Wyjątki od zakazu sprzedaży aut spalinowych po 2035 r.

5 maja 2023, 15:29

Od miesięcy media rozpisują się o zakazie sprzedaży aut spalinowych, który ma zacząć obowiązywać na terenie UE już od 2035 r. Pod koniec marca br. Komisja Europejska ogłosiła swoje stanowisko w tej sprawie. I wtedy okazało się, że wyjątki od zakazu sprzedaży aut spalinowych po 2035 r. będą liczniejsze, niż się wszystkim wydawało.  

Spis treści:

  • U tych producentów kupimy nowe auto spalinowe po 2035 r.
  • 2035 r.: w sprzedaży nowe auta spalinowe na te paliwa.
  • Zakaz sprzedaży aut spalinowych to w praktyce nie zakaz.

 

Unia Europejska forsowała swój pomysł absolutnego zakazu sprzedaży aut z silnikami spalinowymi po 2035 r., argumentując to koniecznością osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. Przeciwko tak radykalnej decyzji zaprotestowały Niemcy, które tylko w pierwszym kwartale br. wyprodukowały 1,1 miliona aut. Negocjacje z KE przyniosły efekt w postaci kolejnych wyjątków od wspomnianego zakazu.

U tych producentów kupimy nowe auto spalinowe po 2035 r.

Przypomnijmy, że według pierwotnych założeń UE po 2035 r. nowe samochody z silnikami spalinowymi mogły być wytwarzane tylko przez producentów, których produkcja nie przekracza 1000 egzemplarzy rocznie. Natomiast koncerny, które co roku opuszcza poniżej 10 tys. pojazdów osobowych lub 22 000 aut dostawczych, miałyby czas do 2036 r. na dostosowanie się do nowych przepisów. Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że oba powyższe wyjątki będą obowiązywać.

Natomiast wcześniej, bo do 2030 r., producenci mają ograniczyć emisję CO2 swoich aut osobowych o 55%, a vanów o 50%. W tych obliczeniach uwzględniane mają być wyniki sprzedaży wszystkich wyprodukowanych przez koncern aut. Dlatego emisję “spaliniaków” liderzy branży automotive będą musieli równoważyć sprzedażą modeli zeroemisyjnych.

2035 r.: w sprzedaży nowe auta spalinowe na te paliwa

Jednak największym zaskoczeniem jest wynegocjowane przez Niemcy stanowisko KE w sprawie e-paliw. W sobotę 28 marca br. ogłoszono bowiem, że po 2035 r. będzie można sprzedawać nowe samochody spalinowe, jeżdżące wyłącznie na e-paliwach. Dostępne są one już dziś, w cenach kilkakrotnie wyższych od paliw ropopochodnych.

Na e-paliwach mogą jeździć współcześnie produkowane samochody z silnikami spalinowymi. Dlatego w przyszłości nowe modele będą musiały być wyposażone w systemy uniemożliwiające spalanie paliw ropopochodnych. Pomimo tego będą wyjątkami od zakazu sprzedaży aut spalinowych po 2035 r.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych w praktyce to nie zakaz

Pozostaje jeszcze kwestia samego zakazu, który w praktyce nie jest żadnym zakazem i raczej nigdy nim nie będzie z przyczyn formalnych. Zamiast tego KE prawdopodobnie wprowadzi tak wysokie dopłaty emisyjne do paliw ropopochodnych i/lub aut z tradycyjnymi silnikami spalinowymi, że ich użytkowanie po prostu przestanie się opłacać.

Z drugiej strony nadal będzie można kupić używane auto za granicą i po 2035 r. pierwszy raz zarejestrować je w Polsce. Nie-ekologiczne benzyna i olej napędowy nie znikną ze stacji, a używanymi spaliniakami będziemy mogli jeździć dopóki nie będą nadawały się już tylko na złom. O ile po drodze do neutralności klimatycznej KE znowu nie zmieni swojego zdania.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!