Wielu kierowców na słowa “dodatek do oleju” automatycznie przywołuje na myśl motodoktora, czyli środek, który zwiększa lepkość oleju. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że oprócz klasycznych zagęszczaczy, na półce sklepowej możemy znaleźć wiele ciekawych preparatów, które potrafią rozwiązywać określone niedomagania silnika.
Warto poznać właściwości najpopularniejszych z nich dlatego, że w wielu przypadkach chemiczna terapia może być dużo tańszą alternatywą dla kosztownej naprawy.
Kiedy warto sięgnąć po dodatek do oleju
Przede wszystkim, warto o tym pomyśleć w momencie:
- utraty mocy
- nadmiernego dymienia
- nadmiernego hałasu
Zaczynamy od do płukania silnika
Na to słowo wielu starszych mechaników dostaje palpitacji serca. Jeszcze do niedawna panowała obiegowa opinia, że w ten sposób można silnik „rozszczelnić”. W praktyce nagar, szlam i inne zanieczyszczenia wewnątrz silnika nie odgrywają żadnej pozytywnej roli, a jest dokładnie odwrotnie. Po pierwsze blokują pracę pierścieni tłokowych przez co przyczyniają się do spadku mocy i nadmiernego spalania oleju. W samochodach klasycznych, które często są eksploatowane na słabszych olejach mineralnych jest to powszechny problem. Właśnie dlatego zawsze przed każdą wymianą oleju warto wlać do starego oleju płukankę Liqui Moly nr 2662 i uruchomić silnik na 10-15 minut.
Skomponuj olej do swojego samochodu
Modyfikatory tarcia to środki poprawiające właściwości smarne i możemy je podzielić na środki o działaniu mechanicznym i mechaniczno-chemicznym.
W tym segmencie koniecznie trzeba wspomnieć o bardzo popularnym preparacie na bazie MOS2 (dwusiarczku molibdenu) – Liqui Moly Oil Additive nr 8342. Właściwości dwusiarczku molibdenu, takie jak bardzo mały współczynnik tarcia i zdolność do uszczelniania silników, przyczyniają się do zwiększenia kompresji i ciśnienia oleju. Co bardzo istotne po zastosowaniu tego środka nie wzrasta lepkość oleju. Właściwości MOS2 zauważyli również producenci silników, którzy bardzo często już na etapie produkcji pokrywają powłoką MOS2 najbardziej newralgiczne elementy silnika.
Oczywiście rynek nie znosi próżni i powstały też firmy specjalizujące się w profesjonalnym nakładaniu powłok MOS2. W praktyce dwusiarczek molibdenu przypomina sproszkowany grafit, który po dodaniu do oleju wnika we wszystkie rysy i ubytki, osadza się gładziach cylindrów i czopach wałów korbowych tym samym „uszczelnia” silnik i zmniejsza tarcie i chroni przed chwilowym brakiem smarowania.
Można też kupić gotowe oleje z tym dodatkiem np. Liqui Moly MOS2 Leichtlauf 10w40 a także opakowanie wyciszające pracę skrzyni biegów i dyfrów Liqui Moly nr art. 2652
Antidotum na stwardniałe uszczelniacze zaworowe i wycieki oleju
Spalanie oleju nie zawsze jest związane z mechanicznym wyeksploatowaniem silnika. Czasem olej przenika do komory spalania poprzez stwardniałe i spękane uszczelniacze zaworowe. Jeżeli podczas hamowania silnikiem lub chwilę po uruchomieniu silnika z rury wydechowej wydobywają się kłęby szarego dymu to prawie na pewno winne są uszczelniacze. Oczywiście można je wymienić, ale najczęściej powiązane jest to z demontażem głowicy. Alternatywą dla takiej naprawy pozostaje dodanie preparatu, który regeneruje elementy gumowe poprzez ich zmiękczenie i delikatnie zwiększenie ich wielkości. Aby uszczelniacze stały się miękkie wystarczy do oleju dodać preparat Liqui Moly Stop wyciekom oleju nr 2671 i przejechać około 800 km. Dokładnie w takim sam sposób pozbędziemy się wycieków oleju z uszczelniaczy na wale korbowym i wałku rozrządu.
