Wymiana oleju w trybie long-life – zabójstwo dla silnika czy uzasadniona oszczędność? Rozmawiamy z producentem.

16 listopada 2023, 14:37

Zdecydowana większość mechaników z niezależnych warsztatów samochodowych nie zaleca stosowania się do instrukcji producentów samochodów, którzy wyznaczają przeglądy olejowe według maksymalnych interwałów sięgających 30 lub nawet 40 tys. km. Producenci olejów znajdują się w dość specyficznym położeniu – z jednej strony zależy im, by kierowcy wymieniali olej jak najczęściej, z drugiej, wciąż rozwijają grupę produktów, jaką są oleje long-life. Czym takie oleje różnią się od standardowych i czy można je bezpiecznie stosować? Porozmawialiśmy na ten temat z Doradcą Technicznym jednego z wiodących producentów oleju.

sprawdzanie bagnetu

Na nasze pytania odpowiedziała Magdalena Szczepańska, Doradca Techniczny, PETRONAS Lubricants International

Witold Hańczka: Jakie badania/testy przechodzą oleje long-life przed wdrożeniem na rynek?

Magdalena Szczepańska: Zasadniczo, testy olejów typu long-life nie różnią się od procedury testowania tradycyjnych produktów. To, co je odróżnia to czas trwania lub liczba przeprowadzanych testów. Klasyczne testy laboratoryjne zawierają kontrolę lepkości, temperatury płynięcia i zapłonu, zdolność do odparowania Noack-a, zawartości siarki i fosforu. W przypadku testów prowadzonych z użyciem silników, uniwersalna procedura testowa rekomendowana przez ACEA zakłada ocenę zużycia elementów silnika (w tym m.in. łożysk, tłoków i elementów układu rozrządu zaworowego), analizę czystości jednostki napędowej, wpływ na zużycie paliwa czy gromadzenie się osadów m.in. szlamów i nagaru. Innymi słowy testy produktów olejowych, bez względu na przeznaczenie są ustandaryzowane, tylko w taki sposób można otrzymać później potwierdzenie zgodności z normami ACEA w Europie, API w USA czy ILSAC w Japonii.

W PETRONAS stawiamy na technologię wyjątkowo mocno, a jako zaplecze technologiczne służy nam nowoczesne centrum badawczo-rozwojowe zlokalizowane w Villastellone, pod Turynem we Włoszech. Wszystkie testy olejów Urania, Syntium, Tutela, etc. mają miejsce w laboratoriach, na hamowniach właśnie w tym centrum.

Na jakiej podstawie ustanawiane są zalecenia dotyczące interwałów wymiany?  

Wszystko zależy od wyników przeprowadzanych testów zgodnie ze specyfikacjami (w Europie kluczową rolę odgrywa ACEA). Niektóre produkty tracą lepkość i inne właściwości już po 15 000 km, a inne potrafią utrzymać stabilne parametry dużo dłużej. Jeżeli na testach wyjdzie, że dany olej trzyma się normy przy przebiegu przekraczającym 30 000 km, wówczas może otrzymać kategorię oleju long-life. Generalnie dużo zależy od formulacji oleju, ale również od charakterystyki pracy i jakości danego silnika. To wspólny proces decyzyjny producentów oleju i producentów pojazdu, a jego celem jest wydłużenie życia jednostki napędowej, dzięki prawidłowemu smarowaniu.

Producenci olejów long-life deklarują, że są one w stanie zapewnić ochronę silnika przez 2 lata lub 30 tys. km pod warunkiem eksploatacji auta w optymalnych warunkach – jakie są to te optymalne warunki?

Produkty olejowe tracą swoje właściwości wraz z czasem pracy i rosnącą liczbą przejechanych kilometrów, czyli pracą danego płynu. Kluczem do optymalnej eksploatacji jest właściwe zarządzanie temperaturą układu napędowego. Oznacza to między innymi brak ekstremalnego przegrzewania silnika np. w długiej jedzie w korkach miejskich w trybie pracy “start-stop”. To także unikanie długiej jazdy poza zalecanym maksymalnym zakresem obrotów podczas długotrwałej, szybkiej jazdy na autostradzie (tzw. żyłowania silnika).

Optymalne warunki dotyczą także prawidłowej eksploatacji układu turbiny/turbin. Zalecane jest wychładzanie silnika z „turbosprężarką” na biegu jałowym po szybkiej jeździe. Generalnie, nie powinno się od razu gasić silnika z turbo po dojechaniu na miejsce, tylko odczekać chwilę i dać mu popracować na biegu jałowym. Do tego, aby olej właściwie spełniał swoją rolę, nie można zapominać o systematycznej wymianie oleju, zgodnie z zaleceniami producenta. Tylko wtedy dajemy optymalne warunki pracy i najlepszą ochronę podzespołów mechanicznych przed ponadnormatywnym zużyciem.

Jakie składniki odpowiadają za to, że oleje long-life mogą być stosowane na tak długich dystansach i dlaczego w takim razie nie wszystkie oleje takie składniki posiadają?

Podstawą odpowiedniej formulacji produktu są najwyższej jakości oleje bazowe (z grup 3-5). Do tego dochodzą właściwie dobrane pakiety dodatków, które podnoszą ochronę przeciw zużyciu, neutralizują kwaśne produkty spalania i zapewniają efektywną pracę układów wtórnego oczyszczania spalin (w tym DPF, EGR, SCR).

Reasumując, skład oleju dobiera się zawsze uwzględniając wskaźniki techniczne, uzgodnione z producentem OEM. Stąd wynika bliska współpraca PETRONAS z producentami takimi jak Iveco, Grupa CNH (New Holland, Case, Steyr) czy Stellantis.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Nocnymarek, 16 listopada 2023, 20:48 1 0

Interwał co 40tys km czyli co????? 2 wymiany i remont silnika, Wiem, wiem zaraz się zacznie jazgot, że nic się nie stanie:):):):)

Odpowiedz

Anonim, 20 listopada 2023, 21:54 4 -1

Wszystkie interwały typu 30, 40 tys. zostały stworzone na potrzeby rynku flotowego i wynajmu dla cięcia kosztów, a oleje long czy tam long long long life aby ten wymysł uwiarygodnić. Jeśli ktoś zdaje sobie sprawę jak wygląda system smarowania silnika to wie, że praktycznie nie zmienił się on od czasu gdy wymyślono coś takiego jak filtr oleju. Mało kto zdaje sobie sprawę, że system ten skonstruowany jest w taki sposób, że gdy przez filtr przepływa olej zostawia w nim wszelkie zanieczyszczenia, nagary opiłki szlamy itp.i tu dochodzimy do istoty sprawy gdy przepustowość filtra spada wraz z długością eksploatacji ( patrz długi interwał wymiany oleju ) zamyka się zawór, który wyklucza filtr z obiegu i silnik pracuje bez filtracji oleju inaczej silnik by się zatarł i cały ten syf zaczyna krążyć w silniku razem z olejem. Kto otwierał hdi-ka czy ekoboosta eksploatowanego zgodnie z zaleceniami producenta to wie o co chodzi.

Odpowiedz

Adaś, 23 listopada 2023, 18:17 0 0

Alem się dowiedział!

Odpowiedz