Citroen C5 Aircross to jeden z nowszych SUV-ów francuskiej marki. Na rynek europejski wszedł w 2018 roku i praktycznie od początku cieszył się uznaniem kierowców. Nie ma jednak róży bez kolców, a w modelu istnieje kilka wad fabrycznych, z którymi — być może — przyszły właściciel będzie musiał się zmierzyć.

Citroen C5 Aircross: przekrój modelu

Model pierwszy raz zaprezentowano na dalekim wschodzie: w Szanghaju, w 2017 roku. Tam też wszedł na rynek tego samego roku. Europejscy klienci musieli poczekać nieco dłużej, bo na ulice starego kontynentu C5 Aircross wyjechał dopiero w październiku 2018. Samochód jednak od początku cieszył się dość dobrą sprzedażą, na co mogła wpłynąć równoległa produkcja w Chinach i we Francji.

Citroen C5 Aircross powstał na uniwersalnej platformie EMP2 koncernu PSA. Auto od strony wizualnej jest charakterystyczne, podobne między innymi do C3, czy Cactusa. W dalszym ciągu zawiera “Airbumpy” z tworzyw sztucznych i kolorowe dodatki, co w tym segmencie “poważnego” SUV-a czyni go mocno nietypowym i jedynym w swoim rodzaju.

Auto było oferowane wyłącznie z napędem na przednią oś. Z początku można było go kupić w czterech wariantach silnikowych: benzynowe 1.2 PureTech (130 KM) i 1.6 PureTech (181 KM) oraz wysokoprężne 1.5 BlueHDI (131 KM) i 2.0 BlueHDI (178 KM). C5 fabrykę mógł opuścić z sześciobiegową skrzynią manualną lub ośmiobiegowym automatem. W 2020 roku doszła także wersja plug-in hybrid, bazująca na silniku 1.6 PureTech i łącznie generująca 225 KM.

Gamę silnikową zmienił nieco facelifting w 2022. Bazowe modele są oferowane teraz w wariancie 1.2 MHEV (miękka hybryda), o łącznej mocy 136 KM. Zostaje także silnik 1.2 PureTech (131 KM), natomiast 1.6 PureTech został zarezerwowany wyłącznie dla hybrydy plug-in i można go kupić w wersji słabszej (180 KM), albo mocniejszej (225 KM). Zniknął także diesel 2.0 BlueHDI, a jedynym silnikiem wysokoprężnym w C5 Aircross jest 1.5 BlueHDI o mocy 131 KM.

Co się psuje w C5 Aircross? Wady od początku produkcji.

W samochodzie przez kilka lat od początku produkcji zanotowano problemy. Jak w przypadku innych modeli, mogą one dotyczyć jakości wykonania, ale są też wady, których producent nie przewidział.

Silniki PureTech

Na początek zaznaczmy, że silniki PureTech mogą przysporzyć wielu kłopotów. O ich usterkach rozmawialiśmy z ekspertem na naszym kanale YouTube. Częste problemy dotyczą pękających przedwcześnie pasków rozrządu (niektóre nawet po 40 tys. kilometrów przebiegu), ścierających się tulei cylindrowych i pierścieni tłokowych.

Silniki PureTech są stosunkowo nowe, a już zdążyły doczekać się złych opinii użytkowników. Przed zakupem konieczne będzie dokładne prześledzenie historii serwisowej samego motoru.

Silniki 1.5 BlueHDI

Podobnie jak w przypadku PureTech, silnika benzynowego dzielonego przez modele Stellantis, swoje bolączki ma także 1.5 BlueHDI, czyli Diesel występujący w modelach tego koncernu. Od grudnia 2019 roku zmieniono kilka parametrów, które miały wpłynąć na bardziej komfortową pracę silnika i niższe emisje spalin, ale niestety ostatecznie wpłynęły na trwałość silnika. Wśród nich był między innymi łańcuch wałka rozrządu, który jest cieńszy niż w wersji przed modernizacją. Okazało się, że łańcuch może pękać, co może doprowadzić nawet do uszkodzenia bloku czy komory spalania, co jest równoznaczne ze zniszczeniem jednostki. O tym, jak wymieniać rozrząd w BlueHDI, pisaliśmy w innym materiale.

Wadliwy sterownik silnika

Na przestrzeni lat prawdopodobnie najwięcej problemów wywołał wadliwy sterownik silnika (ECU). Dotyczyły one głównie pojazdów benzynowych, ale — ponieważ hybryda typu plug-in bazuje na benzynowym 1.6 PureTech — mogą pojawić się także w tym wariancie. Wadliwe ECU powodowało niestabilną pracę na biegu jałowym, czyli falowanie obrotów, a w skrajnych przypadkach nawet gaśnięcie silnika. Naprawy mógł podjąć się tylko specjalista z odpowiednim sprzętem, bo okazało się, że komputer wymaga przeprogramowania.

Sterownik też miał swoją rolę przy emisji spalin. W październiku 2020 odkryto, że C5 Aircross emituje zbyt dużo tlenków azotu. To spowodowało akcję serwisową, która też ostatecznie skończyła się na programowaniu wadliwego sterownika, by przywrócić dozwoloną normami emisję.

Wadliwy DPF

W przypadku silników Diesla występowały problemy z DPF-em. Objawy były bardzo nieprzyjemne dla kierowców: silny zapach oleju napędowego w środku auta i wokół niego, dymienie, utrata mocy czy mocno zwiększone zużycie paliwa. Citroen przeprowadzał akcję serwisową, bo usterka wynikała wyłącznie z wadliwego montażu w samochodzie, a nie z eksploatacji.

Problemy z hakiem

Chociaż to nie jest problem stricte mechaniczny, to może dotyczyć dużej części klientów kupujących samochód do holowania przyczepy. Problemy z fabrycznym hakiem mogą objawiać się niemal od początku produkcji, aż do teraz, szczególnie jeśli poprzedni właściciel go nie używał i nie widział problemu.

Hak jest problematyczny… niemal cały. Wadliwe są spoiny w konstrukcji i śruby, którymi mocuje się element do karoserii. Citroen przeprowadził w związku z tym dwie akcje serwisowe w 2021 roku. Użytkownicy jednak często dalej zgłaszają problemy.

Problemy z elektroniką

Standardowo dla aut Stellantis, w C5 Aircross mogą występować losowe problemy z elektroniką. Poza sterownikiem silnika dotyczy to także wyposażenia auta. Zdarza się, że nie działa keyless, niektórzy kierowcy zgłaszali problemy z czujnikami parkowania, inni z rozłączającym się systemem CarPlay. Problemy są różnorodne, ale tożsame z pozostałymi modelami koncernu.

Inne elementy, które się mogą uszkodzić

W używanym Citroenie C5 Aircross nawet po niedługim czasie użytkowania możecie spotkać się z widocznym zużyciem wnętrza samochodu. Dotyczy to przede wszystkim elementów plastikowych, które są bardzo podatne na zarysowania i pęknięcia.

Czy Citroen C5 Aircross to samochód warty polecenia?

C5 Aircross, mimo licznych usterek, cieszy się dobrymi opiniami kierowców. Większość ceni go za komfort podróżowania, spory bagażnik czy właśnie nietypowy wygląd zewnętrzny, który wyróżnia się na tle swojego segmentu. Warto jednak wziąć pod uwagę liczne akcje serwisowe i problemy, które w modelu występowały. Przy zakupie swojego egzemplarza używanego upewnijcie się, że jeśli samochód był z rocznika, w którym występowały wady fabryczne, to zostały one skorygowane.