Największa organizacja w Polsce reprezentująca interesy przemysłu i rynku motoryzacyjnego wartego 150 mld zł i tworzącego blisko 330 tys. miejsc pracy, zapowiada zmiany. Alfred Franke, Prezes SDCM, rozpoczął przygotowania do bezpiecznego przekazania sterów, zapewniając jednocześnie, że nadal będzie wspierał działalność Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.
O powodach tej decyzji i przyszłości SDCM można przeczytać w rozmowie z Alfredem Franke:
Krzysztof Rybarski, Grzegorz Kacalski: Zacznijmy od najważniejszego tematu: usuwa się Pan w cień, wycofując się z funkcji prezesa Stowarzyszenia, z którym od początku jego istnienia jest Pan związany. Wielu ludzi z branży ma skojarzenie: SDCM to Franke, a Franke to SDCM.
Alfred Franke: Chciałbym zaoponować przeciw robieniu ze mnie chodzącej instytucji. SDCM to wspaniały zespół ludzi, wiele grup roboczych, z którymi mam przyjemność współpracować, a bez których Stowarzyszenie nie mogłoby działać. A poza tym, nie do końca usuwam się w cień.
Powody zmiany są prozaiczne, a nawet były do przewidzenia. Po trzydziestu latach intensywnej pracy, postanowiłem po prostu zwolnić tempo i zajmować się sprawami SDCM w trochę inny sposób. Operacyjne zaangażowanie w SDCM wymaga ode mnie całkowitego poświęcenia, niestety, często kosztem życia prywatnego. Jak widać, nie da się tego robić przez całe życie, więc uznałem, że nadszedł czas, aby młodsza osoba dalej ciągnęła ten wózek, jak wierzę, z nie mniejszą energią, a i z moją pomocą.
Niektórzy pewnie westchną – bez Alfreda to nie będzie to samo…
Przede wszystkim chcę zapewnić, że nie znikam. Nadal będę wspierał branżę motoryzacyjną, tyle że nieco inaczej niż dotychczas. Chcę przekazać obowiązki związane z codzienną pracą operacyjną, ale jednocześnie służyć swoim doświadczeniem. Takie rozwiązanie daje możliwość szerszego spojrzenia i pozwala jeszcze lepiej zauważyć pewne sprawy, które być może byłyby niewidoczne w codziennym zabieganiu. Z całą pewnością nie wyłączam telefonu i nie porzucam Stowarzyszenia.
Kto zatem przejmie pańskie obowiązki i kiedy poznamy nowego prezesa?
Wraz z zarządem SDCM zdecydowaliśmy o wprowadzeniu pewnych zmian organizacyjnych. Codzienne zarządzanie Stowarzyszeniem przejmie Tomasz Bęben, dotychczasowy dyrektor ds. Prawnych i Przemysłu, który obejmie nowe stanowisko – Dyrektora Generalnego. Nowy prezes zostanie natomiast wyłoniony podczas kolejnego Walnego Zebrania. Doszliśmy w gronie zarządu SDCM do wniosku, że najlepiej będzie, jeśli prezes będzie wybierany na jednokrotną kadencję, co zapewni mu maksymalną koncyliacyjność. Zmieni się również jego rola. Prezes nadal będzie czuwał nad strategią działań SDCM, ale nie będzie zaangażowany w bieżącą działalność naszego biura. Zarządzanie operacyjne będzie już tylko domeną nowo powołanego dyrektora.
Powiedzmy zatem parę słów o nowym Dyrektorze Generalnym, zanim sam zaprezentuje się w nowej roli.
Tomasz Bęben to człowiek zdolny – nie czytaj tego Tomku – znakomicie przygotowany do tej pracy ze względu na prawnicze wykształcenie i kompetencje radcy prawnego, przy tym młody, energiczny i pełen entuzjazmu, a ponadto dzięki temu, że przeszedł moją szkołę (śmiech), jest bardzo dobrze przysposobiony do przejęcia obowiązków w SDCM.
Słowem, sam Pan wychował następcę.
Zawsze byłem otwarty na dzielenie się wiedzą i doświadczeniem, a ponieważ z Tomkiem pracujemy już kilka lat, zatem przekazanie obowiązków będzie dla nas jak przekazanie pałeczki w sztafecie. Jak wiadomo, należy to zrobić w pełnym biegu i jestem przekonany, że tak właśnie będzie. Tomek zaangażowany jest w większość spraw, którymi zajmuje się Stowarzyszenie, zatem wdrożenie nie będzie długotrwałe i trudne. Stowarzyszenie z całą pewnością nie zwolni tempa nawet na chwilę.
