Zwolnienia w Boschu były tylko zwiastunem. Obniżają także pensje, a kryzys dotyka kolejnych gigantów.

28 listopada 2024, 15:35

Kryzys w branży motoryzacyjnej zdaje się nabierać tempa. Po ogłoszeniach masowych zwolnień przez Bosch oraz Schaeffler nadchodzą jeszcze gorsze wieści. Bosch planuje obniżyć pensje, Schaeffler zamyka fabryki, a to dopiero początek.

fot. unsplash.com

Europejska branża motoryzacyjna upada?

Na początku listopada media branżowe obiegła informacja o planowanych masowych zwolnieniach u takich gigantów branży jak Bosch czy Schaeffler. Najnowsze informacje wskazują, że na zwolnieniach się nie skończy.

Reuters donosi, że pracownicy m.in. działów motoryzacyjnych Boscha otrzymają obniżone o około 12,5% pensje przy jednoczesnej redukcji czasu pracy do 35 godzin tygodniowo. Redukcją czasu pracy oraz wynagrodzeń ma zostać objętych aż 10 000 osób od marca przyszłego roku.

Michellin 5. listopada zapowiedział zamknięcie dwóch zakładów produkcyjnych zlokalizowanych w zachodniej Francji. Mówi się, że jest to spowodowane pośrednio przez planowane zamknięcia fabryk VW oraz słabe wyniki finansowe Stellantis.

Trudna sytuacja u Schaefflera także eskaluje. Po zapowiedzi zwolnienia 4700 pracowników, do mediów dotarły informacje, że już wkrótce w austriackiej fabryce w Berndorf producent zaprzestanie produkcji łożysk ze względu na wysokie koszty pracy, energii i materiałów. Natomiast w fabryce zlokalizowanej w Sheffield w Anglii planowane jest wstrzymanie produkcji sprzęgieł, ponieważ zauważalny jest globalny spadek popytu na te podzespoły.

Analitycy zwracają uwagę, że główną przeszkodą, przed którą stoi europejski rynek części samochodowych to nie tylko spadek popytu, ale także (a może i w głównej mierze) konkurencja z dalekiego wschodu. Chińscy producenci zdobywają coraz większe udziały w rynku europejskim, oferując zadowalającą jakość za zdecydowanie niższą ceną od producentów europejskich.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!