Od czterech lat BILSTEIN prowadzi w Polsce cykliczne kontrole mobilnym testerem zawieszenia. Pomimo uzyskania zadowalających wyników istnieje zapotrzebowanie na kontynuowanie tej akcji także w tym roku.

Zawieszenie to jeden z kluczowych elementów samochodu, którego stan techniczny przekłada się na poziom bezpieczeństwa. Już defekt jednego amortyzatora, który stanowi łącznik pomiędzy nadwoziem a nawierzchnią jezdni, ma ogromny wpływ na zachowanie trakcji. Dodatkowo ma znaczenie podczas hamowania, wydłużając tym samym drogę zatrzymania pojazdu. Dlatego należy systematycznie sprawdzać stan zawieszenia. Planowe badania podczas obowiązkowego przeglądu samochodu mogą okazać się niewystarczającą czynnością.

– Podczas codziennej eksploatacji samochodu trudno wychwycić pogorszającą się charakterystykę zawieszenia. Po prostu następuje to stopniowo, a tym samym kierowca przyzwyczaja się i nie czuje znaczącej różnicy – powiedział Andrzej Wojciech Buczek, doradca techniczny w firmie IHR Warszawa, przedstawiciela marki BILSTEIN w Polsce – Do tego sami przyczyniamy się do powstawania uszkodzeń – każdy gwałtowny podjazd na krawężnik czy przejazd przez nierówność drogi nie pozostają obojętne na konstrukcję zawieszenia. Warto więc wyrobić sobie nawyk, aby podczas sezonowej wymiany ogumienia chociażby wzrokowo ocenić wygląd amortyzatorów.

Specjaliści BILSTEIN proponują jeszcze jeden sposób na sprawdzenie zawieszenia. W tym celu opracowali mobilny tester, który udostępniają kierowcom na całym świecie. W Polsce pierwsza akcja z jego użyciem została przeprowadzona w 2016 roku. Uzyskane wyniki, biorąc pod uwagę średnią wieku samochodów w naszym kraju, były pozytywnym zaskoczeniem. Na blisko 800 kontroli – 92 procent zakończyło się oceną na poziomie zadowalającym, a więc niezagrażającym bezpieczeństwu na drodze.

Identyczne wyniki uzyskano podczas kontroli przeprowadzonych w 2017 roku. Minimalnie lepiej – 93 procent – było rok później. Tym samym średnia ocen z trzech lat w porównaniu do danych z europejskich krajów, jest na bardzo wysokim poziomie.

– Dotychczasowe akcje z mobilnym testerem zawieszenia pozwoliły nam na stworzenie swoistej mapy drogowej Polski. Tam, gdzie wyniki były poniżej średniej zintensyfikowaliśmy nasze działania edukacyjne we współpracy z dystrybutorami i mechanikami – dodał Andrzej Wojciech Buczek z IHR Warszawa – Dodajemy też te regiony do kolejnych edycji, uzupełniając oczywiście nowymi lokalizacjami. W tym roku będą dwie części – przedwakacyjna i wrześniowa.

Warto podkreślić, że kontrola samochodu osobowego i lekkiego dostawczego na mobilnym testerze zawieszenia jest bezpłatna. Podczas niej, na specjalnie skonstruowanej rampie, badana jest przyczepność każdego koła na obu osiach. Różnica poniżej 15 procent uznawana jest za wynik bardzo dobry, a do 30 procent to poziom akceptowalny. Podobnie jest przy porównaniu ocen przedniej i tylnej osi po tej samej stronie auta. Jeśli jest inaczej amortyzatory kwalifikują się do wymiany.

Potwierdzeniem przeprowadzonego badania jest wydruk ze szczegółowymi wynikami i wykresami. Następnie jest on omawiany z kierowcą, który otrzymuje wskazówki dotyczące dalszej eksploatacji. W przypadku gorszych ocen użytkownik samochodu otrzymywał listę elementów do wymiany.

Poniżej znajduje się lista punktów, w których zaplanowano przeprowadzenie akcji z mobilnym testerem.