Dobierz i wymień żarówki z Philips

10 listopada 2023, 15:07

Chyba nikt nie lubi wymieniać przepalonej żarówki pod presją czasu, groźbą zatrzymania dowodu rejestracyjnego, w deszczu lub na mrozie. Niezbyt rozsądne są także pośpieszne zakupy nowych żarówek, ponieważ w takiej sytuacji na ogół wybiera się to, co akurat leży na półce. Oto kilka praktycznych wskazówek Philips, które ułatwiają życie kierowcom, poprawiają bezpieczeństwo jazdy i pozwalają lepiej rozplanować wydatki.

Opieszałość ustawodawców jak na razie uniemożliwia zmianę tradycyjnych żarówek na retrofity LED (np. Philips Ultinon PRO3022), które nie tylko zapewniają lepsze parametry oświetleniowe, ale gwarantują bez porównania dłuższą wytrzymałość. Skoro kolejny sezon trzeba będzie przejeździć z przepisowym oświetleniem halogenowym, warto przypomnieć sobie wszystko co zredukuje ewentualne uciążliwości obsługowe do minimum.

H4, H7 a może H1?

Żarówki H4 są największe i mają trzy złącza, H7 są nieco mniejsze i mają dwa złącza a H1 (najmniejsze) – tylko jedno

Każdy kierowca powinien wiedzieć, w który rodzaj żarówek do świateł mijania jest wyposażony jego samochód. Typów żarówek do świateł mijania jest wiele, ale możemy wyróżnić trzy najpopularniejsze: H4, H7 oraz H1. Bez wdawania się w szczegóły technicznie podpowiadamy jak najłatwiej je rozróżnić. Otóż H4 są największe i mają trzy złącza, H7 są nieco mniejsze i mają dwa złącza a H1 (najmniejsze) – tylko jedno.

Czy dasz radę wymienić żarówkę?

Stopień trudności wymiany żarówek zależy od konkretnego modelu samochodu. W niektórych autach dostęp do reflektorów jest bardzo wygodny. W innych (np. Ford Focus Mk2) – instrukcja przewiduje demontaż reflektora, ale jest to czynność bardzo prosta. Niestety są też takie konstrukcje, w których wymiana żarówki wymaga kociej zręczności i pracy na wyczucie (np. Alfa Romeo 156).
Mając to na uwadze warto w wolnej chwili sprawdzić w instrukcji obsługi samochodu lub w internecie, jak wymienia się żarówki w konkretnym modelu, aby później uniknąć niespodzianek na drodze. Nie zawsze procedura musi być intuicyjna. Dla przykładu, w modelu Chrysler PT Cruiser do żarówek trzeba się dostawać przez klapkę rewizyjną w nadkolu, która zimą może być całkowicie ukryta pod warstwą zamarzniętego błota.
Warto zaznaczyć, że istnieją nawet takie modele (np. Renault Modus), w których do wymiany żarówek należy zdjąć przedni zderzak, więc wymiana w warunkach polowych, na mrozie raczej nie wchodzi w grę.

Sprawdź reflektor i instalację

W niektórych modelach żarówek nie trzeba wymieniać nawet przez kilka lat. W innych – przynajmniej raz w roku wymiana okaże się koniecznością. Czasem nic na to nie można poradzić. Czasem da się zdecydowanie zwiększyć żywotność żarówek.

Po pierwsze trzeba zadbać o szczelność reflektora. Na ogół nie trzeba zlecać kosztownej regeneracji, tylko wystarczy poprawnie nałożyć tylną pokrywkę, która jest jednocześnie jego uszczelnieniem.

Sprawa druga to kontrola kostek elektrycznych, które wpina się w złącza żarówek. Stare, popękane kostki mogą przegrzewać się, powodować iskrzenie lub skoki napięcia.

Ostatni temat to kontrola napięcia zasilającego żarówki. Wartość powyżej 13,5 V – choć dosyć często spotykana – jest już pewnym obciążeniem dla żarówek. Korekta jest w zasadzie niemożliwa, ale da się – mając to na uwadze – rozsądnie dobierać żarówki, o czym piszemy w dalszej części materiału.Bardzo ważnym czynnikiem mającym wpływ na trwałość żarówki jest to, żeby podczas wymiany nie dotykać palcami bańki. Zabrudzenia obniżają jej trwałość po rozgrzaniu.

Niektóre różnice między markowymi a najtańszymi żarówkami są widoczne gołym okiem.

Z homologacją i bez

Wszystkie podstawowe typy żarówek a zatem H4, H7 i H1 mogą występować w wielu wersjach różniących się wyglądem, opakowaniem, ceną i parametrami świecenia. Bardzo trudno się w tym odnaleźć, zwłaszcza jeśli ktoś nie ma zbyt wielkiego doświadczenia za kierownicą lub nie jest miłośnikiem tuningu. Warto zatem zwrócić uwagę na oznaczenia na opakowaniach i ograniczyć się do tych produktów, które mają tam europejską homologację, potwierdzającą, że można je legalnie używać. Problemy sprawia oferta sklepów internetowych, zwłaszcza tych, które wysyłają „tuningowe” produkty z Chin, ale w ten temat w zasadzie nie warto się zagłębiać, ponieważ jest zbyt obszerny i zasługuje na oddzielne opracowanie.

Za co się płaci?

Niektóre różnice między markowymi a najtańszymi żarówkami są widoczne gołym okiem.

