Deweloper van Dieren Media wypuścił grę online Car Mechanic Tycoon, w której wcielamy się we właściciela warsztatu samochodowego. Postanowiłem sprawdzić co oferuje ta gra i podczas testu doznałem deja vu. Mimo sporego potencjału tej pozycji, nie jestem w stanie grać w nią z jakąkolwiek przyjemnością. Czuję się podobnie jak podczas oglądania meczów naszej reprezentacji.
Po szybkiej rejestracji przenosimy się do głównego panelu gry. Sam jego design jest raczej mdły, ale o tym za chwilę. Po zalogowaniu nie jesteśmy pozostawieni sami sobie. Z automatu otrzymujemy samouczek, który prowadzi nas przez wszystkie początkowe etapy, w których musimy podjąć pewne podstawowe decyzje, m.in. którego mechanika wybrać. Początkowo otrzymujemy dość skromny budżet, za który mamy wynająć lub kupić budynki potrzebne do prowadzenia biznesu, a także zatrudnić owego mechanika, któremu możemy nadać imię (swojego nazwałem Apoloniusz).
Decyzje, które musimy podjąć w początkowej fazie mają wpływ na późniejszą kondycję finansową. Przykładowo, do wyboru mamy trzech mechaników, którzy różnią się od siebie ceną. Można zatrudnić najtańszego, który będzie pobierać największą wypłatę za każde działanie lub droższego, który opłatę za usługę będzie mieć mniejszą.
Podobnie jest z budynkami, które możemy wynajmować za określoną kwotę pobieraną każdego dnia lub je kupić. W skład budynków, którymi zarządzamy wchodzi garaż, magazyn (części) oraz magazyn odpadów (płynów). Po kupieniu budynków otrzymujemy możliwość ich rozwijania. W przypadku rozwinięcia garażu będziemy mogli zatrudniać większą liczbę mechaników i tym samym przyjmować większą liczbę zleceń. Analogicznie w magazynach po rozwinięciu można przechowywać większą liczbę części lub odpadów.
Gra jest stosunkowo prosta. W sekcji dostępnych zamówień wybieramy te, które jest w stanie “ogarnąć” nasz mechanik i je realizujemy. W późniejszym etapie gry odblokowują nam się dodatkowe rzeczy np. możliwość zatrudnienia dodatkowych osób na innych stanowiskach, a konkretniej księgowego (który umożliwi nam przeglądanie zestawień finansowych i wygeneruje schludne wykresy), menadżera technicznego odpowiadającego za części oraz specjalistę ds. kadr, który sam wysyła spać mechaników. Dodatkowo jest możliwość wejścia do “korporacji” (w domyśle sieci warsztatów). Można też stworzyć taką sieć – umożliwia to osiąganie określonych celów, dzięki grupowej skali działalności.
Gra próbująca nawiązywać do realiów warsztatu
Trzeba to przyznać, w pewnym stopniu jest to gra odzwierciedlająca sprawy, które wykonuje się w warsztacie. Przede wszystkim nieco realizmu nadaje tutaj zarządzanie czasem, np. czekać musimy na kupione w sklepie części, które muszą “dojechać” do warsztatu. W sklepie są również promocje na dany asortyment części w losowych momentach gry. Są podane widełki danego podzespołu i poniżej podana aktualna cena, która za 15 minut może ulec zmianie.
Wracając jeszcze do zarządzania czasem. Apoloniusz (mój mechanik) na każdą przeprowadzoną naprawę potrzebuje określonego czasu (z reguły w okolicach 30 sekund na każdą operację + ok. 40 sek. na zamknięcie zlecenia). Mechanika Apoloniusza po wykonaniu określonej liczby zleceń musimy również położyć spać. Sen w tym przypadku może trwać od 40 sekund do nawet niecałych 3 minut. Podczas napraw Apoloniuszowi nie zawsze udaje się za pierwszym razem naprawić lub wymienić dany element, nawet jeśli to banalnie prosta sprawa jak wymiana wycieraczek samochodowych. Momentami aż do przesady. Apoloniusz aż 4 razy podchodził do wymiany filtra oleju pomimo podniesienia mu poziomu skuteczności napraw przez szkolenie do 70% (drugi z trzech poziomów, który pozwala zajmować się trudniejszymi przypadkami, a także diagnozować auto w ramach zlecenia).
