W branży lakierniczej brakuje wykwalifikowanych pracowników. Nie ma również szkół zawodowych nauczających tego fachu. Rozwiązaniem tego problemu mogą okazać się kursy i szkolenia dla “lakierniczych żółtodziobów” i fachowców chcących powiększyć swoją wiedzę.O problemach branży i sposobach na ich rozwiązanie rozmawiamy z Tomaszem Tomczykiem, odpowiedzialnym za poziom merytoryczny szkoleń lakierniczych w firmie Pro-Painter.
Agnieszka Wraga-Marciniak: Co było powodem stworzenia przez Was profesjonalnej szkoły dla lakierników?
Tomasz Tomczyk: Powodem tym były przede wszystkim braki kadrowe – to problem większości wielu polskich (i nie tylko zresztą) warsztatów lakierniczych, o którym słyszymy w rozmowach z ich właścicielami. W branży lakierniczej brakuje wykwalifikowanych pomocników i lakierników samochodowych. Problem ten potęguje także brak bieżącego kształcenia w szkołach zawodowych w tych kwalifikacjach. Częściowo ciężar szkoleń lakierniczych przejmują dostawcy systemów lakierniczych, lecz nie są w stanie zabezpieczyć wszystkich potrzeb rynkowych w tym zakresie. Stąd idea szkoły lakierniczej Pro-Painter, która w sposób nowoczesny
i profesjonalny ma przygotować do wykonywania pracy lakiernika lub pomocnika lakiernika.
Jakie są złe praktyki, błędy w branży lakierniczej, które Waszym zdaniem trzeba wyeliminować?
Na ten temat można napisać cały elaborat. Największą bolączką i najczęstszą przyczyną problemów lakiernika jest pośpiech. Najczęstszą zaś przyczyną złych praktyk jest najzwyczajniej brak wiedzy lub brak chęci jej uaktualniania. Współczesne lakiernictwo na przestrzeni ostatnich 10 lat bardzo się zmieniło. Zmiany z jednej strony podyktowane są ekologią (dyrektywy Unii Europejskiej ograniczające emisję rozcieńczalników), z drugiej strony możliwościami związanymi z dostępnością nowych surowców i rozwojem produktów. Nadszedł czas wyrobów wodorozcieńczalnych, bardziej ekologicznych wyrobów o wysokiej zawartości części stałych (VHS), a mniejszej związków lotnych, „wyśrubowanych” parametrów produktów. Obecnie lakiery bezbarwne utwardzają się w kabinie lakierniczej w ciągu 15 minut w 60 stopniach Celsjusza, a podkłady w ciągu 20 minut w 20 stopniach. Daje to kompletnie nowe możliwości. W Pro-Painterze uczymy najnowszych rozwiązań – to co jeszcze kilka lat temu było niemożliwe teraz jest na wyciągnięcie ręki.
Skoro zdecydowaliście się na otworzenie firmy zajmującej się szkoleniami dla lakierników, to musicie mieć zapewne jakieś doświadczenie w tej branży. Kto wchodzi w skład Waszego zespołu? Kto prowadzi zajęcia?
Faktycznie, to nie był przypadek. Na co dzień realizujemy się w obszarach marketingowo-szkoleniowych w firmie NOVOL, największego polskiego producenta systemów lakierniczych. W skład naszego zespołu wchodzą technicy-szkoleniowcy z wieloletnim stażem lakierniczym i wysokimi umiejętnościami dydaktycznymi. Prowadzą oni szkolenia i wdrożenia w warsztatach lakierniczych, przez co mają doskonałą świadomość potrzeb i realiów warsztatowych. Dla nas jest to bardzo istotne, żeby uczyć kluczowych kwalifikacji w konkretnym celu, którym jest poprawa efektywności pracy przy zachowaniu najwyższej jakości.
Jaka jest oferta Waszych szkoleń – czy są to kursy dla nowicjuszy, czy raczej dla lakierników chcących podnieść swoje kwalifikacje? To kursy jedno- czy wieloetapowe?
Podstawowe kursy to „pomocnik lakiernika samochodowego” i „lakiernik samochodowy”. Składają się one z 3 etapów – zajęcia odbywają się w weekendy, co daje nam 48 godzin intensywnego szkolenia w każdym.
Kurs „pomocnik lakiernika” nie stawia wymagań wstępnych. W założeniu jest to propozycja dla wszystkich, którzy w lakiernictwie widzą swoją przyszłość, a nigdy nie mieli okazji zdobyć potrzebnej wiedzy. Duży procent kursantów to pasjonaci, którzy chcą spróbować swoich sił w lakiernictwie, kolejna grupa to to osoby już pracujące w lakiernictwie i chcące uporządkować i uaktualnić swoją wiedzę.
Kurs „lakiernik samochodowy” to propozycja dla obecnych lakierników, którzy szukają nowych wyzwań i chcą być „na bieżąco” z najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi.
W kursie „lakiernik” mamy duży udział osób, które wcześniej skończyły kurs „pomocnika”
w Pro-Painterze.
Kursy 1-etapowe to głównie kursy wysokospecjalizowane dla zaawansowanych lakierników przykładem może być ty kurs napraw „spot repair” czy też lakierowania „3CT”.
Ciekawą propozycją jest cykl dotyczący napraw i lakierowania typu „custom” motocykli, kasków i nie tylko. To propozycja dla osób, które chcą zdobyć nowe umiejętności w lakierowaniu artystycznym.