Czy planowana jest jakaś uroczysta „zmiana warty”?
Pewnie spotkamy się w wąskim gronie, raczej aby uczcić start Tomasza w nowej roli, niż celebrować moje wyhamowanie, ale z pewnością będzie to spotkanie bez zadęcia, gdyż to zupełnie nie w naszym stylu. Ponadto, dziś jest za wcześnie, aby o tym myśleć, a tym bardziej mówić. Przed zmianą czeka nas jeszcze wiele miesięcy intensywnej pracy w nowej pandemicznej rzeczywistości.
Ale pomimo niechęci do celebry jest pewnie coś, co chciałby Pan powiedzieć członkom SDCM, a może też podkreślić jakiś szczególny sukces.
Z pewnością mogę powiedzieć, że mam olbrzymią satysfakcję z tego, że przyczyniłem się do zbudowania organizacji, która stała się głosem przemysłu i rynku motoryzacyjnego oraz rzecznikiem jego interesów. I to nie tylko w kraju, ale i na forum europejskim, w co angażowałem się, działając tam jako Członek Zarządu organizacji FIGIEFA i CLEPA. Chciałbym też dodać, że zawsze wielką radością była dla mnie praca w ramach SDCM ze wspaniałymi ludźmi, którzy przez te lata stali się moimi przyjaciółmi i zawsze rozumieli potrzebę współdziałania.
Gdybym zaś miał wskazać mój największy sukces, jaki odniosłem jako prezes SDCM, to nie jest nim żadna zmiana legislacyjna, do której udało się doprowadzić, tylko przekonanie tak wielu osób i firm, na co dzień twardo ze sobą konkurujących, że istnieje płaszczyzna, na której wszyscy mogą się spotkać i wspólnie działać dla dobra całej branży. Trochę przedwcześnie, ale wykorzystując okazję, już dziś dziękuję członkom Stowarzyszenia za okazane zaufanie i tę wielką przygodę, jaką była i jest dla mnie praca z Wami wszystkimi. No i zachęcam producentów i dystrybutorów, którzy nie są jeszcze członkami tej naszej grupy, do przystąpienia do SDCM. Doświadczenia zmian legislacyjnych w czasach pandemii pokazują jeszcze bardziej potrzebę wspierania działań SDCM, które przecież mają wpływ na wszystkich graczy rynkowych.
Widać, że faktycznie nie potrafi Pan odciąć się od spraw SDCM. Czy już Pan wie, co zrobi z nadwyżką wolnego czasu?
Nadwyżka czasu ma się pojawić dopiero w przyszłości, gdyż przed członkami zarządu zobowiązałem się pełnić funkcję prezesa jeszcze przez rok. A marzeń do realizacji i pomysłów do wypełnienia czasu nigdy mi nie brakowało, ale za wcześnie jest, by o nich mówić. Mogę tylko powiedzieć, że nie planuję na stałe przeprowadzić się w Bieszczady lub zająć się wyplataniem wiklinowych koszy (śmiech). Moim naturalnym środowiskiem jest motoryzacja, więc nigdzie nie odjeżdżam i tak długo jak będzie potrzeba oraz zdrowie mi pozwoli, będę wspierał Stowarzyszenie i oczywiście dalszy rozwój Grupy Medialnej MotoFocus.
Dziękujemy za rozmowę.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Andrzej, 29 lipca 2020, 11:10 8 -1
Mimo tych zmian dobrze, że z nami zostajesz i nie wyjeżdżasz w Bieszczady :)
Odpowiedz
Jaro, 29 lipca 2020, 12:29 12 -1
Alfred, a ja dziękuję za to wszystko, co dla nas robisz!
Odpowiedz
Maro, 29 lipca 2020, 15:30 4 -1
Pełen profesjonalizm w przygotowaniu zmiany - ekstra klasa
Odpowiedz
Anoni, 29 lipca 2020, 12:09 4 0
Dobrze, że Tomek przeszedł "szkołę Alfreda". Mam nadzieję, że dzięki temu będzie równie skuteczny.
Odpowiedz
Producent, 29 lipca 2020, 12:41 0 0
Ciekawe kto teraz zostanie nowym prezesem?
Odpowiedz
Tomek, 29 lipca 2020, 13:29 3 -11
Bogumił Papierniok odchodzi z profila, zajmuje się SDCM.
