Producenci oświetlenia nie ustają w rozwoju technologicznym retrofitów LED i na bieżąco wprowadzają na rynek nowe produkty, dopasowane do zmieniających się wymagań. Niestety do dziś europejskie przepisy nie zezwalają na ich zastosowanie na zewnątrz pojazdu. Kiedy możemy spodziewać się legalizacji tej grupy produktów?

1/3Galeria

Previous Next

Technologia LED ma o wiele więcej zalet oraz możliwości w porównaniu do tradycyjnego oświetlenia żarowego. Podstawowymi parametrami, w których źródła LED mają przewagę jest zdecydowanie dłuższa trwałość oraz wyższa efektywność energetyczna. Nie bez znaczenia jest także możliwość uzyskania dowolnej temperatury barwowej, w tym wysokiej, dającej charakterystyczne chłodnobiałe światło, które zwiększa kontrast i ułatwia zauważenie przeszkód czy znaków drogowych oraz nadaje samochodom nowoczesny wygląd. To dlatego produkty tego typu cieszą się coraz większym zainteresowaniem kierowców.

– Samochodowe źródła LED stają się coraz bardziej popularne. To grupa produktów, która wciąż się rozwija. Nasi inżynierowie nieustannie opracowują nowe rozwiązania , modyfikują i dopasowują ofertę, by sprostać potrzebom kierowców i osiągnąć jak najlepszą sprawność naszych produktów – wyjaśnia Magdalena Bogusz, Marketing Manager Automotive EE & MEA w firmie OSRAM.

Budowa retrofitu LED znacząco odbiega od żarówki halogenowej. Za emisję światła odpowiedzialne są diody, umieszczone na specjalnej płytce. Ze względu na osiąganie wysokich temperatur w trakcie pracy, istnieje konieczność odprowadzania ciepła przy pomocy radiatorów. LEDy, które nie są prawidłowo chłodzone, tracą bowiem aż do 80% swojej efektywności, a ich trwałość może spaść do poziomu niższego niż tradycyjnych żarówek. Radiatory są tak zaprojektowane, aby poza zagwarantowaniem najwyższej efektywności LED zapewniły także atrakcyjny i nowoczesny wygląd lampy. Przy produkcji retrofitów eksperci, w oparciu o warunki pracy, m.in. wilgotność, cykle temperaturowe, potencjalną obecność gazów o właściwościach korodujących, selekcjonują optymalne rodzaje komponentów.

Ponieważ konstrukcja źródła LED jest inna niż żarówek halogenowych, nie istnieje możliwość dokonania homologacji tych produktów bazując na obecnych regulacjach. Opracowanie nowych przepisów, dopasowujących możliwości LED do poszczególnych układów optycznych reflektorów dostępnych na rynku, jest bardzo trudnym i długotrwałym procesem. Tym bardziej, gdy ma być zachowany bardzo wysoki poziom jakości, jaki obecnie jest zapewniany przez źródła halogenowe.  W zmianę przepisów zaangażowane są różne jednostki, w tym także producenci oświetlenia – zarówno źródeł światła, jak i kompletnych rozwiązań oświetleniowych (np. reflektorów). Są to z reguły konsultacje nie tylko techniczne, lecz także i społeczne. Firma OSRAM będąc członkiem grupy roboczej ONZ ds. oświetlenia i lamp sygnałowych (GRE) ściśle współpracuje z organizacjami rządowymi i pozarządowymi. Kooperując z niemieckim ADAC oraz organizacją certyfikującą TÜV wdrożyła program rozpowszechniania obiektywnej informacji na temat zalet zamienników LED w stosunku do tradycyjnych źródeł.

Brak standardów powoduje, że na rynku oświetleniowym możemy znaleźć produkty, które zostały zaprojektowane z dbałością o jak najwyższą jakość i prawidłową współpracę z układem optycznym oraz takie, w których jedynym elementem pasującym do reflektora jest trzonek. Jest to skrajnie niebezpieczne, bo niewłaściwa konstrukcja lampy niesie ryzyko bardzo wysokich luminancji (tzn. jaskrawość powierzchni świecącej), co w połączeniu z reflektorem może powodować oślepianie innych kierowców. Trzeba mieć też na uwadze, że dzisiejsze lampy LED są większe niż żarówki halogenowe. Dlatego też nie wszystkie retrofity pasują do poszczególnych reflektorów. Do rozróżniania produktów niskiej i akceptowalnej jakości bardzo istotne jest wprowadzenie regulacji ECE. Gdy takie przepisy powstaną, konieczny będzie odpowiedni nadzór, który pozwoli w prosty sposób wyselekcjonować produkty spełniające wszystkie wymagania.