Już nie katalizatory ani koła. Złodzieje wzięli na celownik nową kategorię części.

21 stycznia 2025, 15:42

W ostatnich miesiącach właściciele hybrydowych modeli Toyoty stali się celem nowej fali kradzieży. Złodzieje, którzy wcześniej skupiali się na katalizatorach, teraz coraz częściej kradną inne, bardzo istotne podzespoły. Proceder ten powoduje znaczne straty finansowe i stawia przed właścicielami wyzwanie w zakresie zabezpieczenia swoich samochodów.

fot. materiały prasowe Toyota

Samochody hybrydowe, łączące w sobie zalety silników spalinowych i elektrycznych, zyskały ogromną popularność na całym świecie, w tym również w Polsce. Marka Toyota, będąca pionierem w tej dziedzinie, sprzedała w Polsce od 2004 roku ponad 300 tysięcy hybryd. Niestety, rosnąca liczba tych pojazdów na drogach przyciągnęła uwagę złodziei, którzy upatrzyli sobie baterie trakcyjne jako nowy cel kradzieży.

Nowy cel złodziei: baterie trakcyjne

Do niedawna głównym obiektem zainteresowania złodziei były katalizatory, zawierające cenne metale szlachetne, a także radary systemów ADAS. Obecnie jednak coraz częściej dochodzi do kradzieży baterii trakcyjnych z hybrydowych modeli Toyoty, takich jak Camry, Auris czy C-HR. Złodzieje dostają się do wnętrza pojazdu, najczęściej wybijając tylną szybę, a następnie demontują baterię umieszczoną pod tylną kanapą. Proces ten wiąże się z uszkodzeniem wnętrza samochodu, w tym plastikowych osłon i instalacji elektrycznej.

Skala problemu i straty finansowe

Chociaż policja nie prowadzi jeszcze szczegółowych statystyk dotyczących tego typu kradzieży, dostępne informacje wskazują na rosnącą skalę problemu. W jednej z warszawskich komend rejonowych w ciągu miesiąca zarejestrowano pięć przypadków kradzieży baterii z Toyot. Koszt nowej baterii trakcyjnej sięga kilkunastu tysięcy złotych, podczas gdy na rynku wtórnym ceny wahają się od 3,5 do 5 tysięcy złotych. Ponadto, naprawa zniszczeń wewnątrz pojazdu może generować dodatkowe koszty.

Działania prewencyjne i zabezpieczenia

Aby przeciwdziałać temu procederowi, Toyota wprowadziła szereg zabezpieczeń antykradzieżowych w swoich pojazdach. Nowe samochody marki są wyposażone w profesjonalne urządzenia antykradzieżowe najnowszej generacji oraz system znakowania SelectaDNA. System SelectaDNA polega na kryminalistycznym znakowaniu pojazdów i ich części syntetycznym DNA z mikroznacznikami, co umożliwia łatwą identyfikację skradzionych elementów.

Kradzieże baterii trakcyjnych z hybrydowych modeli Toyoty to narastający problem, który powoduje znaczne straty finansowe dla właścicieli pojazdów. Aby zminimalizować ryzyko, warto inwestować w dodatkowe zabezpieczenia, korzystać z parkingów strzeżonych oraz monitorować aktualne zalecenia producenta dotyczące ochrony pojazdu.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Robsonik1313, 23 stycznia 2025, 14:58 7 -1

Obcinać łapy (bez prawa do późniejszej renty!) i skończą się kradzieże, czegokolwiek.

Odpowiedz