Krzysztof Wiśniewski, współwłaściciel firmy CARTEC, specjalizującej się w dystrybucji wyposażenia warsztatowego, odpowiedział na kilka naszych pytań. Dotyczyły one zmieniającego się rynku oraz działalności firmy, która obchodzi w tym roku jubileusz 20-lecia.
Jesteście jedną z firm, które na polskim rynku działają już od 20 lat. Jak przez ten czas zmieniał się polski rynek motoryzacyjny, a wraz z nim firma?
W ciągu 20 lat zmieniła się ilość pojazdów na drogach, ewoluowała ilość i rodzaj urządzeń w SKP, ogromnie zmienił się poziom techniczny badanych aut, a co za tym idzie, przemianie uległ też poziom badań. Wzrosły wymagania kierowców w stosunku do ich poziomu, a właścicieli SKP do poziomu stosowanych maszyn. Wszystkie te wymagania implikują wzrost wymagań wobec dystrybutorów urządzeń – kiedyś była to po prostu sprzedaż, teraz jest to nadzór nad inwestycją i pełna współpraca z inwestorem. Istotną zmianą jest to, że w ciągu tych 20 lat bardzo rozbudował się rynek dealerski, który zaczął poszukiwać dróg rozwoju poza dystrybucję i serwis aut, stawiając na ich diagnostykę.
Firma jest oficjalnym wyłącznym przedstawicielem marki CARTEC na polskim rynku. Proszę powiedzieć jak należy klasyfikować wyroby tej firmy – co jest ich szczególnym atutem?
Atuty to stabilność producenta oraz nasza. Nie do przecenienia jest również fakt, że nasze marki to sprzęt dopracowany, wynika to z wieloletniego doświadczenia producenta. Cena nie jest najważniejszym atutem, tak wysoka jakość wymusza kwoty wyższe od wartości tanich urządzeń, niemniej jednak jest skalkulowana na rozsądnym poziomie, z pewnością akceptowalnym na polskim rynku.
Czy w ostatnim czasie w ofercie Cartec pojawiły się nowe, warte uwagi produkty?
W grupie produktów Cartec najważniejsze nowości to: nowa okładzina rolek (rolki kompozytowe), nowa, wchodząca za kilka miesięcy, wersja linii diagnostycznej z całkowicie odmienioną warstwą graficzną. Z kolei w grupie John Bean pojawia się nowa generacja geometrii 3D oraz coraz bardziej zautomatyzowane wyważarki i montażownice. Ciekawą nowością z ostatniego roku jest przetaczarka do tarcz hamulcowych Pro Cut, nowoczesne i zaawansowane urządzenie – profil taki, jaki chcemy dystrybuować.
Czy Wasz klient może liczyć na doradztwo w zakresie wyboru optymalnego sprzętu, pomoc w kompleksowym wyposażeniu warsztatu?
Właściwie to od tego zaczynamy. Proces obsługi klienta to już nie tylko wydanie z magazynu i wystawienie faktury – inwestycja jest przez nas nadzorowana i sprawdzana regularnie. Kompleksowa obsługa stała się dla nas obowiązkowa, bo nasza działalność często styka się z funduszami unijnymi, które wymagają tego typu podejścia. W tej chwili końcem inwestycji jest dla nas odbiór stacji przez organy administracyjne, a nie data zakończenia montażu maszyn – to dużo więcej niż tylko sprzedaż.
Czy zdarza się, że tworzycie warsztat/serwis/stację od A do Z? Które z realizacji są szczególnie ciekawe?
Tworzymy, jak najbardziej. Szczególnie dumni jesteśmy ze współpracy z koncernami motoryzacyjnymi (MAN, DAF, Solaris, Scania), stacjami dealerskimi (Volvo, Renault, Ford, Nissan i masa innych), jak i z niezależnymi sieciami serwisowymi i inwestorami indywidualnymi (tu warto wyróżnić co najmniej tego, który z nami wybudował już ponad 20 Stacji Kontroli Pojazdów). Nie należy również zapominać o serwisie, który przez te 20 lat nabrał tak wielkiego doświadczenia i znaczenia, że jest jednym z ważniejszych elementów składowych naszej firmy. Gwarantujemy dzięki temu naszym klientom ciągłość wsparcia, niezależnie od daty produkcji urządzeń.
Czy konkurencja ze strony dystrybutorów części, którzy również mają w swojej ofercie wyposażenie warsztatowe jest dla Państwa firmy odczuwalna?
Oczywiście, że jest, zwłaszcza w kontekście wyposażenia warsztatu. Niemniej jednak udało się nam wypracować taką formułę współpracy, z której każda ze stron (dystrybutor, klient, my) jest zadowolona. Wojna z dystrybutorami części nie ma sensu, lepiej osiągać obopólne korzyści z kooperacji.
Jedną z pobocznych działalności firmy jest zaangażowanie w motosport. Jak idzie ekipie Cartec Racing Team w wyścigach?
Ekipa Cartec Racing Team stawia najmocniej na karting, ale zdarza się jej występować też w rajdach terenowych. Samochód w naszych barwach zajął 14. miejsce (na ponad 200 załóg we wszystkich klasach), dodatkowo został wyróżniony zaszczytem w postaci umieszczenia na plakacie kolejnej edycji. W niej udało się zająć miejsce 15. mimo faktu, że cały dzień rywalizacji nasi rajdowcy musieli radzić sobie bez sprzęgła. W kartingu z kolei zespół wybrał drogę Roberta Kubicy, rywalizując poza naszym krajem, w Mistrzostwach Europy. Ekipa stawia na talent i nadzieję, ośmioletniego Karola. Uczestniczył w trzech wyścigach oraz ośmiu treningowych weekendach na różnych torach w całej Europie, będąc za każdym razem najmłodszym zawodnikiem w stawce. Siłą rzeczy nierozsądnym byłoby wymagać sukcesów, zwłaszcza na silnym tle europejskiej konkurencji, niemniej jednak osiągane rezultaty wskazują, że potencjał w nim jest, możliwości ma również duże i stawianie na niego jest bardzo dobrym pomysłem.
Jakie inne formy promocji firmy planują Państwo w najbliższym czasie? Udział w targach? Eventy, promocje dla klientów? Inne?
Promocje tak, oferty indywidualne tak, targi – nie, bo formuła targów dla końcowego klienta w naszym kraju się nie sprawdza. Malejąca frekwencja na każdej kolejnej imprezie targowej jest tego dobitnym przykładem. Ogromna siła internetu połączona z konktaktami indywidualnymi to warunek sukcesu.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 22 maja 2014, 12:41 0 0
Kupiłem całą OSKP kilka lat od CARTEC i muszę przyznać, że jestem zadowolony. Serwis i Panie w serwisie działają natychmiastowo. Kontakt telefoniczny z serwisantami. Wszystko wytłumaczą. Odbiór urządzenia przechodzą bez problemu. Pani z serwisu pomogła mi przy komplecie dokumentów do linii wzorowo. Polecam popatrzeć na starszy sprzęt CARTECa na innych stacjach. Mimo 15-20 lat nadal dobrze się trzymają.
Odpowiedz
Anonim, 18 marca 2015, 23:25 0 0
Jaki szef taka firma - same superlatywy !!
Odpowiedz