Od wielu lat obserwowany jest w Polsce trend tak zwanego samozatrudnienia rozumianego jako jednoosobowa działalność gospodarcza i świadczenie usług dla jednego zleceniodawcy. Nasza ankieta miała za zadanie zweryfikować, czy ta forma popularna jest także w branży warsztatowej.
Samozatrudnienie w warsztatach samochodowych
Wiele firm proponuje pracownikom przechodzenie z pracy na etacie na tzw. samozatrudnienie. Dla firm oznacza to obniżenie kosztów, jak również pozbycie się obowiązków wynikających z kodeksu pracy – chociażby w zakresie świadczeń urlopowych. Z jednej strony można zastanawiać się nad etyczną stroną takiego „zatrudniania” pracowników, z drugiej wiele osób, które w ten właśnie sposób pracują na „etacie” podkreśla swoje zadowolenie z takiego rozwiązania. W większości deklarują oni, iż dzięki temu mogą osiągać większe zarobki, jak również płynnie regulować czas i miejsce wykonywanej pracy. Na początku stycznia według danych GUS było w Polsce zarejestrowanych blisko 3 miliony jednoosobowych firm.
Jak to wygląda na rynku warsztatów? Czy również samozatrudnienie jest „normą” czy może raczej mitem? W celu uzyskania odpowiedzi na to pytanie MotoFocus.pl przeprowadził sondaż wśród Czytelników.
Otrzymane wyniki pokazują, iż póki co samozatrudnienie nie jest zjawiskiem popularnym w braży warsztatowej. Nieco ponad 17% ankietowanych wskazało, że w warsztacie, w którym pracują od jednej do dwóch osób pracuje na zasadzie prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Brak takiej formy zatrudnienia deklaruje za to aż 71,2% biorących udział w sondażu.
Mniejsza popularność takiego rozwiązania w branży może wynikać z kilku czynników, takich jak choćby kwestie formalne, czyli konieczność wskazania miejsca wykonywania usług, zaplecza technicznego w postaci urządzeń itp. Obawa potencjalnych samozatrudnionych o to, co będą musieli odpowiedzieć w przypadku pytań organów podatkowych o miejsce dokonywanych napraw może powodować niechęć do takiej właśnie formy zatrudnienia. Otwarcie własnej działalności przez księgową dotychczas pracującą na etacie jest z pewnością łatwiejsze – specyfika branży motoryzacyjnej może powodować mniejszą popularność samozatrudnienia w warsztatach samochodowych.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 8 sierpnia 2013, 0:57 0 0
Co to za bzdury.W Siemianowicach,Katowicach,Czeladzi itp. po warsztatach latają dziesiątki pracowników,a oficjalnie w firmie pracuje tylko właściciel ew. żona jest właścicielem a mąż mechanik tylko się rozgląda.
Odpowiedz
Anonim, 10 sierpnia 2013, 20:26 0 0
W Częstochowie na 3 warsztaty 2 to jednoosobowe to nie wiem gdzie te badania były robione ??
Odpowiedz