Akumulator jest zbudowany w części z silnie trującego ołowiu. Dlatego tak ważne jest, aby zużyty trafił w odpowiednie ręce – firm lub organizacji, które posiadają uprawnienia do zbiórki, transportu i recyklingu. O recyklingu akumulatorów rozmawiamy z Wojciechem Kopaczem, menadżerem Bio Service.
Czym jest Bio Service?
Wojciech Kopacz: To inicjatywa mająca na celu pomoc warsztatom w kwestiach związanych z ochroną środowiska. Jednym z najważniejszych założeń Bio Service jest edukacja klientów, bo choć przepisy dotyczące gospodarowania odpadami są jednoznaczne, nie wszyscy właściciele warsztatów stosują się do nich. W wielu przypadkach dopiero kontrola Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska ujawnia nieprawidłowości. Ich konsekwencją są kary finansowe, których udałoby się uniknąć, gdyby właściciel serwisu wiedział jak postępować z odpadami. Edukacja to jeden wymiar naszej działalności, warsztaty, które przystąpią do programu otrzymują też jednak bardziej wymierne korzyści. Dołączenie do nas nie tylko pomaga właściwie gospodarować niebezpiecznymi odpadami, ale też podnosi wizerunek warsztatu jako firmy dbającej o środowisko naturalne.
Czy przedsięwzięcie cieszy się zainteresowaniem klientów?
Tak, z usług Bio Service skorzystało do tej pory ponad osiem i pół tysiąca klientów Inter Cars, a liczby te rosną z każdym kolejnym miesiącem. Na popularność inicjatywy na pewno wpływa fakt, że klient złom akumulatorowy może oddać w każdym punkcie sprzedaży Inter Cars, gdzie zużyty akumulator od razu trafia do specjalnego pojemnika. Mało tego, w ramach umowy istnieje również możliwość wstawienia przez nas do warsztatu bezpiecznego pojemnika z pokrywą. Kiedy zostanie on zapełniony, klient informuje nas o tym za pośrednictwem platformy BS BIO, a my wymieniamy go na pusty. To wygodne i bardzo proste rozwiązanie dla warsztatów, w którym biurokracja ograniczona jest do absolutnego minimum. Dodatkowo, klienci w zamian za złom akumulatorowy otrzymują korzyści w postaci punktów w programie lojalnościowym Inter Cars, które praktycznie od razu mogą wykorzystać na zakup nowych towarów.
Jakie odpady są najtrudniejsze w utylizacji?
Na pewno wspomniane wyżej akumulatory. To szczególny towar, którego po zużyciu nie można tak po prostu wyrzucić do kosza. Temat ten jest bardzo aktualny, zwłaszcza teraz, tuż przed okresem jesienno-zimowym, kiedy to następuje większe zapotrzebowanie na nowe akumulatory. Siłą rzeczy zwiększa się więc i popyt na stare akumulatory. Pamiętajmy jednak, że w myśl rozumienia przepisów, odpadami warsztatowymi są m.in. pozostawione po wymianie oleje, płyny, filtry, opony czy żarówki.
Zużyty akumulator to towar bardzo niebezpieczny. Akumulator w znacznej części zbudowany jest z ołowiu, a więc silnie trującego pierwiastka. Oprócz związków ołowiu zawiera również kwas siarkowy o silnym stężeniu oraz tworzywa sztuczne. Te elementy wpływają negatywnie na żywe organizmy, roślinność oraz glebę. Wyciekający ze zużytego akumulatora kwas może z kolei spowodować poważne oparzenia u ludzi lub zwierząt. Dlatego też niedozwolone jest składowanie zużytych akumulatorów w nieprzystosowanych do tego miejscach. Grozi to wyciekiem elektrolitu na podłoże, co w dalszej konsekwencji prowadzi do zanieczyszczenia środowiska oraz narażenia na niebezpieczeństwo osób trzecich.
W jaki sposób możemy mieć pewność, że akumulator został odpowiednio zutylizowany?
Firma odbierająca złom akumulatorowy jest zobligowana do wydania Karty Przekazania Odpadu (KPO). Bio Service gwarantuje, że odbiorcy złomu mają wymagane pozwolenia i decyzje. Dysponując tym dokumentem mamy pewność, że złom akumulatorowy trafia w dobre ręce.
Bio Service co roku przedstawia dokumenty o masie zebranego i zutylizowanego złomu akumulatorowego do Marszałka Województwa. Szczegółowe informacje o programie Bio Service uzyskać można we wszystkich filiach Inter Cars oraz na stronie internetowej www.bio-service.pl.
Komentarze