Na grającą hydraulikę
Hydrauliczne popychacze to bardzo użyteczny wynalazek. Dzięki tym elementom nie trzeba okresowo regulować luzu zaworowego. Niestety z biegiem czasu te małe elementy lubią o sobie przypominać.
Najczęściej jest to spowodowane eksploatacją silnika na słabym oleju silnikowym i zanieczyszczeniem kanałów doprowadzających olej do tych elementów. Właśnie dlatego w przypadku głośnej pracy popychaczy warto spróbować wypłukać układ smarowania preparatom Liqui Moly 2662, a gdy to nie pomoże można zastosować preparat Wyciszacz popychacz nr 8345, który dzięki estrom wycisza pracę uszkodzonych elementów.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
ErykKantyna, 27 listopada 2017, 10:31 9 -1
Czy po zastosowaniu Ceratecu i przejechaniu 15 tysiecy km można użyć potem płukanki?
Odpowiedz
Anonim, 14 maja 2021, 10:31 0 0
Tak nie ma problemu
Odpowiedz
Leon, 25 maja 2018, 20:37 4 -4
Wlałem wyciszacz i .... i pomogło :-) Aż dziwnie tak nie słyszeć klekotania popychaczy w golfie hehe. Szybko działa. Polecam.
Odpowiedz
xxxx, 18 sierpnia 2018, 15:06 19 -4
Uszczelniacz "zmiękcza" uszczelki ale czy po tym te uszczelki szybciej się nie rozlecą i z silnika zacznie się naprawdę lać
Odpowiedz
Nick, 13 lipca 2019, 10:09 4 -8
Dokładnie to mi się stało... Po zalaniu LM po 1500km z uszczelniacza wału korbowego lało się a nie pociło...
Odpowiedz
Zenio, 15 października 2020, 23:30 3 -3
To oznacza że uszczelniacz był już tak zmęczony życiem , że nawet kropidło proboszcza by nie pomogło. Ja zastosowałem molibden z lm i o dziwo są efekty nawet po kilku tyś km
Odpowiedz
marek, 26 stycznia 2019, 9:54 12 -7
Wyciszacz popychacz nr 8345 pomoze na hydraulike ale nie na stuki w silniku typu wytarta krzywka walka dzwigienka zaworow,WAZNE jak niemasz cisnienia oleju w silniku to popychacze tez stukaja wtedy nie pomoze wyciszacz .
Odpowiedz
Romek, 9 marca 2019, 18:34 8 -5
Dwusiarczek molibdenu nie wnika w rysy tylko zmniejsza tarcie między powierzchniowe a to duża różnica.
Odpowiedz
royalist, 24 stycznia 2021, 14:46 0 0
Masz dowody ze nie wnika w rysy,czy tak ci się wydaje?
Skąd pomysł, ze jedno drugie wyklucza?
Odpowiedz
Bartosz, 11 kwietnia 2019, 9:23 2 -4
Rozumiem że uszczelniacz dolewam z olejem na zimnym silniku tak? Czy dolać go na rozgrzanym?
Odpowiedz
junakos, 15 maja 2019, 23:21 1 -2
molibden jest też, o czym chyba na żadnej polskiej stronie, a nie wiem czemu także na stronach producentów, w olejach Valvoline Maxlife i Total Quartz 7000 10w40
Odpowiedz
MaxXxi47, 7 czerwca 2019, 12:29 3 0
To dlaczgo Maxlife nie jest czarny? Jakby misł to by był! Totala nie lałem więc się o nim nie wypowiem.
Odpowiedz
Jakkkbn, 14 lipca 2019, 9:17 7 0
Produkty Liqui Moly to naprawdę najwyższa półka! Wszędzie dużo zawistnego hejtu pisanego przez zapewne przez konkurencję. NIESLUCHAJCIE ICH SZCZEKANIA. Kto raz sproboje Liqui Moly już czegoś innego nigdy nie kupi.
