Kredyt na blisko 500 mln zł dla Inter Cars S.A.

31 lipca 2009, 0:00

Zarząd Inter Cars S.A. poinformował, że w dniu 29 lipca 2009 r. została zawarta umowa kredytu pomiędzy Inter Cars S.A. (jako Kredytobiorcą), Feber sp.z o.o., IC Development & Finance sp. z o.o., Inter Cars Ceska Republika s.r.o., Inter Cars Slovenska Republika s.r.o. (jako Współdłużnikami) a bankami: Bank Polska Kasa Opieki S.A., ABN AMRO Bank (Polska) S.A. oraz ING Bankiem Śląskim S.A., Bankiem Handlowym w Warszawie S.A., BRE Bankiem S.A., do maksymalnej kwoty 480 mln PLN.

Termin spłaty kredytu przypada na dzień 29 lipca 2011 r.

Oprocentowanie kredytu jest zmienne i uzależnione będzie od stopy WIBOR, EURIBOR i LIBOR powiększonej o marże banków (ustalone na zasadach rynkowych) dla każdego okresu odsetkowego.

Kredyt zostanie przeznaczony na spłatę istniejącego zadłużenia oraz finansowanie bieżącej działalności gospodarczej.

Uruchomienie środków w ramach umowy kredytu nastąpi po spełnieniu przez Inter Cars S.A. tzw. warunków zawieszających określonych w treści niniejszej umowy.

Na zabezpieczenie roszczeń mogących wyniknąć z tytułu lub w związku z realizacją umowy kredytu ustanowione zostały następujące zabezpieczenia:
– hipoteki na nieruchomościach Inter Cars S.A. zlokalizowanych w Cząstkowie Mazowieckim

– zastaw rejestrowy na zbiorze rzeczy,
– poręczenie,
– zastaw rejestrowy na rachunkach.

Zarząd Inter Cars liczy, że przejście z krótkoterminowych kredytów bilateralnych do średnioterminowego finansowania konsorcjalnego zapewni Inter Cars S.A. oraz podmiotom wchodzącym w skład Grupy Kapitałowej Inter Cars stabilność i ciągłość finansowania na okres dwóch lat, w skali umożliwiającej dalszy dynamiczny rozwój Grupy.

Kryterium uznania umowy za znaczącą jest jej wartość, która przekracza 10% wartości kapitałów własnych Inter Cars S.A.

 

Opublikowane przez: Redakcja

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

a podobno w dobie kryzysu banki nie dają kredytów... ;)

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

ale widać jednym dają innym nie.....

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

co to znaczy dla innych hurtowni?

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

To znaczy - zmartwienie

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

oj jak boli oj jak boli - "Kredyt zostanie przeznaczony na spłatę istniejącego zadłużenia oraz finansowanie bieżącej działalności gospodarczej". IC nie dajcie się kryzysowi - życzę powodzenia i jak najszybszego wyjscia z tej patowej sytuacji - w końcu jesteście największym graczem

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

a podobno w dobie kryzysu banki nie dają kredytów... ;)

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

ale widać jednym dają innym nie.....

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

co to znaczy dla innych hurtowni?

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

To znaczy - zmartwienie

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

oj jak boli oj jak boli - "Kredyt zostanie przeznaczony na spłatę istniejącego zadłużenia oraz finansowanie bieżącej działalności gospodarczej". IC nie dajcie się kryzysowi - życzę powodzenia i jak najszybszego wyjscia z tej patowej sytuacji - w końcu jesteście największym graczem

Odpowiedz

Anonim, 2 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Nikt nie pisze, że to już koniec IC i innych tego typu historii....?????

Odpowiedz

Anonim, 2 sierpnia 2009, 0:00 0 0

długo walczyli o ten kredyt....
ciekawie byłoby gdyby go nie dostali.
Moderator usunął część treści

Odpowiedz

Anonim, 2 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Nikt nie pisze, że to już koniec IC i innych tego typu historii....?????

Odpowiedz

Anonim, 2 sierpnia 2009, 0:00 0 0

długo walczyli o ten kredyt....
ciekawie byłoby gdyby go nie dostali.
Moderator usunął część treści

Odpowiedz

Anonim, 3 sierpnia 2009, 0:00 0 0

przeinwestowali i sÄ? skutki ,pozbywajÄ?c siÄ? konkurencji i wchĹ?aniajÄ?c najlepszych.