Domyślam się, że dysponujecie całym specjalistycznym sprzętem i materiałami niezbędnymi do nauki zawodu lakiernika. Gdzie odbywają się szkolenia? Czy są to zajęcia teoretyczne, czy główny nacisk kładziecie na praktykę?
Odpowiedni sprzęt i materiały to warunek konieczny. Do prawidłowej nauki poszczególnych elementów rzemiosła lakierniczego potrzebne jest przystosowane do tego miejsce z odpowiednimi stanowiskami do nauki teoretycznej i praktycznej. Wszystkie te elementy spełnia Centrum Szkoleniowe firmy NOVOL w Komornikach koło Poznania, gdzie odbywają się szkolenia Pro-Paintera. Misja edukacyjna NOVOL i Pro-Painter jest zbieżna, dlatego ściśle współpracujemy. Partnerstwo daje nam pewność, że nasi uczniowie zdobędą całą wiedzę przy użyciu najnowszych rozwiązań technologicznych. W szkoleniu przyjęliśmy podział 20% teorii i 80% praktyki – jak do tej pory świetnie się to sprawdza.
Jakie są koszty przykładowych szkoleń?
Przyjęliśmy wysoki standard szkolenia i komfort Uczestników. Z założenia trener opiekuje się maksymalnie 4-osobową grupą. Koszt 2-dniowego szkolenia to poziom 1500 do 2200 zł brutto. Zapewniamy jakość szkolenia według standardu Akademii Edukacyjnej VCC, dzięki czemu po rejestracji w Bazie Usług Rozwojowych można uzyskać dofinasowania od 60 do 80% na nasze szkolenia (https://uslugirozwojowe.parp.gov.pl/)
Czy macie dużo chętnych na swoje szkolenia?
Można powiedzieć, że umiarkowanie. To znaczy, że chętnych do nauki potencjalnie jest dużo, natomiast dla większości z nich zaporą są koszty szkolenia. Wiele osób nie ma możliwości dofinansowania z UE (nie prowadzi własnej działalności) lub nie chce, bądź nie umie poszukać finansowania z innych źródeł (np. z Urzędów Pracy).
Co daje ukończenie Waszego kursu? Czy na zakończenie każdy z uczestników otrzymuje certyfikat albo zaświadczenie?
Ukończenie kursu pozwala na lepsze zrozumienie procesów jakie zachodzą w czasie procesu lakierowania, porządkuje wiedzę oraz często eliminuje złe nawyki, daje możliwość bezstresowego doskonalenia swoich umiejętności przy pomocy doświadczonych trenerów.
Oczywiście Uczestnicy po zrealizowaniu programu i praktycznym teście otrzymują certyfikat ukończenia kursu Pro-Painter. Myślę jednak, że ważniejsze jest poczucie dobrze spędzonego czasu i nabytych umiejętności, a nie kolejny dyplom wiszący na ścianie.
Jakie macie plany szkoleń na ten rok?
Standardowo planujemy 2 edycje szkoleń – wiosenną i jesienną dla „pomocnika” i „lakiernika samochodowego”. Plan na ten rok to start cyklu „Pro-Painter Renovation” dotyczący technologii przygotowania i lakierowania samochodów zabytkowych. Widać ogromne zainteresowanie i potrzebę rynkową tego typu szkoleń.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Bartek, 7 marca 2019, 10:27 3 0
Jedyny problem całej branży to cena usług, zbyt niska, z niej wszystko wynika. W małych miejscowościach klient zatrzymał się w latach 90tych i oczekuje ceny 250zł za element, z rozkładaniem i składaniem i przejściem w cenie. Takie są realia. Pisanie o błędach lakierników, pośpiechu itp jest nie na miejscu. Wystarczy zapytać ile jest klient w stanie zapłacić za usługę, uczciwie. Jeżeli chce płacić 1/3 uczciwej ceny to dostaje 1/3 jakości w szajerku, w którym ktoś chce też zarobić. W legalnej lakierni pracodawca nie da rady zapłacić 8tys na rękę dobremu lakiernikowi przy takich niskich cenach jak są to lakiernicy uciekają za granicę. Wystarczy zrobić ceny w całym kraju takie jak w ASO i pracodawcy sami będą wysyłać swoich pracowników na szkolenia i dadzą im dobre pensje, że nikt nie będzie musiał wyjeżdżać i wszyscy będą zadowoleni :)
Odpowiedz
Lary, 8 marca 2019, 7:51 0 0
Facet twierdzi że nie ma szkół zawodowych . Jest w błędzie wystarczy skontaktować się z Cechami a tam mu dają wykaz szkół w danym mieście .W Katowicach Cech Rzemiosł Różnych
i Przedsiębiorczości ma swoja szkołę od 2010 r i kształci różne zawody w tym lakierników ,blacharzy ,mechaników , elektromechaników , Problem jest inny brak chętnych do nauki zawodu .
Odpowiedz
Gryzly, 11 marca 2019, 21:59 2 0
Pan Lary to chyba się troszkę rozpędził, zanim trafiłem do Pro - Painter'a szukałem szkoleń w kierunku lakiernictwa i gdzie bym nie dzwonił padała odpowiedź-Nie ma, nie prowadzimy, natomiast w Cechu jak pan wspomniał uzyskałem inforamcje że i owszem ale muszą najpierw znaleźć 40 osób chętnych i znalazłem się ja jeden o kosztach jakie mi zaproponowano nie wspomnę
Odpowiedz