Profil bez Bogumiła wali się organizacyjnie w pół roku.
SAG kupuje Profila, sprząta wśród niepotrzebnych ludzi i Bogumił wraca jako prezes. Ściąga do firmy wartościowych ludzi których wyrzucili i firma wraca do gry na naszym rynku.
Fajny plan?
Odpowiedz
Bogumił, 29 lipca 2020, 13:41 13 -1
Witam.
Na razie nigdzie się nie wybieram, a wśród członków SDCM jest wiele osób, które z powodzeniem mogą zająć się reprezentacją Stowarzyszenia. Zresztą, najtrudniejsze sprawy i tak spadną na kolegę Tomka, a Alfred jeszcze długo będzie twarzą SDCM i jej najmocniejszym wsparciem.
Co do MP - jesteśmy dobrze zorganizowani, nieobecność kogokolwiek z zarządu czy managementu nie zachwieje tą spółką. Mamy to, niestety, przećwiczone.
Pozdrawiam
Odpowiedz
Pytanie, 29 lipca 2020, 17:26 10 -8
Tak Panie Bogumile - jesteście dobrze zorganizowani - widać to po Waszych ostatnich zmianach - pozbywacie się wartościowych ludzi , wieloletnich pracowników z doświadczeniem - jak to Pan powiedział : z "managementu? super decyzje - od dr. handl. po "managerów" a skończywszy na narzędziówce - wiele lat pracy inwestycji w ludzi itd.... po tym jak odszedł Piotr T. profil stał się korporacją nastawioną na excel'a .... i tyle w temacie. Współczuję kolegom z mp bo nie wiedzą kiedy i gdzie zostaną zaskoczeni pod domem w stylu - " oddaj telefon, laptopa, kluczyki - zapoznaj się z wypowiedzeniem".
Odpowiedz
Co z nami będzie, 29 lipca 2020, 19:50 0 0
Z narzędziówka wyszła wtopa bo teraz inwestorzy z kasa z traczy nak...... te tematy na grubo ale co do reszty firma ORZYŁA pozdrawiam PROFIAUTOwiec
Odpowiedz
Bogumił, 30 lipca 2020, 10:06 12 0
A miało być o SDCM :)
Stowarzyszenie będzie działało dalej na wysokich obrotach. Jest jasne, że ludzie muszą się zmieniać w czasie tego biegu, inaczej każda organizacja ma tendencję do skostnienia i trzymania się kolein. Alfred jest trudny do zastąpienia, ale mamy to dobrze zaplanowane. Na pewno urzędnicy współpracujących z nami ministerstw czy koledzy z konkurencyjnych organizacji branżowych nie odczują ulgi i zaniku presji. Zmiany zawsze są konieczne i zwykle dla kogoś niewygodne - w tym dla pracowników MP, z którymi postanowiliśmy się rozstać. Wiem, że najlepsi z nich dobrze poradzili sobie na rynku pracy.
To taki biznes, w którym nikt nie może być niczego pewnym oprócz pewności zmian. Dlatego potrzebny jest nam SDCM, tak samo sprawny jak wcześniej, a może i bardziej czujny. Cieszymy się, że Alfred pozostanie cennym wsparciem, a kolega Tomek, jako Dyrektor Generalny, ma przed sobą dużo wyzwań, którym, jestem pewien, sprosta.
Odpowiedz
Andrzej, 31 lipca 2020, 12:26 6 -2
Panie Bogumile,
to jest fakt że Moto Profil pozbywa się wartościowych pracowników.
Obawiam się że odwracacie się od idei i standardów na których zbudował firmę nieodżałowany Piotr T.
Skoro tak lekką ręką pozbywacie się ludzi którzy zawsze bronili w terenie interesów firmy i byli lojalnymi pracownikami to jaką pewność mają Wasi klienci budując swoją przyszłość z Wami ?
Odpowiedz
Tomek, 30 lipca 2020, 19:43 7 -3
Ważne że dział ewentow pozostał.