Asortyment części jest wystarczający, jak na stosunkowo prostą grę online. Mamy np. 2 rodzaje tłumików, uszczelkę głowicy, tłok, wał korbowy, 2 rodzaje opon itp. Co ciekawe, w dziale płyny mamy 3 rodzaje oleju silnikowego (5w30, 5w40 i 10w40), jeden płyn do spryskiwaczy i aż 5 rodzajów płynu chłodniczego (G-11, G-12, G-12+, G-12++ i G-13). Z realizmu jeszcze warty odnotowania jest fakt, że nowe części kupione do magazynu z czasem zaczynają tracić swój poziom użyteczności.
Co jest nie tak z Car Mechanic Tycoon?
Zacznijmy od wyglądu gry. Szata graficzna jest do bólu nudna. Zdaje sobie sprawę, że mówimy tutaj o mechanice gry z kategorii football managera, niemniej pod tym względem jest naprawdę kiepsko. Kolory menu są szare (dosłownie) i mdłe. Kompletnie nie zachęcające do pozostania w tej witrynie. W erze wszechobecnego przebodźcowania proponowanie gry opartej na klikaniu z tak ascetyczną szatą graficzną zabija jakąkolwiek chęć do zaangażowania i nabijania kolejnych poziomów.
Problem można jednak łatwo rozwiązać. Wystarczy stworzyć nieco więcej grafik (np. grafiki budynków powinny się zmieniać wraz z rozwojem), być może ożywić jakąś prostą animacją (np. pracującego warsztatu), żeby urozmaicić ten excelowy design. Nieciekawa szata graficzna w połączeniu z wyżej wspomnianym zarządzaniem czasem daje niestety efekt odwrotny od zamierzonego. W początkowej fazie Car Mechanic Tycoon potrafi nas położyć spać razem z naszym mechanikiem, co jest po prostu męczące, a chyba nie o to chodzi. Irytować potrafi wykładanie się naszego mechanika na najprostszych naprawach i to wielokrotnie. Rozumiem, że algorytm jest nastawiony na konkretną liczbę udanych napraw, lecz to mogłoby być poprawione, by wywoływane sztucznie błędy nie były generowane ciągiem. Zdarzyło mi się, że mechanikowi nie udało się cztery razy wymienić opon podczas zlecenia, co może doprowadzić do podniesienia ciśnienia właściciela warsztatu, którym próbujemy być.
Car Mechanic Tycoon jest stosunkowo przemyślaną grą online i dość dobrze oddaje realia warsztatowe (jak na tak ograniczoną platformę). Niemniej kilka skumulowanych elementów powoduje, że trudno jest zaangażować się w ten projekt. O wiele łatwiej jest zapomnieć, by wejść i zrealizować kilka zleceń, niż zatracić się czasowo w progresowaniu warsztatu.
Car Mechanic Tycoon niesie jednak pewną wartość edukacyjną. W dużym uproszczeniu lecz całkiem dobrze oddaje funkcjonowanie warsztatu samochodowego. Jako gra strategiczna, która ma pokazywać podstawowe mechanizmy prowadzenia tego rodzaju biznesu, może być dobrym rozwiązaniem dla młodych adeptów mechaniki, którzy chcieliby wyrobić sobie odpowiednie nawyki na przyszłość.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Biski, 28 listopada 2022, 16:14 5 0
Tak mamy już w Polsce sieć dystrybutora w której chcą uczyć mechaników przez gogle vr.
Koncowy efekt to artykuły o tym jak nieudolni i nieuczciwi są mechanicy.
A oni po prostu nauczyli się zawodu wirtualnie
Odpowiedz