Były diagnosta pojazdów skazany, powodem fałszywe przeglądy

29 sierpnia 2022, 10:59

Od czasu do czasu na światło dzienne wypływają historie o nieuczciwych diagnostach SKP, którzy naginają przepisy dotyczące kontroli stanu technicznego pojazdów. Ten przypadek jest jednak bardziej skomplikowany.

Sąd wydał wyrok w sprawie byłęgo diagnosty

Zdalne przeglądy techniczne w Białymstoku

Po naszym kraju krąży wiele stereotypów dotyczących Stacji Kontroli Pojazdów oraz samych diagnostów. Historia zna wiele przypadków podbijania przeglądów w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, który nie spełnia wymagań. Oczywiście o ile mówimy o usterce w rodzaju przepalonej żarówki, to chyba większość się zgodzi, że nie ma po co robić z tego większej sprawy. Niestety, są przypadki, gdzie pozytywna diagnoza stanu technicznego odbywa się bez oględzin pojazdu. Tak było w przypadku trzech diagnostów spod Białegostoku. Sprawy dwóch z nich zostały zakończone w lutym, jako że obaj się przyznali. Zarzuty były jasne – sfałszowanie wyników badania technicznego w blisko 500 pojazdach. Bohater dzisiejszego wpisu nie przyznał się jednak do winy, co spowodowało rozpoczęciem odrębnego procesu. Sprawa dotyczyła badań technicznych 3 pojazdów; skutera, ciągnika oraz przyczepy mających miejsce w 2014 roku. Warto nadmienić, iż oskarżony od 6 lat nie pracował już w zawodzie diagnosty. Śledztwo trwało kilka lat, przesłuchanych zostało około 700 osób.

Diagnosta SKP skazany – jaki dostał wyrok?

Sędzia Barbara Paszkowska uznała oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, wydając wyrok. Kara? Pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu, 1000 zł grzywny oraz roczny zakaz zajmowania podobnego stanowiska. Wyrok nie ma jednak mocy prawnej, a obrona będzie prawdopodobnie starała się o uniewinnienie 33 latka. W przypadku jego kolegów w lutym, dostali oni kilkuletnie zakazy wykonywania zawodu oraz wyższe grzywny.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!