Czy liczba warsztatów w Europie będzie rosnąć czy spadać? Wyniki międzynarodowego badania.

14 czerwca 2023, 9:09

Rynek niezależnych warsztatów ulega ciągłym przemianom. Otwierają się nowe warsztaty, a inne upadają. Badanie przeprowadzone wśród przedstawicieli warsztatów i serwisów z Europy wskazuje, jak widzą oni niezależny rynek napraw na przestrzeni najbliższych lat. Ankietowani wypowiedzieli się, jak zmieniła się liczba klientów w ostatnim czasie oraz jak w ich ocenie zmieni się liczba warsztatów w przyszłości.

Zmiana liczby klientów warsztatów w Europie Środkowo-Wschodniej

Odpowiedzi płynące z różnych państw europejskich często się różnią, choć uważny Czytelnik zdoła znaleźć pewne analogie. Mimo wszystko wygląda na to, że rynek warsztatów samochodowych jest specyficzny dla każdego państwa. Ciężko znaleźć nawet regionalne podobieństwa, ponieważ podczas gdy poniżej 1/5 słowackich warsztatów zauważyła wzrost liczby klientów, to sąsiedni Czesi odnotowali większą liczbę klientów w ponad 1/3 warsztatów.

Najwięcej optymizmu płynie z rynków węgierskiego oraz bułgarskiego. W tych państwach ponad połowa warsztatów odnotowała wzrosty liczby klientów. Niejako przy okazji warto zauważyć, że duża liczba warsztatów w tych dwóch państwach zdecydowała się podnieść ceny o ponad 10% w ostatnim roku. Z kolei najmniejszym odsetkiem warsztatów, od których odeszli klienci może pochwalić się Republika Czeska. Zaledwie w 1 na 10 serwisów zarejestrował spadek liczby klientów.

Prognozy dotyczące liczby warsztatów w Europie

Ciekawie prezentuje się także wykres przedstawiający spodziewane zmiany w liczbie warsztatów w przeciągu najbliższych 2 lat. W tej kategorii najbardziej pesymistyczne wizje przedstawiają polskie warsztaty. Niemal 2/3 przedstawicieli warsztatów i serwisów uważa, że liczba punktów obsługujących samochody spadnie. Na kolejnym miejscu są Słowacy, u których dwóch na pięciu przedstawicieli wróży spadek liczby warsztatów. Po przeciwnej stronie barykady stoją Litwini, wśród których odsetek pesymistów jedynie odrobinę przekracza 1/5.

Odnotowany wzrost liczby klientów w większości państw nie hamuje negatywnych przewidywań co do spadku liczby warsztatów. Przyczynami przewidywanych spadków są trudności, z jakimi obecnie muszą borykać się warsztaty. To nie brak klientów, czy wysokie koszty działalności mogą prowadzić do zamykanie warsztatów. Jako przyczynę tego należy wskazać szybko rosnące zaawansowanie techniczne samochodów i brak dostępu do danych technicznych, które są niezbędne do ich serwisowania oraz napraw. A to przekłada się na pilną potrzebę szkoleń i olbrzymie potrzeby inwestycyjne w zaawansowane narzędzia do obsługi tych nowoczesnych samochodów. Ze względu na specyfikę niezależnego rynku, czyli naprawy niemal wszystkich marek samochodów pod jednym dachem (przy tak zróżnicowanym parku samochodowym) dla małych firm powoduje duży problem z utrzymaniem się na rynku – wyjaśnia Alfred Franke, ekspert MotoFocus.

Czy w Europie Zachodniej nastroje przedstawicieli warsztatów są zbliżone do Europy Środkowo-Wschodniej?

Zdecydowana większość przedstawicieli warsztatów w Europie Środkowo-Wschodniej spodziewa się utrzymania lub spadku liczby warsztatów. Nastroje w tej kwestii są jeszcze bardziej pesymistyczne na zachodzie Europy, który w naszym badaniu reprezentują Włochy oraz Wielka Brytania. Przedstawiciele tamtejszych warsztatów również odnotowują obecnie wzrost w zakresie liczby klientów, jednak nie mają wątpliwości, że nadchodzące lata mogą być barierą nie do przeskoczenia dla dużej części uczestników rynku napraw. W krajach zachodnich, gdzie średni wiek eksploatowanych pojazdów jest niższy niż w Centralnej i Wschodniej Europie, warsztaty już teraz mogą doświadczać problemów z dostępem do danych naprawczych czy koniecznością znacznych inwestycji sprzętowych i szkoleniowych (np. dotyczących obsługi pojazdów elektrycznych czy hybrydowych).

– W większości krajów przedstawiciele branży motoryzacyjnej spodziewają się coraz większego napływu klientów. W szczególności dotyczy to niezależnych warsztatów motoryzacyjnych, gdyż koszty napraw w segmencie autoryzowanym, są zdecydowanie wyższe. Dodatkowo klienci w całej Europie ze względu na inflację, coraz bardziej wrażliwi są na koszty serwisowania i napraw pojazdów. Warto też zauważyć, że wydłużenie czasu eksploatacji samochodów w dużym stopniu przyczynia się do wzrostu liczby wizyt w warsztatach – podsumowuje Alfred Franke.

Konieczność mierzenia się z nowymi wyzwaniami rynkowymi może wywołać trend w kierunku silnej profesjonalizacji warsztatów niezależnych (np. obsługi tylko wybranych marek pojazdów) i ich konsolidacji w ramach sieci warsztatowych. Większe organizacje znajdują się w bardziej korzystnym położeniu przy zdobywaniu dostępu do danych czy szkoleń z obsługi nowoczesnych pojazdów. Jednocześnie rynek niezależnych warsztatów będzie znajdował się pod presją utrzymania atrakcyjności cenowej, która stanowi jego ważną przewagę nad autoryzowanymi serwisami producentów samochodów.

Metodologia badań

Badanie, na podstawie którego przygotowano artykuł, zostało przeprowadzone poprzez firmę MotoFocus.eu w formie wywiadu internetowego na panelu reprezentantów  działających w krajach Europy wśród warsztatów i serwisów samochodowych (CAWI). Ogółem w badaniu udział wzięło 1134 osób, które reprezentowały niezależne warsztaty samochodowe.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

serwisik, 16 czerwca 2023, 8:52 2 0

Jak uwzględnić w takich badaniach szarą strefę i przepływ do niej warsztatów. W naszej okolicy w promieniu 2 kilometrów jest 8 legalnych warsztatów i 4 o których wiem że robią na lewo, jeszcze 3 lata temu były mi znane tylko 2 takie punkty i chyba szybko to się nie skończy bo jak widzę właściciela Passata B8, który stoi przy aucie naprawianym na żwirze to nie wiem co o tym myśleć, póki będzie zapotrzebowanie na takie usługi to liczba warsztatów statystycznie może spadać, ale w realu będzie inaczej, biorąc pod uwagę, że średni wiek aut to 13-15 lat

Odpowiedz

Jerzy, 23 czerwca 2023, 9:25 1 0

Szara strefa była, jest i będzie. Raz trochę większa innym razem mniejsza.

Odpowiedz