Continental opracował nową koncepcję koła zintegrowanego z hamulcami. Koło koncepcyjne – New Wheel Concept – powstało z myślą o zwiększeniu skuteczności hamowania przy jednoczesnym zmniejszeniu masy oraz poprawieniu chłodzenia w małych i średnich samochodach z napędem elektrycznym.
Podstawą New Wheel Concept jest połączenie elementów układu hamulcowego
z felgą złożoną z kilku segmentów. Koło koncepcyjne Continental składa się z dwóch części: zewnętrznego pierścienia, do którego przymocowany jest gwiaździsty, pięcioramienny element nośny pełniący rolę szprych, połączony z osią i przekręconej bezpośrednio do niego tarczy hamulcowej.
Tarcza hamulcowa nie jest jednak tutaj klasycznym dyskiem. W tym rozwiązaniu zacisk hamulcowy mocowany do piasty nie obejmuje tarczy hamulcowej po obwodzie, ale od wewnątrz. Pozwoliło to na zwiększenie średnicy tarczy, co przełożyło się na większą skuteczność hamowania przy użyciu niewielkiej siły i szybsze zatrzymanie pojazdu.
Elektromobilność wymaga nowych rozwiązań również w zakresie technologii hamowania. W przypadku aut elektrycznych stosowanie tradycyjnych hamulców nie jest zbyt efektywne. Koncepcja New Wheel spełnia wszystkie wymagania tego typu pojazdów – powiedział Matthias Matic, Kierownik Pionu Hydraulicznych Układów Hamulcowych Continental.
Materiał i konstrukcja
Do wykonania konstrukcji New Wheel Concept wykorzystano specjalny stop aluminiowy. Aluminium jest lekkie i skutecznie odprowadza ciepło – dzięki temu rozgrzane tarcze hamulcowe szybciej stygną, obniżając ryzyko ich przegrzania. Zastosowany stop jest także niezwykle wytrzymały.
Wyniki wstępnych testów praktycznych Continental pokazały, że w przeciwieństwie do tarcz żeliwnych, tarcza New Wheel Concept nie ulega zużyciu i korozji. Zaletą tej koncepcji są też niższe koszty eksploatacji – zużycie elementów układu hamulcowego w tym systemie ogranicza się do samych klocków. Również ewentualna wymiana kół czy tarcz będzie przebiegać łatwiej.
Nowe koncepcyjne koło Continental zostało oficjalnie zaprezentowane na tegorocznych targach IAA Cars we Frankfurcie.
Komentarze