Brawo za takie wsparcie. To jest to czego warsztaty potrzebują
Odpowiedz
Tomek, 31 lipca 2020, 12:10 4 -1
Zmienia się każda firma, każda organizacja. Ludzie się zwalniają, odchodzą albo się ich zwalnia. Przecież to naturalne. wg mnie problemem w MP było i jest to, pod wpływem jakich decyzji te zmiany się wprowadza i pod wpływem jakich zachowań zwalnia się ludzi. I tu jest problem. Odchodzą lub MP zwalnia wartościowych ludzi tylko dla tego że ci nie sieją wazeliny. bo mówią prawdę. A wygrywa na tym cfaniaczek który wie pod kogo się podczepić. Jak przyjeżdza do mnie hadlowiec, przepraszam kierownik to jak melduje kto odszedł albo kogo zwolnili to ja się zawsze zastanawiam jak można? Która firma wypuszcza w wartościowych ludzi z doświadczeniem, którzy są pozytywnie odbierani przez klientów i konkurencję? Jaka firma zamienia ich na niewiele wiedzących żółtodziobów?? Wiecie jaka? taka w której króluje nepotyzm, kolesiostwo i ważne jest kto z kim gra w piłkę a nie kto co ma w głowie. Oczywiście że p Papierniok musi bronić firmy i pewnie chce to robić i brawa dla niego za to. Ale żadna firma nie traci tylu wartościowych ludzi w takim tempie. Ostatnim takim przypadkiem była Fota. Wcześniej Confex. Największym problemem MP jest to że nie ma tam z im rozmawiać. Liczą się powerpointy, wyliczenia, symulacje. Pozdrowienia dla tych kumatych
Odpowiedz
TEDI, 30 lipca 2020, 21:47 3 -6
Ja nie będę wzdychał za Alfredem - ja uważam że - jest to całkowicie zbędna i niepotrzebna wręcz szkodliwa organizacja, która ani razu nie stanęła w obronie branży motoryzacyjnej motoryzacyjnych, ani kiedy uchwalano kolejne totalnie zbędne i szkodliwe dla naszego sektora ustawy, restrykcje, regulacje prawne, kolejne obciążenia.resursy, opłaty daniny i haracze - również w dalszym ciągu nic, dosłownie nic nie robi kiedy "nasz kochany rząd " rękami wroga przedsiębiorczości Emilewicz szykują nam kolejne obciążenia i o ograniczenia, a prezydent podpisuje wszystko co mu posunie bruksela nie jakie to ma szkodliwe skutki dla naszej gospodarki. Rząd szykuje ustawę jakiegoś nowego tworu, bądź też rozbudowę z nowymi europejskimi uprawnieniami , jeszcze bardziej restrykcyjnej państwowej inspekcji pracy, które to jej szkodliwe działania będziemy musieli utrzymywać z ciężko zarobionych pieniędzy, sdcm milczy.
Ja nic nie słyszałem aby sdcm choć raz stanął w naszej obronie, natomiast pamiętam akcje ośmieszania nas i przyzwyczajania "klientów" jak nie dać się okraść prze z brzydkiego i pazernego "prywaciarza" który zamiast nosić klienta na rękach i być z nim onlajn, na każdym kroku czycha jakby wyłudzić 5zł. które ma w kieszeni, pamiętam akcje ośmieszania ASO, awantury że producent nie życzy sobie aby przeglądy gwarancyjne nie były robione w jakimś garażu przez kompletnie nie przygotowanego mechanika przy pomocy "młotka i majzla" - a tak naprawdę się organizując rajdy po Polsce pokazując jak ASO winduje ceny oryginalnych części, podczas kiedy nowoczesny samochód można naprawić kupując badziewie za parę złotych, zamiast promować usługi na poziomie Europejskim, czy też walcząc z ASO, wytykając im wyimaginowane błędy - pamiętacie to?, nie jest wam wstyd, to są wasze sukcesy?, zlikwidowaliście ASO - maja się przez to gorzej?
Niestety trzeba być inteligentny INACZEJ żeby myśleć że jakiś warsztacik w Polsce, nierzadko pozostający na etapie głębokiej komuny, byłby w stanie przeciwstawić się sieci ASO, mającej za sobą producenta samochodu,który zawsze przyzna im rację - nawet gdyby nie mieli racji, bo przecież to on go autoryzował, i nie zrobi niczego co mogłoby nadszarpnąć opinie producenta i jego sieci. A jak jest w niezależnych - jeden głupszy od drugiego, sam nic nie potrafi, ale oceniać czyjąś pracę i opluwać, to potrafi najlepiej - "Panie gdybym ja to robił to bym to zrobił jeszcze lepiej i taniej - ale ja tego nie robię" - ale się na tym znam.
