Popularność LEDowych zamienników klasycznego oświetlenia halogenowego w pojazdach jest dziś tak duża, że na ich temat powstało wiele nieprawdziwych i przekłamanych informacji. Niektóre z nich mogą narazić kierowców nie tylko na ogólne niezadowolenie z produktu, lecz także na mandat, a nawet uszkodzenie reflektora. Co jest prawdą i jak weryfikować informacje o retrofitach? Rozwiewamy wątpliwości i wyjaśniamy, jak to jest w przypadku retrofitów OSRAM.
Retrofity pasują do każdego pojazdu
Fałsz. Retrofity to bardzo szeroka gama produktów zastępujących różne źródła światła i niestety konstrukcja i rozmiar niektórych typów sprawiają, że nie zawsze będą pasować do danego pojazdu. W przypadku produktów OSRAM zdecydowanie można potwierdzić, że cała oferta źródeł pomocniczych i sygnalizacyjnych LED pasuje perfekcyjnie do tradycyjnych oprawek. Także nowa generacja lamp LED zastępujących żarówki przeciwmgłowe H8, H11, H16 i H10 oraz PSX24W. Trudniej jest natomiast z retrofitami zastępującymi reflektorowe żarówki halogenowe H4, H7, H11 i HB4. Ze względu na wiele czynników nie są one kompatybilne z każdym pojazdem. Dlatego firma OSRAM ułatwia swoim klientom weryfikację dopasowania. Skanując kod QR z opakowania albo wchodząc bezpośrednio na stronę www.osram.com/ledcheck, można sprawdzić kompatybilność lampy z konkretnymi modelami aut. Na liście, która jest stale uzupełniana znajdują się pojazdy, w których przeprowadzono testy. Klient może zatem uzyskać zarówno pozytywną informację o dopasowaniu plug&play jak i konieczności użycia dodatkowych akcesoriów (np. adapterów). Oznaczono na niej samochody, do których retrofity nie pasują.
Rezystor tak, ale tylko zewnętrzny
Prawda. Zastosowanie rezystora bezpośrednio na płytce drukowanej to częsta praktyka dostawców, którzy albo nie znają konsekwencji tego zabiegu, albo chcąc sprzedać produkt za wszelką cenę nie troszczą się o długie działanie swojej lampy. Bo taka konstrukcja jest krótko mówiąc zabójstwem dla lampy. Rezystor zamienia bowiem energię elektryczną w cieplną, przez co znacznie zwiększa się temperatura LED, a ta z kolei ma negatywny wpływ na efektywność i trwałość retrofitów. Dlatego producenci dobrych lamp nie stosują takiego rozwiązania. By uniknąć błędu przepalonej żarówki zalecają do montażu retrofitów zastosować zewnętrzny rezystor, np. Canbus Control Unit firmy OSRAM.
Retrofity są dopuszczone do użytku na drogach publicznych w zastosowaniach zewnętrznych pojazdów
Fałsz. Retrofity LED nie mają homologacji i nie mogą jej mieć, gdyż nie zostały jeszcze opracowane odpowiednie przepisy i normy homologacyjne. W związku z tym nie można ich stosować zamiast tradycyjnych żarówek w samochodach, poruszających się po drogach publicznych. Istnieją jednak zastosowania zewnętrzne, które nie narażą nas na kary finansowe – np. oświetlenie lusterek oraz dolnej krawędzi drzwi, które zapobiega wejściu w kałużę lub na inne niespodzianki przy wysiadaniu z samochodu po ciemku. Nie zmienia to jednak faktu, że takie oświetlenie może działać jedynie podczas postoju.
Choć wykorzystanie retrofitów na zewnątrz pojazdu jest mocno ograniczone z powodu braku odpowiednich regulacji pamiętajmy jednak, że możliwości zastosowania ich wewnątrz są jak najbardziej legalne.
W kolorowych kloszach najlepiej sprawdzają się retrofity LED w tej samej barwie
Prawda. W przypadku żarówki tradycyjnej nie było takiej prawidłowości, ale w przypadku lampy LED jest to jak najbardziej prawdziwe. Wynika to z różnicy między światłem wytwarzanym przez LED, a tym generowanym przez halogen. W przypadku LED białe światło jest wytwarzane poprzez połączenie światła czerwonego, zielonego i niebieskiego o różnych długościach fali, które potem są odpowiednio blokowane przez filtr jakim jest barwny klosz. Warto wiedzieć, że zastosowanie retrofitów wytwarzających czerwone lub bursztynowe światło za kloszami w danej barwie pozwala uzyskać znacznie lepsze parametry świetlne niż w przypadku zastosowania białego LED. Dlatego firma OSRAM w swojej ofercie posiada retrofity o czerwonej i bursztynowej barwie światła do zastosowań w kierunkowskazach, światłach tylnych i stopu. Barwne wersje można stosować zarówno za kolorowym jak i przezroczystym kloszem.
Marka = jakość
Prawda. Fakt, że retrofity LED nie doczekały się jeszcze homologacji do wykorzystania na zewnątrz pojazdu spowodował, że rynek został wręcz zasypany produktami, które źródła światła przypominają tylko z wyglądu (i to nie zawsze). Oszczędzając na kosztach, nieuczciwi producenci wykorzystują w takich produktach komponenty wątpliwej jakości, konstruują je niedbale i bez podstawowej wiedzy o prawidłowym działaniu i chłodzeniu lamp LED. Przykładem może być użycie rezystora bezpośrednio na płytce drukowanej retrofitu. Choć taki układ wydaje się być wygodny dla użytkownika, jest zabójczy dla samej lampy i znacznie skraca jej trwałość.
Uznani producenci przeznaczają olbrzymie środki na opracowanie i testy swoich produktów. Firma OSRAM swoje lampy sprawdza w zamkniętym reflektorze i w symulacji rzeczywistych warunków otoczenia tak, aby upewnić się, iż ciepło nawet podczas powolnej jazdy w korku w lecie nie wpływa znacząco na zmianę barwy światła lub jasności lampy. Do produkcji retrofitów wykorzystywane są najlepszej jakości komponenty i materiały. Doświadczenie i ścisłe przestrzeganie procedur i regulacji przez uznanych producentów gwarantuje także przejrzystą współpracę z dostawcami, bez naruszania praw patentowych co często ma miejsce w przypadku nieznanych marek.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Trap, 7 sierpnia 2020, 8:59 4 0
Uwielbiam temat retrofitów LED. Firma przyznaje, zgodnie z prawdą, że nie wolno ich stosować do użytku na drogach publicznych, bo reflektor nie ma homologacji na "żarówkę" LED w środku.
Ale jednocześnie firma ta ( i inne też ) ładuje olbrzymie pieniądze w ich opracowanie i reklamę. Po to, żeby zastosować je w ciągniku na polu ? No raczej nie. To jednak jest jakieś poplątanie myślowe.
Odpowiedz
Mechanik, 7 sierpnia 2020, 12:27 4 0
Szykują grunt pod rynek jaki się otworzy po uregulowaniu kwestii homolgacji. Strategia "wyprzedzająca".
Odpowiedz