Odpowiedz

Anonim, 3 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Ta firma trzyma się mocno na swoich glinianych nogach , szkoda że pewni filianci nie dostrzegają tylu mozliwości jakie jeszcze daje ten moloch.
Jednak lepiej działać bez takich wielkich kredytów !! Banki juz pokazały że nie są takie czyste jak by sie wydawało !! Jak znajdzie się szaleniec to może zniszczyć i takiego molocha !! wystarczy wstrzymać kredyt a potem przejąć akcje !! i kolejny gracz pada !! Gra na rynku zaczyna się od nowa !!

Odpowiedz

Anonim, 3 sierpnia 2009, 0:00 0 0

przeinwestowali i sÄ? skutki ,pozbywajÄ?c siÄ? konkurencji i wchĹ?aniajÄ?c najlepszych.

Odpowiedz

Anonim, 3 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Ta firma trzyma się mocno na swoich glinianych nogach , szkoda że pewni filianci nie dostrzegają tylu mozliwości jakie jeszcze daje ten moloch.
Jednak lepiej działać bez takich wielkich kredytów !! Banki juz pokazały że nie są takie czyste jak by sie wydawało !! Jak znajdzie się szaleniec to może zniszczyć i takiego molocha !! wystarczy wstrzymać kredyt a potem przejąć akcje !! i kolejny gracz pada !! Gra na rynku zaczyna się od nowa !!

Odpowiedz

Anonim, 5 sierpnia 2009, 0:00 0 0

A może Cars wybiera się znowu na zakupy? JC już wciągneli kto teraz? Piszcie obstawiajcie mili Państwo:
1.?
2.?
3.?

Odpowiedz

Anonim, 5 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Zakupy na kreche z dużym ogonem ... hmm, chyba nie

Odpowiedz

Anonim, 5 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Zakupy - ciekawa koncepcja i trafne określenie

Odpowiedz

Anonim, 5 sierpnia 2009, 0:00 0 0

A może Cars wybiera się znowu na zakupy? JC już wciągneli kto teraz? Piszcie obstawiajcie mili Państwo:
1.?
2.?
3.?

Odpowiedz

Anonim, 5 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Zakupy na kreche z dużym ogonem ... hmm, chyba nie

Odpowiedz

Anonim, 5 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Zakupy - ciekawa koncepcja i trafne określenie

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

widze ze wypowiadaja sie tu tylko pracownicy IC

prawda jest taka ze przeciez sytuacja nie była taka kolorowa , IC mialo duzo zobowiazan do realizacji aby otrzymac kredyt .
faktem jest ze wczesniejsze starania o kredyt nie udały sie .
i jeszcze jedno : kazdy kredyt trzeba spłacic !
pzdr.
zycze czytelnikom miłego dnia

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

A czy któryś z panów wpadł na pomysł, że ten kredyt to może być na "najmocniejszą imprezę" - > tzn targi.....
Taka duża firma tacy eksperci a takie proste błędy popęlniają... Zakup JC a JC przed sprzedażą zwiększa zapasy które IC do tej pory sprzedaje a prezesik JC pewnie juz skończył budowe hotelu i stoi i się śmieje...

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

myślę, że jeśli wybierają się na zakupy i chcą kupić bankuruta to ja stawiam na:
1. IT
2. IT
3. IT

chociaż pewnie się mylę, bo na tę firmę 500mln to przesadnie za dużo.

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Tak się kończy obracanie wirtualnymi (dla niektórych) pieniędzmi.Olbrzym na glinianych(papierowych?) nogach.Łza się w oku kręci, jak pomyślę, że kiedyś śp.CONFEX AB w pogoni za IC p.O. poległ, bo paru kolesi "przewaliło nie swoje 5 mln$....ech.żal.pl

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Moderator usunął komentarz, który nic nie wnosił do dyskusji

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Panowie, dziwi mnie, skąd w Was tyle złośliwości?

Jak już krytykujecie to wyśilcie się, żeby napisać coś sensownego - dlaczego nie podoba wam się współpraca z IC...

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

od razu widać że kolega został wykopany z firmy o której pisze :))))

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Dlaczego nie podoba nam się współpraca?!Bo mój sąsiad prowadzący firmę budowlaną otrzymał rabat na poziomie moim,klienta który robi miesięcznie tyle co ten pan przez kilka lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ludzie przychodzą do IC podają jakieś tam numerki i od razu minus 30%.Jak nie znasz numerku to pan za komputerem Ci go poda!Tylko po to by firma się kręciła.Myślę ze IC na takich działaniach swoich pracowników traci rocznie wielkie pieniążki!poza tym JC AUTO miało prostą zasadę.Wszyscy działali pod nazwą JC ale każdy na swój rachunek!JC składało sie z wielu mniejszych przedsiębiorstw zatrudniających kilka lub kilkanaście osób które miały rozeznanie w lokalnym rynku i dokładnie wiedziały czy na klienta trzeba pracować ceną czy jakością.Jednym słowem dla IC Ważniejszy jest klient indywidualny dla JC ważniejszy był hurtownik.Tak było u mnie nie wiem jak w innych częściach kraju.(woj.mazowieckie)Pozdrawiam

