Nadchodzi nowy program dla używanych elektryków! Rząd deklaruje niemałe dopłaty.

6 maja 2024, 8:50

Jeszcze w tym roku ma ruszyć nowy program, który zapowiedział polski rząd. Polegać on będzie na dopłatach do samochodów elektrycznych, ale wyłącznie używanych. Jaki budżet zostanie przeznaczony na innowacyjną kampanię i kto na niej skorzysta?

Budżet na nowy projekt

Budżet na ten cel ma wynieść 373,75 miliona euro (ok. 1,6 miliarda złotych), czyli dwukrotnie więcej w przypadku programu „Mój Elektryk”. Tym samym po ponad dwóch latach jeden z kluczowych postulatów PSNM jest coraz bliżej realizacji.

Polski park pojazdów – 4 pod względem wielkości w Unii Europejskiej – opiera się głównie na pojazdach używanych. Średni wiek krajowej floty wynosi obecnie 14,9 lat, czyli o 2,6 więcej niż średnia unijna. Odbiorcą najstarszych, a tym samym najbardziej emitujących substancje szkodliwe samochodów, są najczęściej klienci indywidualni. Systemowe wsparcie dla tej grupy docelowej jest kluczowe, jeżeli chcemy, aby w ogóle dekarbonizacja sektora transportu w doszła do skutku.

– PSNM od ponad dwóch lat postuluje o wdrożenie wsparcia do używanych pojazdów elektrycznych na kształt systemów już istniejących w innych krajach Unii Europejskiej. Ze wstępnych informacji wynika, że w końcu zostaną one spełnione. 373,75 miliona euro (ok. 1,6 miliarda złotych) ma zostać przeznaczone na subsydia do używanych samochodów elektrycznych. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni wysokością budżetu, który zdecydowanie przewyższa dotychczasowe wsparcie do zakupu pojazdów elektrycznych realizowane w ramach programu „Mój Elektryk”. Widząc pozytywny wpływ subsydiów na dynamikę rozwoju sektora pojazdów elektrycznych, możemy prognozować, iż dofinansowanie używanych elektryków jeszcze bardziej przyczyni się do popularyzacji elektromobilnego sektora – podkreśla Aleksander Rajch, Członek Zarządu PSNM. 

fot. unsplash.com

Struktura rynku w ubiegłym roku

Uwzględniając strukturę rynku – w 2023 roku liczba używanych pojazdów wyniosła 737 tysięcy sztuk, co stanowiło ponad 61% całej sprzedaży – nowy program wsparcia powinien być skierowany przede wszystkim do klienta indywidualnego. Zgodnie z „Wielkim badaniem opinii użytkowników samochodów elektrycznych w Polsce 2023 – EV1000”, jedynie 7% respondentów decydujących się na zakup używanego samochodu jest skłonna przeznaczyć na ten cel co najmniej 100 tys. zł. Aż 57% badanych wskazuje, że górną granicą jest kwota 50 tys. zł. Pozwala to na zakup wyłącznie najstarszych modeli EV.

– Rynek wtórny pojazdów elektrycznych rozwija się w dynamicznym tempie. Zgodnie z PEVO Index na koniec marca 2024 roku liczba ogłoszeń zwiększyła się o 76% względem ubiegłego roku. Obecnie średni wiek używanych EV nie przekracza jednak 7 lat. Jest to o wiele mniej niż średnia krajowa. Kluczowe jest zatem zastosowanie subsydiów, które zniwelują różnicę cenową pomiędzy wariantami eklektycznymi i spalinowymi – komentuje Albert Kania, New Mobility Senior Manager PSNM.

Za wdrożeniem dotacji do używanych samochodów elektrycznych opowiadają się również sami zainteresowani – wynika z raportu „EV z drugiej ręki. Wsparcie rynku używanych samochodów elektrycznych szansą na przyspieszenie dekarbonizacji sektora transportu w Polsce”. Aż 76% respondentów, pozytywnie odpowiedziało się za taki wsparciem.

