędny.
Odpowiedz
Anonim, 18 czerwca 2009, 0:00 0 0
bardzo często warsztat ma niższe ceny niż sklep w inter carsie człowiek z ulicy kupi częsci w cenach hurtowych do tego dochodzi jeszcze allegro sprzedaż przez podstawione osoby liczy sie tylko zysk jak zapłacisz to mają cie w d....
Odpowiedz
Anonim, 20 czerwca 2009, 0:00 0 0
InterCars swoją stategię rozwoju opiera na współpracy z warsztatami o czym informuję w materiałach promocyjnych i reklamowych, dziwią mnie sklepy które jeszcze wspólpracują z IC, sklep w końcu zostanie postawiony przed wyborem; albo będzie kupował drogo(wyżej niż ofruje rynek) i dużo; albo jego ceny dostana wszyskie warsztaty.
Odpowiedz
Anonim, 2 lipca 2009, 0:00 0 0
Nie rozumiem, po co ta dyskusja. Tak przecież wygląda wolny rynek na całym świecie. Skoro IC jest drogi - po co generujecie tam obroty. Kupujcie w lokalnych sklepikach, niech Cars padnie na pysk. Na pewno inni mają Wam do zaoferowania równie dużo co IC :)
Odpowiedz
Anonim, 9 września 2009, 0:00 0 0
Opisują 9 targi a zdjęcia z 8 wstawili hehe. Poprawcie się !!!!!
Odpowiedz
Anonim, 9 września 2009, 0:00 0 0
http://www.motofocus.pl/news,5569,relacja-z-9-targow-inter-cars-.html
tutaj jest relacja z 9 targów. To powyzej to jest zapowiedź.
Odpowiedz