Duży popyt, mała podaż – luksusowe SUV-y na rynku

16 września 2022, 13:13

Zaniżanie produkcji aut luksusowych staje się coraz częstsze. Mimo iż samochody ekskluzywnych marek nie są spotykane zbyt często na drogach, to okazuje się, że w niektórych przypadkach producent znacząco zmniejsza produkcję.

Lamborghini Urus ogromny popyt

Ogromny popyt na Lamborghini?

Brzmi to absurdalnie, jednak okazuje się, że taka jest prawda. Zainteresowanie zakupem Lamborghini Urus przeszło najśmielsze oczekiwania producentów. Podobnie sprawę określa centrala w Maranello, a więc firma Ferrari, odnośnie swojego debiutanckiego    SUV-a, Purosangue. Obie marki ograniczają więc podaż, znacznie poniżej popytu. Mimo to, Lamborghini Urus sprzedany został w ok 15 tys. egzemplarzy, co stanowi oczywiście rekord marki w jej historii. Warto też wyjaśnić, skąd bierze się tak duży popyt na auta, kosztujące w przeliczeniu około 2 miliony złotych. Milionerów na świecie nie brakuje, o ile nie każdy z nich ma ochotę jeździć wyżyłowanym, ‘hardkorowym’ samochodem sportowym, to SUV jest o wiele lepszym wyborem, pokazującym status posiadacza Lamborghini oraz Ferrari równie dobrze co supersamochód, jednak pozwalający na o wiele szersze spektrum zastosowań auta.

Powody zmniejszania podaży luksusowych aut

Dlaczego jednak producent zmniejsza produkcję, a co za tym idzie sprzedaż? Przecież jak każde przedsiębiorstwo dąży do maksymalizacji zysków. I w pewien sposób właśnie o to dba, z pomocą przychodzi ekonomia. Mamy do czynienia ze zjawiskiem zwanym ‘efektem Veblena’. Mówi on o wzroście popytu wraz ze wzrostem ceny. A więc sytuacja wydaje się być zagmatwana, jednak już wyjaśniam. Jeśli popyt jest o wiele większy niż podaż, można zwiększyć skalę produkcji i sprzedaży przy utrzymaniu cen lub jeszcze bardziej ograniczyć podaż, podnosząc przy tym ceny. W przypadku dóbr luksusowych, bo Lamborghini i Ferrari do żadnych innych nie można zaliczyć, drugie rozwiązanie jest znacznie bardziej logiczne. Dzieje się tak, ponieważ w myśl efektu Veblena przy ograniczeniu podaży dóbr luksusowych rośnie nie tylko popyt, ale i cena. Ludzie bajecznie bogaci chcąc jeździć nowym SUV-em którejś z omawianych marek są więc w gotowości poczekać na samochód dłużej oraz ponieść wyższy koszt zakupu.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!