Chciałbym również wiedzieć z jakich środków utrzymuje się sdcm jeżeli z środków prywatnych to nie mam nic do tego, niech płacą , jeżeli jednak jest finansowane s budżetu to ja się nie zgadzam żeby moje zabierane mi w podatkach pieniądze szły na utrzymywanie takich organizacji
"Od takich przyjaciół zachowaj mnie Panie - z wrogami sobie poradzę"
Odpowiedz
Tomek, 30 lipca 2020, 22:09 4 0
Co za stek bzdur.
Nie wiem ale napiszę - takie coś popełniłeś
Odpowiedz
Anonim, 31 lipca 2020, 8:16 4 0
Ty stary otwórz okno, bo się nawdychałeś oparów absurdu, to jeden wielki bełkot, trudno z tego coś zrozumieć.
Odpowiedz
TEDI, 26 sierpnia 2020, 12:36 0 0
Co za stek bzdur.
Nie wiem ale napiszę - takie coś popełniłeś - rozumiesz co napisałeś?
Ty stary otwórz okno, bo się nawdychałeś oparów absurdu, to jeden wielki bełkot, trudno z tego coś zrozumieć.- trzeba było chodzić do szkoły
Inteligentni inaczej, moglibyście swój stek bzdur przetłumaczyć na język zrozumiały?
Odpowiedz
lewar, 3 sierpnia 2020, 14:38 3 -2
Widzę, że panowie z SDCM spijają tutaj sobie nektar z dzióbków i banują każdego kto negatywnie się na ich temat wypowiada. To się nazywa przerost formy nad treścią! Ponad 30 lat pracuję w branży motoryzacyjnej i jeszcze niczego SDCM nie ułatwiło mi w pracy. Dlaczego? To proste, bo jest to kółko wzajemnej adoracji przedstawicieli największych hurtowni i producentów części. To ich interesy stowarzyszenie reprezentuje, a jak komuś przy okazji się coś skapnie to niech się cieszy.
Jeżeli ktoś się ze mną nie zgadza to nich mi odpowie:
1. Jak SDCM wspiera sklepy motoryzacyjne i dlaczego przedstawiciel największej hurtowni (IC) skazał je na upadek?
2. Co SDCM zrobiło i jak dbało o interesy przedsiębiorców kiedy rząd wprowadzał nieprzygotowany system BDO?
3. I wreszcie, co SDCM robi od pół roku w sprawie kaucji na oleje silnikowe? Dzisiaj mamy więcej w tym temacie pytań niż odpowiedzi,a SDCM w tej sprawie milczy zamiast rozmawiać z przedsiębiorcami i szukać rozwiązania satysfakcjonującego każdą ze stron.
PS. Kiedyś byłem częstym gościem MF i może stali bywalce pamiętają mój "nick". Jednak zaczęło drażnić mnie kolesiostwo na forum i zrezygnowałem z pisania dawno temu. Niestety po latach muszę stwierdzić, że nic się tutaj nie zmieniło...
Odpowiedz
Anonim, 3 sierpnia 2020, 20:09 4 -3
A ile razy przez te 30lat zapłaciłeś składkę członkowska za SDCM ze tak narzekasz, ze nie walczą o Twoje interesy? :)
Odpowiedz
lewar, 3 sierpnia 2020, 23:06 3 0
Czekałem na taką odpowiedź.
Cytat z założeń SDCM "członkowie wyrażają opinię i wiążące stanowiska w imieniu całej branży motoryzacyjnej w Polsce". W takim razie pytam się czy aby faktycznie całej branży czy tylko tych co opłacają składki? Jeżeli tylko tych co opłacają składki to po pierwsze są hipokrytami a po drugie są kółkiem wzajemnej adoracji o czym pisałem wcześniej.
Odpowiedz
Hugo, 4 sierpnia 2020, 9:03 1 0
Hehe, widzę że lewar odrodził się na forum jak Feniks z popiołów ;)
Odpowiedz
lewar, 4 sierpnia 2020, 12:39 3 -1
Tak, pojawiłem się na chwilę ponownie, ale nic się tu nie zmieniło. Dalej to samo kolesiostwo i kumoterstwo. Dla mnie SDCM to taka PO w pigułce. PO ma swojego Neumana, który mówi, że dopóki jesteś w partii to nic mu nie grozi, bo wszyscy będą murem za nim stali. A jak wyjdziesz z partii to zostajesz sam. Tylko PO zapomniało, że jest partią która powinna dbać o ogół społeczeństwa. Dokładnie tak samo jest z SDCM jak jesteś ich członkiem to jesteś chroniony, a reszta niech sobie radzi sama albo umiera. Problem w tym, że tak samo zapomnieli, że mają wspierać całą branże motoryzacyjną a nie wyłącznie swoich członków.