Odpowiedz
Anonim, 14 maja 2021, 10:35 1 -2
Dokładnie to firma n 1 a nie inne wynalazki
Odpowiedz
Fshfdfhhhh, 8 października 2019, 19:42 0 -1
Zamiast drogich płukanek możemy kupić na allegro po 8 zł K2 lub w markecie zwykła nafte oświetleniową bo płukanki w 80-90% to zwykła nafta oświwtleniowa. Pomaga wtryskom i pompie w dieslu 0,5 l oleju do silników 2T i też polecam alkegro bo na lotosie kosztował 100% wiecej. Do redukcji tarcia polecam K2 Motorlife 250 ml za ok 40 zł ale starcza niby na 20.000 km lepszy jest ceramizer za 65 zł niby do 70.000 km. Jest tych dodatków od groma. Nie mylic z gównem MOTOR DOKTOR co zagęszcza olej jak lepik i ten produkt stosuja handlarze przed sprzedaża
Odpowiedz
Fsffd, 12 stycznia 2020, 6:49 2 -1
Nie kupujcie molibdenu na allegro bo strzygą nas nieziemsko bo gram wychodzi za 1 zł. W zeszłym roku kupowałem dla siebie molibden z ALLIEXPRESS. Normalna cena za 500 g wynosiła 140 zł a ja kupowałem w BLACK FRIDAY z jakimiś bonusowymi kuponami za 106zł za 500g więc kochani nie dajcie się robić w ch..a :)
Odpowiedz
Mati, 31 marca 2020, 10:23 0 -1
Wlałem stabilizator lepkości oleju i faktycznie różnica w pracy silniku była bardzo widoczna . Jednak moim głównym pronlemem jest branie oleju. Dodałem nawet dwie dawki polskiego ceramizera , ale problem trwa. Ogólnie chciałem poczekać do lata jak to będzie dalej wyglądać, ale przez pandemię korona wirusa za chwilę zamkną zakład w którym pracuje na prawie miesiąc, albo i dluzej, więc zaprowadzę samochód do warsztatu na tzw. remont silnika . 1 litr oleju na 1000 tys. km...na to żaden dodatek nie pomoże . Najpierw brał co 800 km, potem co 600 km, a teraz co 500 km , pół litra oleju i lepiej nie będzie. Auto opel astra h 2006 rok, 105 km, 1.6 benzyna.
Odpowiedz
dociekliwy, 6 kwietnia 2020, 1:15 5 -1
Zanim wydasz hajs na remont to sprawdź czy przyczyną brania oleju nie są zaklejone pierścienie olejowe. Ja też myślałem, że czeka mnie remont lub wymiana silnika, a jednak udało mi się tego uniknąć. Zrobiłem płukankę. Wybrałem ruski sposób, czyli dimetylosulfotlenek, do dostania w aptece.
Wlałem do silnika 300ml, popracował na jałowych obrotach kwadrans. Zlałem stary olej i zalałem tani z marketu tylko po to by pozbyć się resztek dmso. Po kolejnym kwadransie zlałem ten tani marketowy i zalałem już właściwy olej. Przed zalaniem świeżego oleju zmieniałem filtr, czyli zmieniłem go dwa razy.
Po kilku dniach i kilkudziesięciu kilometrach od tamtej płukanki silnik przestał dymić i brać olej. Zaoszczędziłem sporo :)
Przy płukance dmso trzeba tylko pamiętać by po płukance zrzucić i wyczyścić misę jeżeli jest pomalowana od środka.
Odpowiedz
Lukas, 7 grudnia 2020, 2:04 3 -3
Co to jest i jak działa ten dimetylosulfotlenek
Odpowiedz
Anonim, 21 lutego 2023, 11:00 0 0
LIQUI MOLY ZALECA WLANIE DODATKU DO OLEJU MOS2 NA ZIMNY OLEJ. A CO JEŻELI WLEJEMY GO NA GORĄCY? CZY COŚ SIĘ MOŻE STAĆ ?
Odpowiedz