MOOG udoskonala swoje produkty i efektem takiego postępowania są modyfikacje konstrukcyjne, które sprawiają, że części te mogą być lepsze niż montowane w fabrykach samochodów.
W trakcie produkcji samochodów zawsze ujawniają się pewne niedoskonałości, których nie sposób uniknąć na etapie projektowania. Niektóre nie ujawniają się nawet podczas długodystansowych testów, ponieważ potrzeba do tego nie tylko odpowiedniego przebiegu, ale także lat. Nic zatem dziwnego, że pewne rozwiązania są później dopracowywane. Jak się okazuje robią tak nie tylko koncerny samochodowe, ale także producenci części zamiennych. MOOG jest tutaj dobrym przykładem.
- Land Rover Freelander I: udoskonalenie konstrukcji tylnych wahaczy. Regulowana część tylnego wahacza poprzecznego Freelandera I jest podatna na rdzę, w szczególności na gwintowanej części co sprawia problemy podczas ewentualnej regulacji zbieżności kół. MOOG zastosował powłokę kataforetyczną oraz smar na gwincie w celu zapewnienia maksymalnego zabezpieczenia przed rdzą ruchomych elementów. W rezultacie gwarantuje to w przyszłości bezproblemową regulację.
- VW Multivan, Transporter V: udoskonalenie tulejek wahaczy. Trudy eksploatacji Transporterów ujawniły przeciążenia w obrębie tylnych tulejek przednich wahaczy. Problemy pojawiają się zwłaszcza w przeciążanych autach (Transportery często jeżdżą przeładowane). W efekcie tuleje zużywają się przedwcześnie. Moog wprowadził na rynek wzmocnione tuleje (VO-SB-13719), które można montować zamiast standardowych (VO-SB-2319). W ofercie MOOG dostępne są także kompletne wahacze ze wzmocnionymi tulejkami. Uwaga – wzmocnione tulejki należy wymieniać parami (po obu stronach samochodu). Wymiana jednej tulei na wzmocnioną i pozostawienie drugiej, standardowej może pogorszyć właściwości jezdne i np. wywołać tendencję do skręcania podczas hamowania.
- BMW: lepsza osłona sworzni wahaczy. Mechanicy zauważyli, że gumowe osłony sworzni w wahaczach przednich przedwcześnie zużywają się na skutek kontaktu z elementami sąsiadującymi, np. z górnym pierścieniem, który jest ostry. W celu wyeliminowania tego problemu zmieniono jej kształt, by nie stykała się z sąsiadującymi elementami nawet przy maksymalnym kącie odchylenia sworznia kulowego. Ponadto wprowadzono gumową powierzchnię na górnym pierścieniu, co zapewnia lepsze uszczelnienie. Gwarantuje to maksymalne wydłużenie żywotności sworznia kulowego oraz wahacza.
- VW Golf IV i pokrewne modele: wzmocnione tuleje wahaczy. Firma Moog wykryła, że można wprowadzić ulepszenia w konstrukcji pionowej tulei montowanej w popularnych wahaczach stosowanych w Golfie IV oraz jego krewniakach konstrukcyjnych. Fabryczna wersja tulejki ma w gumowej części puste przestrzenie i odznacza się niewystarczającą sztywnością. W wyniku tego dochodziło do nadmiernych odkształceń tulei, co w niektórych przypadkach mogło pogarszać właściwości jezdne. Firma MOOG zmieniła gatunek gumy i przeprojektowała jej formę. W efekcie udało się wyeliminować nadmierną ruchomość tego elementu, poprawić właściwości jezdne i zwiększyć żywotność części.
- Wiele marek: wzmocnienie łączników stabilizatora. Łączniki stabilizatorów w wielu pojazdach są bardzo podatne na zużycie. Wpływa to negatywnie na prowadzenie, komfort jazdy, irytuje hałasem dobiegającym spod samochodu podczas jazdy po nierównościach. MOOG opracował nowe gniazdo sworznia kulowego o ulepszonych właściwościach mechanicznych. Testy laboratoryjne wykazały, że nowa konstrukcja odznacza się znacznie lepszą odpornością na zużywanie sworznia kulowego niż tradycyjne, powszechnie stosowane.
– Przytoczone przykłady są dowodem na to, że także na rynku aftermarketowym możemy znaleźć wysokiej jakości części zamienne. Niektóre są nawet lepsze niż oryginalne, dostępne w ASO. Ważne jedynie, aby polegać na markowych dostawcach, którzy tak jak MOOG dysponują własnymi ośrodkami badawczymi, mają potencjał projektowy i na bieżąco współpracują z producentami samochodów w opracowywaniu nowych projektów. – powiedział Jerzy Dziamski, Garage Gurus ekspert.
Komentarze