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

widze ze wypowiadaja sie tu tylko pracownicy IC

prawda jest taka ze przeciez sytuacja nie była taka kolorowa , IC mialo duzo zobowiazan do realizacji aby otrzymac kredyt .
faktem jest ze wczesniejsze starania o kredyt nie udały sie .
i jeszcze jedno : kazdy kredyt trzeba spłacic !
pzdr.
zycze czytelnikom miłego dnia

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

A czy któryś z panów wpadł na pomysł, że ten kredyt to może być na "najmocniejszą imprezę" - > tzn targi.....
Taka duża firma tacy eksperci a takie proste błędy popęlniają... Zakup JC a JC przed sprzedażą zwiększa zapasy które IC do tej pory sprzedaje a prezesik JC pewnie juz skończył budowe hotelu i stoi i się śmieje...

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

myślę, że jeśli wybierają się na zakupy i chcą kupić bankuruta to ja stawiam na:
1. IT
2. IT
3. IT

chociaż pewnie się mylę, bo na tę firmę 500mln to przesadnie za dużo.

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Tak się kończy obracanie wirtualnymi (dla niektórych) pieniędzmi.Olbrzym na glinianych(papierowych?) nogach.Łza się w oku kręci, jak pomyślę, że kiedyś śp.CONFEX AB w pogoni za IC p.O. poległ, bo paru kolesi "przewaliło nie swoje 5 mln$....ech.żal.pl

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Moderator usunął komentarz, który nic nie wnosił do dyskusji

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Panowie, dziwi mnie, skąd w Was tyle złośliwości?

Jak już krytykujecie to wyśilcie się, żeby napisać coś sensownego - dlaczego nie podoba wam się współpraca z IC...

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

od razu widać że kolega został wykopany z firmy o której pisze :))))

Odpowiedz

Anonim, 6 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Dlaczego nie podoba nam się współpraca?!Bo mój sąsiad prowadzący firmę budowlaną otrzymał rabat na poziomie moim,klienta który robi miesięcznie tyle co ten pan przez kilka lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ludzie przychodzą do IC podają jakieś tam numerki i od razu minus 30%.Jak nie znasz numerku to pan za komputerem Ci go poda!Tylko po to by firma się kręciła.Myślę ze IC na takich działaniach swoich pracowników traci rocznie wielkie pieniążki!poza tym JC AUTO miało prostą zasadę.Wszyscy działali pod nazwą JC ale każdy na swój rachunek!JC składało sie z wielu mniejszych przedsiębiorstw zatrudniających kilka lub kilkanaście osób które miały rozeznanie w lokalnym rynku i dokładnie wiedziały czy na klienta trzeba pracować ceną czy jakością.Jednym słowem dla IC Ważniejszy jest klient indywidualny dla JC ważniejszy był hurtownik.Tak było u mnie nie wiem jak w innych częściach kraju.(woj.mazowieckie)Pozdrawiam

Odpowiedz

Anonim, 7 sierpnia 2009, 0:00 0 0

do gekon: dla IC jak każdej hurtowni klient detaliczny to kłopot. Oczywiście marża jest spora ale okupiona mnogością problemów. I nie każdy może dotać rabat ot tak sobie, numerki nie biora się z kosmosu. Myślisz że nie mają w firmie działu kontroli tego co dzieję się przy ladzie?? Chciabym zauważyć że filianci IC też dziłaja na swój rachunek i ich znajomoć rynku jest naprawde dobra (patrz inwestycje w rozwój i powstawanie nowych filii)

Odpowiedz

Anonim, 7 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Kolego Gekon! A jak myslisz, skąd detaliści znają te numerki? Wy, klienci hurtowi podajecie swoim znajomym te numery, które przekazywane są następnym! Znam to z doświadczenia. Żaden ze znanych mi sprzedawców nie proponuje detaliście żadnych rabatów, bo na detalu jest najwyższa marża od której zależy pensja sprzedawcy.