Najtańsze dostępne żarówki mają zazwyczaj niższą jakość od markowych, drogich modeli. Różnice widoczne gołym okiem to najczęściej kiepskiej jakości złącza (czasem są nawet obluzowane) oraz niezbyt precyzyjnie osadzona skrętka w bańce żarówki. Różnice niewidoczne to sama jakość szkła, z którego wykonana jest bańka. Droższe modele żarówek mają bańki ze szkła kwarcowego, które jest wytrzymalsze i pozwala na utrzymywanie gazu wewnątrz bańki pod wyższym ciśnieniem co przekłada się na wyższą żywotność żarówki. Inne dodatkowe plusy droższych żarówek to precyzyjne osadzenie skrętki (będzie to widoczne w trakcie kontroli oświetlenia podczas badania technicznego) a także filtr UV, który chroni wnętrze reflektora przez zużyciem i ogranicza matowienie poliwęglanów.

Najwytrzymalsze na rynku

Philips LongLife EcoVision – jedne z najwytrzymalszych żarówek dostępnych na rynku

Jeśli dla kogoś priorytetem jest wytrzymałość, powinien ograniczyć się do żarówek markowych producentów, ale w podstawowych specyfikacjach, oferujących zazwyczaj nie więcej niż „+30% światła”. Nie jest bowiem tajemnicą, że żarówki dające +100 czy, nawet +200 % światła są mocno obciążone i wytrzymują zazwyczaj krócej niż żarówki podstawowe. Dodatkowym przeciwwskazaniem do zakupu żarówek +XXX % światła jest wspomniane wcześniej, wysokie napięcie na kostkach połączeniowych, które im szkodzi.

Podsumowując – markowe żarówki zwykle są znacznie trwalsze od tych najtańszych, ale jeśli dla kogoś priorytetem jest wytrzymałość, polecamy markowe żarówki w podstawowych wersjach, np. Philips LongLife EcoVision . To idealne rozwiązanie dla samochodów, z niedomagającą instalacją elektryczną, tych, w których wymiana żarówek jest bardzo dużym wyzwaniem, lub w których żarówki często się przepalają.

Więcej światła

Najtańszy komplet hipermarketowych żarówek do świateł mijania kosztuje zwykle mniej niż 30 zł.   Za analogiczny komplet markowego producenta trzeba zapłacić 50-70 zł. Ale zestawy +XXX % światła potrafią kosztować nawet 200 zł lub więcej. Jednym z najmocniejszych legalnych zestawów na naszym rynku jest Philips Racing Vision GT200 oferujący +200% światła. Nasuwa się zatem oczywiste pytanie – czego można oczekiwać w zamian?

Fakt, że producenci homologowanego oświetlenia są ograniczeni przepisami i normami, nie oznacza, że w ich obrębie nie ma żadnego pola manewru. Wręcz przeciwnie – okazuje się, że jest. W stosunku do oświetlenia seryjnego można istotnie poprawić granicę światła i cienia, jakość oświetlenia drogi w dopuszczalnym przez prawo zakresie a także „popracować” trochę nad oświetleniem pobocza i barwą światła. Efekty bywają zdumiewające. Co bardzo ważne, poprawa nie jest wyłącznie subiektywnym odczuciem użytkownika, ale da się ją zmierzyć. W tym celu bada się jak oświetlona jest droga w kilku standardowych punktach kontrolnych, np. 75 metrów przed autem, przy prawej krawędzi pasa ruchu, 50 metrów przed autem po prawej stronie, czy 50 metrów przed autem, po lewej stronie drogi, na wysokości oczu kierowców nadjeżdżających z przeciwka. Co ciekawe, parametry oświetlenia poprawia się bez zwiększania mocy żarówek, która jest przecież ograniczona przepisami do 55 watów. W przypadku żarówek Philips poprawa oświetlenia osiągana jest m.in. poprzez zastosowanie inaczej zbudowanego żarnika, który przy tym samym zasilaniu żarzy się mocniej niż ten w standardowej żarówce. Poprawę wydajności zapewnia w ich przypadku także inna kompozycja gazów w bańce, co chroni żarnik przed wypaleniem. Oślepianie innych kierowców oraz ewentualny nadmiar lumenów redukuje się filtrami na bańce żarówek – zazwyczaj są to paski w kolorze niebieskim.

Podsumowanie

Nie można w stu procentach zapobiec awariom żarówek na drodze. Można jednak istotnie obniżyć to ryzyko profilaktycznie wymieniając przed zimą zestaw żarówek na markowe i dobrze dobrane do konkretnego modelu samochodu produkty Philips.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Mechanik, 17 listopada 2023, 10:40 2 0

Interesujący i dobrze napisany artykuł, dziękuję.

Odpowiedz

MechAnik, 17 listopada 2023, 19:55 2 0

Zakup droższej ale oryginalnej żarówki jest bardziej opłacalny niż zakup świecidełka bez homologacji lub niewiadomej produkcji, ze względów bezpieczeństwa biernego i czynnego również. Jednak zamiast publikacji sponsorowanej, może warto zrobić test żarówek o porównywalnej jakości i klasy powiedzmy dwóch albo więcej producentów (Osram, Philips, Hella) pod kątem ceny, żywotności czy innych walorów użytkowych. Takie porównanie będzie bardziej wartościowe.

Odpowiedz

Mechanik, 28 listopada 2023, 17:58 1 0

Dobry pomysł.

Odpowiedz