Branża ma problem z opóźnieniami w płatnościach. Wyniki ankiety.

17 kwietnia 2019, 8:06

Producenci, dystrybutorzy części, jak i mechanicy, zgodnie twierdzą, że liczba opóźnień w płatnościach wobec ich firm wzrosła w ostatnich latach. Większość przynajmniej raz doświadczyła z tego powodu dotkliwego pogorszenia płynności finansowej.

Wyniki naszej ankiety wskazują, że branża motoryzacyjna nie wyróżnia się pozytywnie na tle całej gospodarki. Analizy polskiego rynku wskazują, że pomimo dość dużego wzrostu gospodarczego w 2018 r., liczba opóźnień płatności wzrosła. Co więcej, niepłacenie na czas powoli staje się branżowym standardem.

Opóźnienia i ich konsekwencje

Większość ankietowanych, w odpowiedzi na pytanie o to, jak często ich klienci nie płacą na czas zaznaczyła odpowiedzi “często” lub “bardzo często”. Dotyczy to 57% producentów części, 70% właścicieli warsztatów i aż 90% dystrybutorów.

71% producentów części, biorących udział w naszej ankiecie, przynajmniej raz doznało dotkliwego pogorszenia płynności finansowej w związku z opóźnieniami w płatnościach, przy czym u 28% z nich taka sytuacja miała miejsce wiele razy. Nieco mniej niepokojąco te statystyki wyglądają u dystrybutorów – odpowiednio 60 i 37%. Wydaje się zatem, że choć dystrybutorzy najczęściej otrzymują zapłatę po terminie, są na takie okoliczności najlepiej przygotowani.

Korzystanie z odroczonej płatności przez klientów warsztatów nie jest czymś oczywistym, jednak okazuje się, że jest to popularna forma rozliczeń w branży. Tylko 9% przedstawicieli warsztatów, biorących udział w naszym badaniu nie oferuje takiej możliwości. Niestety jednak, firmy które korzystają z odroczonej płatności wobec warsztatów, często zwlekają z wykonaniem przelewu. W związku z tymi opóźnieniami aż 82% warsztatów doznało dotkliwego pogorszenia płynności finansowej przynajmniej raz, natomiast aż 36% wiele razy.

Jak długie najczęściej są opóźnienia w płatnościach?

W przypadku producentów to zazwyczaj kilka dni lub tygodni, tylko kilka osób wskazało odpowiedź “ponad miesiąc”. Więcej niż połowa klientów dystrybutorów (54%) płaci zaległą należność w kilka dni po terminie, 30% po kilku tygodniach, a 16% po ponad miesiącu. Najdłużej na pieniądze czekają warsztaty (oczywiście dane procentowe dotyczą tych, które oferują odroczone płatności). Aż 31% klientów płaci więcej niż miesiąc po terminie, 32% po kilku tygodniach, a zaledwie 37% po kilku dniach

Liczba opóźnień w płatnościach wzrasta

Najbardziej niepokojącym wnioskiem z naszej ankiety jest wzrost liczby opóźnień w płatnościach w porównaniu do kilku lat wstecz. Potwierdziła to większość ankietowanych we wszystkich grupach. W przypadku producentów, aż 43% badanych zaznaczyło, że liczba opóźnień zwiększyła się znacznie, 28% wskazała nieznaczny wzrost, a 29% na utrzymanie tego samego poziomu. Co ważne, nikt nie zaznaczył spadku liczby opóźnień.

Nieco inaczej sytuacja wygląda u dystrybutorów. W tej grupie, 18% badanych zauważyło spadek liczby opóźnień w płatnościach w porównaniu do kilku lat wstecz. Zdecydowana większość wskazała jednak na ich wzrost: znaczny: 29% lub nieznaczny: 31%. Bardzo podobnie te statystyki klarują się wśród przedstawicieli warsztatów: znaczny wzrost: 30%, nieznaczny: 30%, spadek: 7%.

Jak ukarać spóźnialskich?

Ostatnie pytanie w naszej ankiecie dotyczyło radzenia sobie z klientami, którzy zalegają z płatnościami. Poza telefonami czy mailami z ponagleniem, dostępną metodą może być tu naliczanie karnych odsetek. Rzeczywiście, część naszych ankietowanych decyduje się na takie rozwiązanie. Odsetki zazwyczaj nalicza 33% producentów i 22% dystrybutorów. Ta forma nie jest jednak popularna w przypadku warsztatów (tylko 5%). Popularne jest także naliczanie odsetek tylko niektórym klientom – np. tym szczególnie często niewywiązującym się ze zobowiązań. Czyni tak 17% producentów, 27% dystrybutorów i 23% warsztatów, biorących udział w naszym badaniu.

Wzrost opóźnień w płatnościach może okazać się hamulcem w rozwoju branży. Czy Waszym zdaniem problem jest poważny? Podzielcie się opiniami w komentarzach.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Krzych, 17 kwietnia 2019, 9:33 2 0

Też miałem wrażenie, że to staje się niestety normą. Mało kto biorąc termin w ogóle planuje już zapłacić na czas!

Odpowiedz

paweł, 17 kwietnia 2019, 12:30 4 -2

NIE POWINNO BYĆ ŻADNYCH POWTARZAM ŻADNYCH TERMINÓW W HURTOWNIACH MOTORYZACYJNYCH , WSZYSTKO POWINNO BYĆ PŁATNE GOTÓWKĄ ...

Odpowiedz

mr x & mr y, 17 kwietnia 2019, 13:52 0 -1

Tylko!

Odpowiedz

Klient, 18 kwietnia 2019, 8:22 2 0

Gotówką! Trudno oczekiwać aby ktoś płacił gotówką z dwóch powodów:
- świat idzie w kierunku plastikowych pieniędzy i przelewów bankowych
- termin płatności jest formą wygody dla klienta i formą konkurowania
Ale jestem oczywiście za tym aby terminy były bezwzględnie przestrzegane

Odpowiedz

Lech, 18 kwietnia 2019, 9:31 4 0

Duży może więcej, dlatego firmy flotowe, Towarzystwa Ubezpieczeniowe i wiele innych dużych celowo nie płaci w terminie. W wielu przypadkach warunkiem podpisania umowy na naprawę aut jest opóźnienie płatności nawet do 90 dni ! po czym i tak następuje opóźnienie w płatności o kolejny miesiąc. Jak dzwoniłem z prośbą o zapłatę to mówiono mi bez ogródek "nie jest Pan jedyny na rynku nie musimy współpracować" Komentarz zbędny. A VAT zapłacić trzeba w terminie bo zaraz komornik zedrze z dodatkowymi kosztami, a wtedy człowiek sobie zadaje pytanie czy watro coś robić bo opłacalność minimalna a zagrożenie duże.......

Odpowiedz