Ps. Anonim zapytał ile składek opłaciłem w SDCM, żeby dbali o moje interesy. Ja zapytam inaczej, ile trzeba by zapłacić żeby hurtownie nie sprzedawały detalistom w cenach hurtowych rujnując przy tym rynek? Myślę że taka składka nie istnieje, a już na pewno nie byłoby stać na nią żaden sklep motoryzacyjny. Choćby nawet złożyły się na tą opłatę wszystkie sklepy z kraju to i tak by było za mało, bo duży zawsze może więcej.
Odpowiedz
Anonim, 4 sierpnia 2020, 20:55 1 -1
Lewar dobrze prawisz tylko PO z PiS em ci się pomyliło
Odpowiedz
lewar, 4 sierpnia 2020, 23:22 2 -1
Nie, nie pomyliło mi się! To PO kradło i rujnowało Polskę przez 8 lat. To za ich rządów padło tysiące firm, a w tym czasie jedynie bogacili się ludzie którzy uklaładali się z tą partią albo do niej należeli. To były złote czasy dla kombinatorów i tych co mieli układy z samą górą. Dlatego nie dziwię się, że to napisałeś będąc zwolennikiem SDCM, bo będąc ich zwolennikiem jednocześnie popierasz PO, krytykując tym samym PIS. Kombinator biorąc udział przy pracach legislacyjnych opracowujacy prawo pod siebie zawsze będzie popierał drugiego kombinatora robiacego dokładnie to samo, a właśnie to robiła platforma.
Odpowiedz
Anonim, 5 sierpnia 2020, 8:15 0 0
No to patrz co teraz kochany PiS chce Ci zafundować :)
Gratulujemy wyboru.
Odpowiedz
lewar, 5 sierpnia 2020, 11:11 0 0
Po pierwsze nie mój kochany PIS, bo nie należę do żadnej partii, jednak wiem jak mi się prowadziło firmę kiedyś a jak teraz. A co takiego złego chce mi zafundować PIS? Za PIS obniżono wiek emerytalny, obniżono ZUS dla mniej zarabiających przedsiębiorców, początkujących przedsiębiorców całkowicie zwolniono z podatków, obniżono podatek PIT, wprowadzono tarcze antykryzysowe w czasie pandemii umożliwiające całkowite zwolnienie z ZUS na 3 miesiące a dla większych firm bezzwrotne kredyty jeżeli nie zmniejszą zatrudnienia. Mój sąsiad z tytułu tarczy dostał 130 tyś zł. Jak by wyglądało za czasów PO? "Piniendzy nie ma i nie będzie" tyle byśmy usłyszeli od ministra finansów!
A może chodzi ci o kaucję od olejów? Kiedyś wprowadzono kaucję za akumulatory, świat się nie zawalił a warsztaty jeszcze na tym zyskały, środowisko też. Jak oglądam w TV programy w których pokazują jak do lasów wylano setki litrów zużytego oleju to szlag mnie trafia. Sąsiad przy rozpalaniu pieca dolewa zużyty olej do pieca, to krew mnie zalewa i dlatego uważam, że przepis jest sluszny! Trzeba tylko tak go dopracować żeby nikogo nie dyskryminował i tutaj odpowiedzialność za to powinien przejąć SDCM w imieniu całej branży a nie jedynie swoich składkowiczów.
Odpowiedz
Anonim, 5 sierpnia 2020, 12:43 2 -2
Lewar co do niższych składek i krótszego czasu pracy to życie zweryfikuje to za kilkanascie lat jak będziemy odbierali z ZUS emerytury. Ten co dziś płaci niskie składki powie co jest k.. przecież całe życie płaciłem dlaczego starcza mi tylko na waciki. A co do śmieci w lesie to ci powiem, że na nowo wracają do lasów. Obsługujemy Straż Miejską i opowiadają, że to co się dzieje od kilku miesięcy to zgroza. Po lasach znowu znajdują masę śmieci w tym przeważnie motoryzacyjnych. Bo do tej pory wszyscy garażowcy i szara strefa wywalali śmiecie do komunalki, choć to też było nie dobre, ale przynajmniej śmiecie trafiały na wysypisko. A teraz gdy jest BDO tak się nie da i wszyscy oni wywalają śmieci z warsztatu do lasu, bo komunalka sprawdza pojemniki. A wiesz dlaczego bo nasza władza i przyjaciele królika piszą tak przepisy aby ściągnąć kasę a nie rozwiązać problem i SDCM nic tu nie wskóra, bo władza nikogo nie słucha bo uważa, że wie najlepiej. Jak był u mnie inspektor i mówię mu, że dwie ulice dalej jest nielegalny serwis to ten wzruszył ramionami i stwierdził, ale nie ma go w rejestrze to nie mam co kontrolować i to mi wbił mandat za co? za brak podpisu na liście płac. Taka jest ta nasza kochana władza po najniższej linii oporu łupi nas, żeby rozdać gdzie indziej taka piramida finansowa.
