Referencje z rodziny Replacement, są zgodne technicznie z elementami stosowanymi na pierwszy montaż. Alternatywą dla nich są amortyzatory Performance, za pomocą których można zmodyfikować parametry oryginalnego zawieszenia.
– Amortyzatory BILSTEIN B4 to klasyczne konstrukcje będące odpowiednikiem oryginałów. Z kolei B6, chociaż wyglądają identycznie, należy już zaliczyć do kategorii tuningu. Przede wszystkim amortyzatory B6 są twardsze, co znacząco zmienia charakterystykę zawieszenia, a tym samym komfort jazdy. Dlatego decyzja o ich montażu musi być podjęta z pełną świadomością, inaczej właściciel samochodu wróci do warsztatu z nieuzasadnioną, ale jednak reklamacją – mówi Andrzej Wojciech Buczek, doradca techniczny w firmie IHR Warszawa, przedstawiciela marki BILSTEIN w Polsce.
Twardsze zawieszenie samochodu przekłada się przede wszystkim na poprawę właściwości jezdnych. Po ich montażu zwiększa się stabilność i przyczepność do nawierzchni drogi. To rozwiązanie sprawdzi się również w przypadku pojazdów przystosowanych do ciągnięcia przyczepy bądź wykorzystywanych często do przewożenia cięższych ładunków.
– Montaż amortyzatora B6 nie różni się od B4, wykorzystujemy przy tym te same – o ile są sprawne – sprężyny. Jednak w starszych pojazdach, o przebiegu powyżej 80 tysięcy kilometrów, należy wymienić na nowe górne mocowanie. Te stosowane dotychczas może być już osłabione i nie wytrzyma obciążeń twardszego amortyzatora, co będzie już słusznym pretekstem do reklamacji usługi w warsztacie. Oczywiście zmianę tych amortyzatorów powinniśmy wykonać na każdym kole, montaż tylko na jednej osi całkowicie mija się z sensem takiej decyzji. Po skończonej usłudze obowiązkowo należy sprawdzić i ustawić geometrię zawieszenia – dodaje Andrzej Wojciech Buczek.
Komentarze