W materiale tym przedstawiono ciąg dalszy analizy rynku części samochodowych w 2002 roku i zmian udziałów w rynku firm uwzględnionych w raporcie.
Jak zostało przedstawione w pierwszej części raportu średni wzrost obrotów wszystkich firm ujętych w analizie wyniósł około 27 %. Jednak nie dla wszystkich rok 2002 był rokiem wzrostu sprzedaży. Wymienione w raporcie firmy rozwijają się kosztem importujących pojedyncze grupy towarowe, kosztem firm ograniczających asortyment towarowy, nie potrafiących działać na coraz bardziej wymagającym rynku.
Już teraz dość wyraźnie widać, że liderzy kumulują większość rynku czy to pod postacią grup zakupowych czy też wchłaniając mniejsze przedsiębiorstwa.
Rynek Polski jest niezwykle rozdrobniony. Pozornie wydaje się, że skoro znamy wartość rynku i obroty poszczególnych graczy możemy obliczyć jak rozkładają się ich udziały.
Proste przeliczanie udziałów w rynku nie jest jednak miarodajnym wskaźnikiem. Niektóre z tych firm prowadzą sprzedaż części zarówno do samochodów zachodnich, jak i wschodnich, inne do samochodów osobowych, ale dodatkowo i ciężarowych, jeszcze inne specjalizują się tylko w segmencie samochodów japońskich, francuskich czy włoskich. Również nie można zapominać, że firmy w różnym stopniu prowadzą eksport części do innych krajów, co znacznie wpływa na rzeczywisty obraz udziałów w rynku polskim.

Tak, więc jak z tego widać można wiarygodnie porównywać udziały w rynku tylko w pewnych grupach towarowych dla konkretnych segmentów samochodów.
Gdybyśmy próbowali jednak określić udziały poszczególnych firm to tylko po to, aby wykazać zachodzące zmiany rynkowe.
Wynik sumowania udziałów wszystkich firm pokazują dobitnie, w jakim kierunku zmierza rynek. W roku 1999 firmy umieszczone w raporcie posiadały około 42% rynku dziś ich udziały przekroczyły 58,4%. Tym samym firmy pozostałe z 58% udziału w 1999 roku spadły na poziom 41,6% w roku 2002.
Można zakładać, że jeżeli w roku 2003 tempo przemian nieco spadnie to i tak udział firm uwzględnionych w raporcie wyniesie blisko 63%.
Należy pamiętać, że poza firmami umieszczonymi w tabeli nadal na rynku działa pewna liczba zdrowych, rosnących firm regionalnych oraz specjalistycznych, których obroty są niższe niż liderów, ale też rynek, na którym działają jest znacznie mniejszy.

Zapewne w kolejnych latach rynek podzieli się między przedsiębiorstwami ogólnopolskimi, silnymi dystrybutorami regionalnymi oraz firmami głęboko wyspecjalizowanymi.
Natomiast firmy dystrybucyjne, których wyniki wskazują, że znajdują się one na krzywej opadającej, powinny jak najszybciej szukać drogi integracji z przedsiębiorstwami, organizacjami o ugruntowanej pozycji na rynku.

Alfred Franke

(Źródło-publikacje i materiały własne)