Odpowiedz

Anonim, 7 sierpnia 2009, 0:00 0 0

do gekon: dla IC jak każdej hurtowni klient detaliczny to kłopot. Oczywiście marża jest spora ale okupiona mnogością problemów. I nie każdy może dotać rabat ot tak sobie, numerki nie biora się z kosmosu. Myślisz że nie mają w firmie działu kontroli tego co dzieję się przy ladzie?? Chciabym zauważyć że filianci IC też dziłaja na swój rachunek i ich znajomoć rynku jest naprawde dobra (patrz inwestycje w rozwój i powstawanie nowych filii)

Odpowiedz

Anonim, 7 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Kolego Gekon! A jak myslisz, skąd detaliści znają te numerki? Wy, klienci hurtowi podajecie swoim znajomym te numery, które przekazywane są następnym! Znam to z doświadczenia. Żaden ze znanych mi sprzedawców nie proponuje detaliście żadnych rabatów, bo na detalu jest najwyższa marża od której zależy pensja sprzedawcy.

Odpowiedz

Anonim, 8 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Inwestycje w rozwój i powstawanie nowych filii - smieszne , która normalna firma pozwala uruchamiać filie ktore są oddalone od siebie raptem 5km.(w-wa lewostronna) Przecież z góry wiadomo ze będą i przejmują sobie klientów na wzajem dając im ceny po minimalu - a klient na tym tylko zyskuje bo idzie za chwile do swojej byłej filii i mówi daj niższą cene to bedę brał u Ciebie :)

Odpowiedz

Anonim, 8 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Inwestycje w rozwój i powstawanie nowych filii - smieszne , która normalna firma pozwala uruchamiać filie ktore są oddalone od siebie raptem 5km.(w-wa lewostronna) Przecież z góry wiadomo ze będą i przejmują sobie klientów na wzajem dając im ceny po minimalu - a klient na tym tylko zyskuje bo idzie za chwile do swojej byłej filii i mówi daj niższą cene to bedę brał u Ciebie :)

Odpowiedz

Anonim, 10 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Rozdawnictwo rabatów dla detalistów to plaga w IC

Odpowiedz

Anonim, 10 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Rozdawnictwo rabatów dla detalistów to plaga w IC

Odpowiedz

Anonim, 11 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Niestety w jakiś sposób muszą się pozbywać towaru zakupionego ,często źle oznaczonego od filii ,które były istniejącymi ,dużymi firmami na rynku i zaopatrywały się nie tylko w IC ,a co do rabatów to jest fakt sprzedawcy zawsze dają rabaty a skąd to się bierze ,bo największy gracz na rynku miał zamiar pozbyć się sklepów aby pozostały hurtownie i warsztaty .A żadna pensja sprzedawcy nie jest zależna od marży jedynie filia ma mniejszy zysk .Filie IC istnieją na zasadach franczyzy.

Odpowiedz

Anonim, 11 sierpnia 2009, 0:00 0 0

Niestety w jakiś sposób muszą się pozbywać towaru zakupionego ,często źle oznaczonego od filii ,które były istniejącymi ,dużymi firmami na rynku i zaopatrywały się nie tylko w IC ,a co do rabatów to jest fakt sprzedawcy zawsze dają rabaty a skąd to się bierze ,bo największy gracz na rynku miał zamiar pozbyć się sklepów aby pozostały hurtownie i warsztaty .A żadna pensja sprzedawcy nie jest zależna od marży jedynie filia ma mniejszy zysk .Filie IC istnieją na zasadach franczyzy.

Odpowiedz

Anonim, 12 sierpnia 2009, 0:00 0 0

@ DO 2009-08-11 Nick: ja"
pracownik od marzy ma dodatkowe pieniądze wiec jednak pensja zależy od sprzedaży..

Odpowiedz

Anonim, 12 sierpnia 2009, 0:00 0 0

@ DO 2009-08-11 Nick: ja"
pracownik od marzy ma dodatkowe pieniądze wiec jednak pensja zależy od sprzedaży..

Odpowiedz

Anonim, 20 sierpnia 2009, 0:00 0 0

ale w wwie tez rynek jest najwiekszy wiec jest duzo filii,
byl ktos z was w konskich? pokrytykujcie troche bo tam sklepow detalicznych jest ok.20 :) na takie male miasteczko

Odpowiedz

Anonim, 20 sierpnia 2009, 0:00 0 0

ale w wwie tez rynek jest najwiekszy wiec jest duzo filii,
byl ktos z was w konskich? pokrytykujcie troche bo tam sklepow detalicznych jest ok.20 :) na takie male miasteczko

Odpowiedz

Anonim, 8 września 2009, 0:00 0 0

do Nick: ja
pracownik od marży nie dostaje nic !!!!! mówie to ja pracownik jednej z filii.

Odpowiedz

Anonim, 8 września 2009, 0:00 0 0

do Nick: ja
pracownik od marży nie dostaje nic !!!!! mówie to ja pracownik jednej z filii.

Odpowiedz