Dwie dekady Liqui Moly w Polsce – wywiad z prezesem zarządu

4 października 2023, 11:46

W ubiegłym tygodniu, w Warszawie, polski oddział Liqui Moly Polska świętował swoje 20-lecie. Producent olejów, środków smarnych i dodatków podsumował lata swojej działalności w naszym kraju, ale i obwieścił ambitne cele biznesowe na bliską przyszłość. Rozmawialiśmy z prezesem zarządu spółki, Przemysławem Bryłą.

Witold Hańczka: Kiedy w 2003 r. niemiecka marka Liqui Moly wchodziła do Polski, rynek olejowy nie był tak trudny i silnie obsadzony jak dziś, ale nie można także powiedzieć, że był łatwy. Spółce udało się jednak zbudować swoją pozycję, przy czym zapewne nie było bez znaczenia specyficzne podejście do rynku, oferowanie polskiemu klientowi nieoczywistych dlań produktów?

Przemysław Bryła, Liqui-Moly PolskaPrzemysław Bryła: Z pewnością już w roku 2003 polski rynek olejowy był wysoce konkurencyjny, o czym wspominali nawet nasi udziałowcy w trakcie dzisiejszej uroczystości. Kluczowa okazała się jednak właściwa strategia, m.in. zaproponowanie bardzo dobrej oferty na popularne wówczas oleje 10W40 i 15W40. Nie mogę powiedzieć, że minione dwie dekady to wyłącznie czas prosperity Liqui Moly w Polsce, gdyż zdarzały się momenty kryzysowe, które jednak udało się pokonać. Konsekwentnie budowaliśmy swoją markę, opierając się w tych działaniach o jakość produktu. Kiedy klienci już nam zaufali, zaczęliśmy odnotowywać lawinowy wzrost sprzedaży i zainteresowania naszą marką. Otworzyło nam to pole do oferowania kolejnych produktów, właśnie także tych z punktu widzenia lokalnego rynku nieoczywistych jak płukanki, dodatki do paliw, oleju itp.

Czy rozbudowanie oferty o płukanki i dodatki było dla spółki głównym impulsem wzrostu?

Tak, to prawda, był to jeden z kamieni milowych w historii firmy. Chcieliśmy wówczas zachęcić naszych klientów, by po prostu spróbowali tego typu produktów z naszej oferty, wiedząc, że obronią się one swoją jakością. Aby to osiągnąć nasz zespół przygotował specjalną akcję promocyjną, w której za zakupy można było zdobyć bony paliwowe. Przyniosło to dobry rezultat. W tamtym czasie pracowałem jeszcze jako handlowiec. Będąc blisko klientów dostrzegałem ogromny potencjał dodatków czy różnego rodzaju produktów chemicznych z naszej oferty. Był to rynek znacznie mniej zagospodarowany niż rynek olejów, gdzie niestety rywalizacja odnosiła się nadal w dużym stopniu w pierwszej kolejności do ceny, a nie do jakości.

Słuchając przedstawicieli centrali Liqui Moly za kulisami dzisiejszego spotkania, dowiedziałem się, że Polska jest obecnie dla Liqui Moly trzecim rynkiem na świecie, po Niemczech i USA. Czy to prawda?

Tak, jesteśmy obecnie numerem dwa, jeśli chodzi o eksport produktów Liqui Moly, a numerem jeden, jeśli chodzi o eksport dodatków.

Dlaczego zatem Polacy tak pokochali dodatki? Ponieważ nasz park pojazdów jest wiekowy, a dodatki chemiczne to pierwsze koło ratunkowe, którego można się chwycić jeszcze przed wykonaniem poważnej, kosztownej naprawy w pojeździe?

Sądzę, że jest to kwestia empirycznego poznania naszych produktów. W pierwszej kolejności mechanicy, którzy nie są grupą społeczną, którą łatwo do siebie przekonać, intensywnie testowali nasze produkty. Wyniki tych testów pokazały, że nasze środki się sprawdzają, działają zgodnie z naszymi deklaracjami. Mechanicy zaczęli je zatem rekomendować swoim klientom, a oni wkrótce polecać je swoim znajomym itd. W rozwoju tej oferty pomogły także media i kanały youtube’owe walczące z mitami na temat dodatków, weryfikujące obawy, jakie niektórzy kierowcy mogli mieć wobec nich. Te działania trwały przez pewien czas, ale efektem jest to, że dziś ciężko jest znaleźć mechanika samochodowego, który jest sceptyczny względem płukanek silnika czy dodatków do oleju lub paliwa. Jest to bez wątpienia fakt, który mnie cieszy.

Dwudziestolecie to czas podsumowań, ale i zadawania sobie pytań w stylu “co dalej?”. Jaki jest plan na dalszy rozwój polskiej spółki Liqui Moly?

Cały czas rozwijamy sprzedaż olejów silnikowych, olejów do automatycznych skrzyń biegów, wprowadzamy nowe produkty zwiększając swoje pokrycie rynku w tym zakresie. Wciąż działamy intensywnie także na polu dodatków, gdzie jesteśmy obdarzani dużym zaufaniem klientów. Jeżeli chodzi o nasze plany, warto odnotować, że zaczęliśmy niedawno nieco intensywniej pokazywać się na rynku olejów do motocykli.