Odpowiedz
lewar, 6 sierpnia 2020, 12:57 2 0
Wiek emerytalny nie jest obligatoryjny, więc zawsze możesz pracować dłużej, bo to ty decydujesz. Za PO musiałeś.
Odpowiedz
Anonim, 5 sierpnia 2020, 9:08 3 0
Lewar nie nie i jeszcze raz nie jestem zwolennikiem SDCM a raczej jego krytykiem, bo również uważam, że nie działa w interesie szeroko pojętej branży motoryzacyjnej. Ale to co piszesz to jak bym zamknął oczy to słyszę przez ostatnie 5 lat w TVP bo również i jej słucham aby wyrobić sobie zdanie na temat postrzegania przez ludzi rzeczywistości. A co do układów i kolesiostwa to to co robi PiS to dawno przegonili PO i wszelkie republiki bananowe. koledzy w spółkach państwowych, zakupy bez przetargów, rodzina w firmach, szczytem jest, że kolega od nart ministra może na telefon sprzedawać maseczki do ministerstwa. A z naszego podwórka to obciążenia i opłaty jakie za PiS zostały na nas nałożone aby ściągać pieniądze dla swoich nie było za żadnej władzy. Wytłumacz mi proszę konieczność zamiany kas fiskalnych na kasy on-line w jednej chwili, nie kiedy skończy się ważność karty czyli sukcesywnie tylko od razu dla wszystkich. Kto tu pisze prawo pod siebie i traktuje nas uczciwych jak złodziei.
Odpowiedz
Anonim, 5 sierpnia 2020, 9:27 2 -2
A Lewar i jeszcze jedno jeżeli znasz trochę historię to powinieneś wiedzieć, że to za czasów rządów solidarności i AWS sprzedano większość mienia państwowego, za co można się spierać o słuszność takiej skali. Powinieneś też wiedzieć, że PC ( porozumienie centrum ) braci Kaczyńskich było najbogatszą partią obok SLD bo minister Glapiński kolega JK wprowadził takie przepisy że partie mogły się uwłaszczać na majątku państwowym. I wiesz co tylko Kaczńscy z PC zrobili to, na dużą skalę. I nie pisz tu zaraz o wrogiej propagandzie bo to są fakty historyczne.
Odpowiedz
Adam Te., 5 sierpnia 2020, 18:44 2 -1
Lewar. Do momentu kiedy mówiłeś o SDCM było ok i popieram Cie . Ale gdy zaczynasz tu wyjeżdżać z PO i wychwalać PIS to widzę że nie zmądrzałeś wcale. Zostaw tą agitację PISowską i skupiaj się na Naszej branży jeśli potrafisz !? Opanuj się człowieku . Tu słusznie zauważyłeś że SDCM to grupa kolesi która się obściskuje i sobie wiecznie gratuluje . Lecz tak na prawdę nic nie robi dla branży . Branża to Oni , układają ceny i sposoby jak tu resztę wydoić aby mieć więcej !!
Odpowiedz
lewar, 6 sierpnia 2020, 13:00 3 -1
Krytykuje to co uważam za złe i chwale to co uważam za dobre. Jak PO zrobi coś dobrego to też będę chwalił. Dlaczego? Bo jestem bezstronny i nie należę do żadnej partii.
Odpowiedz
lewar, 3 sierpnia 2020, 15:50 1 -3
Może jeszcze takie pytanie do przedstawicieli SDCM na forum, skoro miało być o SDCM. Jeżeli tak bardzo leży wam na sercu cała branża motoryzacyjna, to dlaczego hurtownie, które są w waszych szeregach otwierają się na detal w internecie i to jeszcze detal, który jest zbliżony cenami do tych jakie oferujecie stałym odbiorcom hurtowym?
