Krążą pogłoski o dużych zmianach w ELIT. Niektórzy mówią nawet, że ELIT porzuci Polskę w niedalekiej przyszłości. Zrozumiałym jest fakt, że budzi to emocje wśród wszystkich szczebli dystrybucji części, producentów, ale i pracowników firmy.
Z prośbą o wyjaśnienie tych pogłosek zwróciliśmy się do prezesa firmy Pana Marka Dudka.
Dzisiaj grupa ELIT jest obecna na 6 różnych rynkach . Jest jedną z największych firm we wschodniej Europie. Ja wolę powiedzieć że ELIT jest liderem sprzedaży w Czechach i Słowacji i należy do 3 największych importerów na Ukrainie , Rumunii i Węgrzech. ELIT ma więcej niż piętnaście lat doświadczenia w sprzedaży części samochodowych i zrozumiałym jest że Polski rynek, który jest kluczowy w Środkowej i Wschodniej Europie jest dla naszej firmy interesujący. Niemożliwym jest być obecnie liderem w tym rejonie i zrezygnować z Polski. Może Pani być przekonana, że ELIT ma ambicje zostać liderem.
Ambicje są ważne, ale polski rynek jest bardziej konkurencyjny i skomplikowany niż na przykład czeski lub węgierski.
To absolutna racja. Dlatego ELIT musi zastosować kompletnie inną strategie na polskim rynku. Polskie firmy pracują na dużo mniejszej marży i muszą szukać sposobów jak zwiększyć obrót handlowy przy mniejszych kosztach. Jednym z naszych błędów w przeszłości jest fakt, że chcieliśmy wdrażać taka samą strategię we wszystkich krajach, w tym w Polsce. Ale jest to po prostu niemożliwe.
Więc na czym polega nowa strategia? Może są to tylko patetyczne słowa bez pokrycia?
Nie jesteśmy politykami. Nie możemy zapomnieć o naszych obietnicach od razu po wyborach. Nasi klienci po prostu przestaliby z nami współpracować.
Cała nasz nowa strategia może być zidentyfikowana jednym zdaniem:
Dystrybutorzy stają się kluczowymi klientami dla ELIT
By zilustrować, że to nie tylko puste słowa przytoczę kilka faktów.
Żeby uniknąć konkurencji z naszymi klientami (dystrybutorami) ELIT zamknie wszystkie filie w Polsce w ciągu kilku następnych miesięcy. To pomoże ELIT w zainwestowaniu znacznie większej ilości pieniędzy w Centralny Magazyn w Warszawie i zwiększy dynamicznie dostępność towarów i szerokość asortymentu.
Łącznie z kilkoma wybranymi dostawcami ELIT przygotowuje się do specjalnych promocji, bonusów i bardzo atrakcyjnych programów dla swoich dystrybutorów.
Rozumiem, że to jest kluczowy punkt waszej strategii. Obecnie większość polskich importerów zrobi wszystko by być bliżej warsztatów. Dlaczego zdecydowaliście się skoncentrować na pracy z partnerami lokalnymi czyli dystrybutorami jak ich Państwo nazywacie?
Uważam, że dystrybutorów (partnerów lokalnych) w Polsce mało kto docenia. Wielu mówi, że firmy te znikną w ciągu dwóch lat. Ale spójrzmy na naszą historię. Polska była zawsze krajem wolnego biznesu. Ten duch prywatnych przedsiębiorstw płynie w naszej krwi. Spójrzmy na Niemcy, rynek z 50 letnią tradycją. Tam są tysiące i tysiące dystrybutorów i każdego roku przybywają nowi. My wierzymy, że ta grupa firm ma bardzo wysoki potencjał i będzie grać kluczową rolę w przyszłym rozwoju sprzedaży części zamiennych w Polsce.
Co takiego wydarzyło się, że tak zasadnicza zmiana strategii wprowadzana będzie właśnie teraz?
Zmiany, o których mówimy były przygotowywane od kilku lat. To nie jest coś nowego, świeżego ale długofalowy, szczegółowy program, który zawiera wszystkie aspekty współpracy z dystrybutorami (lokalnymi partnerami). W czerwcu tego roku ELIT Group wspólnie ze swoją siostrą Rhiag Group została sprzedana nowemu właścicielowi – fundusz inwestycyjny Alpha-5. Nowy akcjonariusz był bardzo zainteresowany naszą propozycją i po kilku owocnych dyskusjach otrzymaliśmy zielone światło dla naszej nowej strategii.
Dlaczego sądzi Pan, że nowa strategia będzie sukcesem?
Razem z naszym zespołem przygotowaliśmy unikalną propozycję dla dystrybutorów. Ta oferta zawiera nie tylko renomowane linie z wysokiej jakości produktami, atrakcyjnymi cenami i interesującymi promocjami, ale rozwiązaniem jest odpowiedź na kluczowe pytanie wszystkich dystrybutorów: Jak zmniejszać zapasy i jednocześnie osiągać wzrost na prowadzonych liniach produktowych?
Brzmi bardzo dobrze, prawie jak bajka. Rozumiem, że odpowiedź na to pytanie doskonale Państwo znacie. Zatem jak chcecie to zrealizować?
Przepraszam, chciałbym zachować to w tajemnicy przez kilka tygodni. Teraz dopracowujemy nasze ostatnie poprawki i nie chcę „wybiegać przed orkiestrę”. Ale obiecuję, że „MotoFocus.pl” będzie pierwszym, który dostanie wszystkie informacje w stosownym czasie.
Dziękuję i powodzenia
Małgorzata Franke
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 2 grudnia 2008, 0:00 0 0
wreszcie coś się zmienia w ellit
Odpowiedz
Anonim, 22 stycznia 2009, 0:00 0 0
Michaś Nali was uratuje,napewno!!!
Odpowiedz
Anonim, 2 lutego 2013, 22:08 0 0
Ha ha dalej nie moga zrozumiec , ze cena i asortyment jest najwazniejszy , nastepny nawiedzony .Juz p. Krajnik wprowadzajac standardy i strategie slowacka zniszczyl to co pozostalo po Holbeksie .
Odpowiedz