– Zdecydowaną większość samochodów całkowicie elektrycznych nabywanych w kraju stanowią samochody nowe. Nie mamy jednak złudzeń, że w kolejnych latach wciąż Polscy będą kupowali pojazdy z rynku wtórnego. Dlatego musimy doprowadzić do sytuacji, w której jak największa liczba tych aut będzie wyposażona w napęd elektryczny. Nie możemy pozwolić sobie na to, by w dalszym ciągu pozostawać największym złomowiskiem Europy – wskazuje Łukasz Lewandowski, Prezes EV Klub Polska.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Rzeczoznawca Techniki Samochodowej i Ruchu Drogowego, 9 maja 2024, 8:28 4 -1

Witam.
Dotacje na zakup samochodów elektrycznych używanych - uważam ,że po pierwsze jest to robienie z Polski składowiska zużytych samochodów elektrycznych, czyli oczyszczenie zachodu Europy z odpadów a stworzenie problemu dla Polski . Elektryk kupiony z drugiej ręki nie będzie miał tego samego zasięgu co nowy, pytanie co dalej z autem w którym zużyje się bateria i nie będzie się już opłacało kupić nowej do starego auta - co z utylizacją .... nikt nie wspomina o tym ...dlaczego... niewygody temat ? To nie jest rozwiązanie dla POLSKI lecz dla zachodnch państw.

Odpowiedz

Mickeys, 23 maja 2024, 15:28 1 -2

załączam tak dla celów edukacyjnych:

„ Wydajność baterii po 8 latach będzie zależeć przede wszystkim od sposobu użytkowania. Baterie można zarżnąć ładując 0-100% na SuC albo szanować ładując głównie w zakresie 20-80%, ładowarkami AC.
Obecnie baterie litowe zapewniają od ok 1500 cykli (do spadku wydajności do 80%) przy głębokim DoD, ładowaniu do 100%, ładowaniu wysokim prądem w okolicy C10 i zostawieniu naładowanych przez dłuższy czas. Potrafią też przeżyć do nawet ponad 8tyś cykli przy pracy w ograniczonym zakresie, ładowaniu prądem do C3 (czyli w Y ok 200A) i nie dopuszczaniu do wysokiego poziomu naładowania na wiele godzin lub dni. Jak dobrze policzyć, to nawet te 1500 cykli da teoretycznie przebieg w okolicy pół miliona kilometrów 😉
Ja policzyłem, że będę ładował ok 60-70 razy w roku, z czego 95% w zakresie 20-80% ładowarką domową AC 11kW. Przewiduję, że baterie przeżyłyby 30 lat i 2mln. km w świetnej kondycji... oczywiście nie liczę, że samochód tyle przetrwa. To już nie jest motoryzacja z lat 90'tych XX wieku 😉
Jasne, może się zdarzyć, że będzie jakaś wada produkcyjna lub wadliwe ogniwo ale to powinno wyjść w ciągu 8 lat gwarancji. Tak czy inaczej degradacja baterii to ostatnie czego się obawiam. Trzeba albo mieć gigantycznego pecha, albo robić rzeczy wyjątkowo głupie, że bateria trakcyjna zużyła się wcześniej niż reszta w przypadku Modelu Y.”

Odpowiedz

Robert, 23 maja 2024, 19:36 2 0

No i to jest konkretny komentarz. Osobiście mam Model 3 i jeśli chodzi o baterię to przy takim jej traktowaniu jak powyżej nie ma szans, aby przy moich przebiegach (ok. 15tys km/rok) nie starczyła mi przynajmniej na 10 lat :)

Odpowiedz

Tesla, 25 maja 2024, 1:04 1 -1

Moja Tesla 3 SR+ ma obecnie 176k km, bateria straciła 5% zasięgu...ale ją szanuje ;) ale najwięcej wiedzą ludzie, którzy nigdy nie jeździli elektrykami tylko powielają mity

Odpowiedz