Może Pan Bogumił albo Pan Franke (chociaż Pan Franke temat zna od 10 lat i nic nie zrobił w tej sprawie) zechce się wypowiedzieć? Jak to jest, że kiedyś IC uruchomił Motointegrator i jeździł do klientów z jedną żarówką na osiedle do detalistów, później powstało Ucando, a teraz Elit otwiera swoją platformę internetową dla detalistów i sprzedaje w cenach HURTOWYCH detalistom?
Tą drogą już idą niemal wszystkie hurtownie, choć nie wiem czy jeszcze powinny się nazywać hurtowniami. Albo ktoś jest dystrybutorem i hurtownikiem albo detalistą. A skoro już hurtownik chce być pazernym i rzuca się na detal to niech chociaż nie psuje rynku niemal dumpingiem. I proszę mi tu nie pisać, że to wewnętrzna sprawa hurtowni, bo właśnie od tego jest SDCM żeby tymi sprawami regulował na rynku i dbał o interesy wszystkich w branży! Dlatego od kilkunastu lat niezmiennie uważam, że SDCM jest kółkiem wzajemnej adoracji i nie wygląda żeby to miało się zmienić!
Odpowiedz
Anonim, 3 sierpnia 2020, 20:07 4 -1
SDCM jest od tego, żeby regulować rynek? :) słyszałeś kolego o czyms takim jak wolny rynek?? :)))
Dobreee
Odpowiedz
lewar, 3 sierpnia 2020, 23:19 4 -1
SDCM jest od tego żeby pilnować interesów całej branży motoryzacyjnej, zresztą sami tak o sobie piszą, więc łaski nie robią i powinni bronić tych, których nie stać na składowe. A skoro tak, to niech się wywiazują ze swoich założeń a nie skupiają wyłącznie na swoich interesach eliminując przy tym swoją konkurencję z branży sprzedając detalistom w cenie hurtu.
Na co komu stowarzyszenie, które broni jedynie własnych interesów i to tych najsilniejszych, kosztem maluczkich z tej samej branży.
Stowarzyszenie które bierze czynny udział w pracach legislacyjnych do czegoś jest zobowiązane i bynajmniej nie do pilnowania wyłącznie własnego ogona.
Odpowiedz
Tomek, 4 sierpnia 2020, 22:19 2 0
Wiesz lewar, to chyba było tak że nikt nie chciał p. Franke odmawiać. Liczyli się z nim po Confeksie. Teraz już będą mieli laskę na SDCM. I pewno masz rację że to jest towarzystwo wzajemnej adoracji i klepanie się po plecach. Ich prawo ich kasy
Odpowiedz
lewar, 4 sierpnia 2020, 23:39 2 0
Rozumiem, że ich kasa to i swoich interesów strzegą, tylko niech nie piszą od lat na swojej stronie, że są odpowiedzialni za cały sektor motoryzacyjny i że w jego imieniu występują czy go bronią, bo to nie jest prawdą! Takim stanowiskiem wprowadzają rząd w błąd i właśnie dlatego napisałem do minister Emilewicz w sprawie kaucji za oleje. Wiem, że to kropla w morzu, ale gdyby takich kropli było więcej, to może by przyniosły oczekiwany efekt, zwłaszcza, że pani Emilewicz nie jest złą osobą tylko może nie znać całej prawdy o branży motoryzacyjnej, a jedynie tą prawdę, którą chce jej przekazać np. SDCM. A ich prawda nigdy nie była przychylna sklepom motoryzacyjnym.
Odpowiedz
Tomek, 5 sierpnia 2020, 8:30 1 0
Bo SDCM to stowarzyszenie dystrybutorów części Motoryzacyjnych.
W tej skali pojedynczy sklepik się nie liczy. A sklepu nie potrafią się zorganizować. Bez urazy ale grają tak jak im dystrybutor zagra
Odpowiedz
lewar, 11 sierpnia 2020, 10:09 0 0
Tomek to nie jest do końca tak, że sklepy "grają tak jak im dystrybutor zagra".
Sklepy to wolne jednostki, dlatego żaden sklep nie jest skazany na konkretnego dystrybutora, bo to sklep decyduje u kogo się zaopatruje. Dla przykładu są sklepy które nigdy nie kupią nic w IC. Faktem jest, że hurtownie w pewnych kwestiach potrafią się dogadać jednak oni również między sobą rywalizują o klienta a klient ma możliwość negocjacji warunków handlowych.
Inaczej wygląda w przypadku franczyzy, tam faktycznie trzeba tańczyć pod dyktando franczyzodawcy.
Odpowiedz