Blisko połowa warsztatów, które wzięły udział w naszej ankiecie, oferuje klientom możliwość zapłaty za usługę z użyciem karty płatniczej.
Wyniki naszej ankiety rozłożyły się niemal równomiernie. Około połowy jej uczestników zadeklarowało, że w ich warsztacie można zapłacić kartą. Większość z nich stwierdziła także, że instalacja terminala płatniczego przyczyniła się do wzrostu zysków warsztatu.
Ankieta wywołała wiele komentarzy, zarówno zwolenników jak i przeciwników terminali płatniczych. Padały hasła odwołujące się nawet do “inwigilacji życia społecznego”, “kradzieży” czy “likwidacji szarej strefy”. Nie zabrakło jednak także zupełnie wyważonych wypowiedzi.
Faktem jest, że naprawa samochodu to nie zakup bułek na śniadanie, lecz znaczący wydatek, który może wiązać się z potrzebą wypłaty gotówki z bankomatu, wtedy gdy nie możemy zapłacić kartą.
Wprowadzenie płatności kartą wydaje się nieodzowne, ponieważ ludzie coraz chętniej używają tej metody regulowania należności. Aż 76% biorących udział w badaniu warsztatów, posiadających terminal, przyznało, że klienci płacą kartą często lub bardzo często.
Warto też pamiętać, że zmienia się struktura klientów. Coraz częściej są to młodzi ludzie, dla których płatność kartą jest znacznie bardziej przyjazna niż gotówką. Jeżeli rozejrzymy się wokoło, okazuje się, że coraz więcej rzeczy opartych jest o różnego rodzaju karty. Zatem, prędzej czy później, wszyscy (choćby przez klientów) zostaniemy zmuszeni do tej formy płatności.
Druga część ankietowanych wciąż nie posiada w swoich warsztatach terminali płatniczych. Jakie są tego powody? Głównie koszty posiadania takiego urządzenia (33%) lub, jak twierdzą głosujący, zbyt mała liczba klientów, powodująca, że wykonywaliby mało transakcji (19%). Nie brakuje jednak także osób, które nie zainstalowały terminala głównie z braku czasu (12%) lub po prostu nigdy nie zastanawiały się nad tym rozwiązaniem (16%).
Odpowiedź na kolejne pytanie wydaje się zadziwiająca, gdyż aż 33% badanych warsztatów, które nie posiadają terminala płatniczego, nie zamierza wprowadzać go w przyszłości. Ponadto, 47% zastanawia się nad tym rozwiązaniem, jednak niekoniecznie już w tym roku.
Co musi się wydarzyć, aby zmobilizować tak znaczną część przedstawicieli warsztatów, by podjęli decyzję o podniesieniu standardu obsługi klienta poprzez wprowadzenie płatności kartą? Napiszcie nam swoje pomysły w komentarzu pod artykułem.
Czy to kwestia konkurencji, która wprowadzi takie rozwiązanie szybciej? A może to klienci muszą wymusić ten cywilizacyjny przeskok? A może to, jak ktoś napisał w komentarzu “inwigilacja obrotu w warsztatach” jest problemem hamującym takie decyzje?
Co ciekawe, wprowadzane obecnie ulgi dla średnich i małych przedsiębiorców, takie jak czasowe zwolnienie z opłat za terminal są realną zachętą tylko dla nieco ponad połowy warsztatów.
Warsztaty, które dotąd nie zdecydowały się na zakup terminala mogą obecnie skorzystać z programu „Polska Bezgotówkowa”. Jest to wspólna inicjatywa uczestników rynku usług płatniczych, której celem jest rozpowszechnienie możliwości płacenia kartą w całym kraju. W ramach programu można użytkować terminal bez opłat przez pierwszych 12 miesięcy. Projekt wspiera Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.
Śledząc poczynania rządzących, można odnieść wrażenie, że szukają oni wciąż nowych metod na ograniczenie szarej strefy w każdej branży. O ile wprowadzenie Jednolitego Pliku Kontrolnego można byłoby, w myśl przysłowia, uznać za “kij” na przedsiębiorców, zachęcanie do instalacji terminali płatniczych traktować można jako “marchewkę”. Co prawda nie ma obowiązku zakupu takiego urządzenia, ale wolny rynek i powszechna popularność płacenia kartą w końcu skłonią do tego przedsiębiorców. Jak w komentarzach zauważyli czytelnicy, efektem będzie oczywiście lepsza kontrola państwa nad działalnością firm oraz pewność, że sprzedaż usługi, za którą zapłacono kartą została zarejestrowana. Warto wspomnieć jednak także o wiarygodności w oczach klientów, którzy płacąc kartą będą mieli pewność, że korzystają z usług uczciwej firmy.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Zenon, 2 maja 2018, 22:10 2 -1
Tylko konkurencja mobilizuje do działania
Odpowiedz
Inwestor, 4 maja 2018, 14:51 4 -3
Dlaczego nie posiadają terminali?
Proste, bo łatwiej wtedy siedzieć w szarości, ale to się skończy i szanse firm się wyrównają.
Odpowiedz
Erill, 4 maja 2018, 19:16 4 -5
Przecież to jest proste. Przyjeżdża Franek do Staszka i chcę po taniości. Taniej? Na lewo!
Wtedy Franek wyskakuje z kartą i już przychód z warsztatu udokumentowany i na lewo do kieszonki schować nie można. Zamiast na flaszkę, będzie na podatek. Małym warsztatom się to zwyczajnie nie kalkuluje.
Odpowiedz
Realist, 5 maja 2018, 13:18 3 0
Nie boją się terminali, tylko zainteresowania Skarbu Państwa XD.
Odpowiedz