Michelin wycofuje produkcję z Rosji

5 lipca 2022, 11:04

Grupa Michelin informuje, że wznowienie działalności produkcyjnej w Rosji, po jej wcześniejszym zawieszeniu 15 marca tego roku, jest technicznie niemożliwe z powodu niepewności sytuacji oraz problemów z zaopatrzeniem.

W związku z tym do końca 2022 r. spółka przeniesie całą swoją działalność z Rosji, a także rozważa możliwość przekazania kontroli nad działalnością administracyjną, sprzedażową i przemysłową obecnemu zarządowi lokalnemu. W ten sposób Grupa Michelin przygotowuje rozwiązanie najkorzystniejsze dla swoich pracowników. Nowy podmiot ma działać w ramach struktury niezależnej od Grupy Michelin.

Michelin Rosja zatrudnia około 1000 osób, z czego 750 w fabryce w Dawidowie położonej około 100 km od Moskwy. Możliwości produkcyjne zakładu obejmują od 1,5 do
2 mln opon rocznie, głównie do samochodów osobowych. Sprzedaż Michelin w Rosji stanowi 2 proc. całkowitej sprzedaży Grupy Michelin i 1 proc. globalnej produkcji opon do samochodów osobowych.

Pod względem finansowym, pozycja bilansowa Grupy Michelin w związku z projektem jest obecnie szacowana na około 250 mln euro. Zakończenie tego projektu doprowadziłoby do wyłączenia tej części działalności z zakresu konsolidacji spółki, ale nie miałoby wpływu na wytyczne finansowe całej Grupy Michelin.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

kolol, 8 lipca 2022, 12:14 0 0

Czyli nie wycofuje tylko stworzy spółkę córkę pewno pod inną nazwą. Francja w imię kasy nie przestanie współpracować z Rosją.

Odpowiedz

Patriota, 16 lipca 2022, 12:32 0 0

Rosja to największy kraj świata posiadający ok. 50% zasobów mineralnych świata, największy rynek zbytu, naród który jest w stanie przetrwać bez jakichkolwiek wygód, nawet przy 30 stopniowym mrozie - Zejdź na ziemię - zacytuję słowa naszego "największego przyjaciela" Henryego Kisingera - "Ameryka niema przyjaciół - ma tylko interesy" jeżeli to zrozumiesz to chociaż trochę zrozumiesz obecny świat, tylko "nasi umiłowani przywódce" myślą i wieżą że jak wejdą do d..py Ukrainie, zadłużą i rozbroją naszą Ojczyznę, nie będą kupować z Rosji węgla, ropy, gazu to Rosja zginie - nie to my zginiemy, a inni będą się rozwijać..

Odpowiedz