Czy aktywność w branży motocyklowej to reakcja na rynkowe trendy? Chodzi mi o majaczący gdzieś w perspektywie zmierzch silników spalinowych w autach osobowych.

Spoglądając na aktualne dane rynkowe można stwierdzić, że jeszcze daleko jest do tego zmierzchu. Co więcej wciąż przebijają się przez chmury promienie słoneczne, które mogą sugerować, że wcale nie będzie tak źle, jak zakładały pierwsze ustalenia na szczytach władz. Kilka lat jeszcze upłynie zanim tak naprawdę dowiemy się, w którym kierunku rynek będzie podążał. Co do motocykli to jest to sektor rynku, w którym właściciele pojazdów są dużo bardziej wyczuleni na wysoką jakość. Badania pokazują, że dla motocyklistów wysoka jakość produktu jest ważniejsza niż jego cena. Świetnie wpisujemy się w te oczekiwania, bo nie jesteśmy najtańsi za to oferujemy bardzo dobrą jakość. Uważam zatem, że to moment, w którym możemy pokazać na co nas stać na rynku motocyklowym.

Jednak motocyklowy sektor rynku olejowego również jest bardzo silnie obsadzony, konkurowanie na nim pewnie nie jest dużo prostsze niż na rynku samochodowym?

Jest bardzo silnie zagospodarowany. Nikt nie mówi, że to zadanie będzie łatwe, jednak nasze podejście biznesowe jest nastawione na ciągły rozwój i stawianie sobie nowych wyzwań. Sądzimy, że mimo silnej konkurencji, na rynku motocyklowym wciąż jest duże pole do rozwoju dla marek oferujących wysokiej jakości produkty.

Na uroczystości nie mogło zabraknąć rocznicowego tortu

Gorsza koniunktura gospodarcza i inflacja może skłaniać niektórych kierowców do szukania oszczędności, np. zmniejszenia częstotliwości wymiany oleju czy wyboru olejów z niższej półki. Czy Wasza firma nie obawia się takiej tendencji rynkowej?

Myślę, że żeby odpowiedzieć na to pytanie, należy spojrzeć na rynek trochę szerzej. Owszem mamy inflację i gorszą koniunkturę, ale obserwujemy też starzenie się polskiego parku samochodowego, co oznacza, że ludzie dłużej korzystają ze swoich pojazdów, później je sprzedają. Co za tym idzie, muszą dbać bardziej o ich stan techniczny, by służyły im bezawaryjnie. Regularna wymiana oleju czy profilaktyka związana ze stosowaniem dodatków w przypadku starszych pojazdów ma dużo większe znaczenie niż w przypadku tych nowszych, mniej wyeksploatowanych. Myślę, że polski klient jest tego świadomy, wie że lepiej jest zainwestować więcej w serwisowanie auta niż potem mierzyć się z konsekwencjami potencjalnych usterek.

Gdyby wśród czytających nasz wywiad znalazły się osoby, które sympatyzują z marką Liqui Moly, jakie życzenia z okazji 20-lecia mogłyby wpisać w komentarzu pod tekstem?

Dla mnie nie ma lepszych życzeń niż właśnie pozytywne komentarze w sieci na temat naszych produktów. Doceniam zwłaszcza wiadomości zawierające konkretne przykłady tego, jak nasz produkt został zastosowany i spełnił oczekiwania, a może nawet je przewyższył. To są rzeczy, które napędzają mnie i motywują do codziennej pracy.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Barbarra, 19 października 2023, 15:13 2 0

w tym miejscy był chyba krytyczny komentarz - usunięty został cenzorzy ?

Odpowiedz

ROBERT, 24 października 2023, 17:34 7 0

10.10.2023 DALEJ CISZA
.... Panie święto święto i po świecie, już kilka miesięcy proszę Pana podwładnych o uzupełnienie stanu olejowego o brakujące opakowania 20L 75W-90. Sprawa śmieszna ale pokazuje perfekcyjnie sposób działania Panskiej maszyny do robienia pieniędzy. P

Odpowiedz

Adrian, 24 października 2023, 20:05 3 0

Powtarzam usunięty komentarz!!!!
Liqui Moly Polska, to nie oddział Liqui Moly, lecz importer tych produktów na "naszym" rynku. Produkty Liqui Moly sprzedawane w PL, są dużo droższe niż w Niemczech czy innych krajach EU. Aktualna oferta jest "oderwana" od rzeczywistości rynku PL. Za taką politykę cenową jest odpowiedzialny Pan Prezes Bryła. Świadomy różnic jakościowych, które występują między olejami oraz dodatkami, wybieram produkty firm Valvoline lub Ravenol. Dzięki takiemu rozwiązaniu oszczędzam duże kwoty pieniędzy, bez uszczerbku żywotności i trwałości jednostki napędowej. Liqui Moly polecam tym, którzy zakupami produktów chcą: sponsorować wszystkich You Tuberów którzy reklamują tą markę, oraz nabijać kieszeń Pana Prezesa. Ja jestem na NIE, a gdybym zmienił zdanie i chciał dokonać produktów Liqui Moly, wtedy kupiłbym od innych importerów produktów tej marki dostępnych na portalach aukcyjnych...

Odpowiedz