W dniu 14 listopada 2008 roku Lucjan Kolbusz oraz Dariusz Kolbusz – dotychczasowi udziałowcy mniejszościowi – zaakceptowali warunki finalnej sprzedaży swoich udziałów w Spółce AD Polska. Nabywcą jest udziałowiec wiekszosciowy, tj. Autodistribution Group, która po tej transakcji bedzie posiadać wszystkie udziały AD Polska Sp. z o.o. Powyższe uzgodnienia są aktualnie w fazie realizacji.
Przedstawione zmiany właścicielskie sa wypełnieniem ustaleń poczynionych pomiedzy wspólnikami jeszcze w momencie przejęcia przez Autodistribution Group pakietu wiekszościowego AD Polska, tj. w lipcu 2007 roku. Wtedy to uzgodniono sposób i harmonogram czasowy przejęcia przez Autodistribution Group pełnej kontroli nad Spółką.
W konsekwencji zaistniałych zmian kapitałowych pan Lucjan Kolbusz – dotychczas wieloletni Prezes Zarzadu Spółki a także pan Dariusz Kolbusz – dotychczas Wiceprezes Zarzadu – złożyli rezygnacje z pełnionych funkcji.
Jednocześnie na stanowisko Dyrektora Zarzadzajacego powołany został pan Frédéric Recordon, pełniacy funkcje Dyrektora ds. Miedzynarodowych Autodistribution Group. Wraz z Zarządem Spółki będzie on odpowiedzialny za rozwój Firmy.
Równocześnie w ramach uprzednich uzgodnień pomiedzy dotychczasowymi wspólnikami, Spółka AD Polska dokonała sprzedaży wszystkich posiadanych udziałów w zależnej spółce Union Parts. Decyzja o sprzedaży udziałów tej Spółki (prowadzącej przedsiębiorstwo produkcyjne) podyktowana jest głównie zamiarem realizacji przez AD Polska strategii zakładajacej koncentrację aktywności biznesowych w zakresie dystrybucji części motoryzacyjnych.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 18 listopada 2008, 0:00 0 0
no, no.. dużo się ostatnio dzieje.. ciężki rok.
Odpowiedz
Anonim, 18 listopada 2008, 0:00 0 0
Ja życzę Lucjanowi i Darkowi dobrych inwestycji ;) po tylu latach współpracy należą się im dobre inwestycje ...czas spędzony na negocjacjach z nimi nigdy nie był czasem straconym
Odpowiedz
Anonim, 18 listopada 2008, 0:00 0 0
Konkurencja jest coraz trudniejsza, także ciekawe co teraz zrobią francuzi?
Odpowiedz
Anonim, 18 listopada 2008, 0:00 0 0
Francuz na polskim rynku buhahhaha czarno to widzę...
Odpowiedz
Anonim, 18 listopada 2008, 0:00 0 0
będzie ciężko,ale AD da radę
Odpowiedz
Anonim, 19 listopada 2008, 0:00 0 0
moze ktos sie z tego cieszy, ale ja sie martwie co bedzie dalej....w koncu wszsycy zyjemy z motoryzacji.
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
...i jest to początek końca, brak towaru, grupowe zwolnienia to już jest. Za chwilę konkurencja łyknie klientów i ..... do widzenia!!
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
Z całym szacunkiem dla Francuzów ,ale mogą się tylko "rozłożyć" w polskich realiach .Zanim się połapią w co wdepnęli ....będzie już za późno .
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
Z "francuskich" to tylko wino i sex...
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
Tak dokładnie u nich jest wszystko poukładane a w polsce jest "meksyk" wszyscy ze wszystkimi walczą. Każda z firm ma coraz bradziej kompleksowe zaopatrzenie i robi się coraz mniej miejsca na rynku i nikogo u nas nie obchodzi, że AD jest jedną z większych grup zakupowych blablabla... Także czekamy na zwijanie oddziałów tak jak to jest w przypadku pewnej firmy dystrybucyjnej "E...". Zachód teraz musi uczyć od polski bo są daleko w tyle...
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
Przejęcie AD przez francuzów jest konsekwencją ich wcześniejszego wdepnięcia w ten s** - mieli wybór , albo stracić już raz wyłożone pieniądze , albo odkupić resztę i coś z tym zrobić. Kolbusze musieli sie wycofać bo nie mieli pojęcia jak dalej zarządzać tym bałaganem , który sami narobili. Znam tę firmę od środka i twierdzę ,że nic gorszego niż dotychczasowy zarząd tej firmie się nie przytrafi. Teraz może być już tylko lepiej. A ,że będą zwolnienia -to pewne - zwolnić amatorów - a zatrudnić chętnych do pracy.
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
Czyli co pikus to sam tyczy sie Stachury i Dakolu - chodzi o to ze beda zmiany.
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
Podaje sie e-mail, potem robi się dobre warunki finansowe i pojechali
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
no i jeszcze skąd wziąć chętnych do pracy zawodowców?
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
A CO MY SIE BEDZIEMY MARTWIC JEST TYLE KONKURENCYJNYCH HURTOWNI ZE NAPEWNO DAMY SOBIE RADE.
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
Czasem moga nas zaskoczyc, a może sie okazac ze bedzie kpl.klapa
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
a dla mnie to był wieśniacki sklep przynajmniej w kielcach, moze teraz sie cos zmieni, sprzedawcy wulgarni i chamscy, a na kasie (sprzedawczyni) herod co zawsze ma o wszystko pretensje.Mam nadzieje ze zmieniom ekipke
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2008, 0:00 0 0
faktycznie nie bylo milo na sklepie jak sie wchodzi do sklepu (pani) na kasie odrazu zabija spojzeniem a inni obrzucali sie miensem na caly sklep
P.S a i ceny niesa rewelacyjne konkurencja niespi trzeba dawac dobre warunki dla kupujacych
Odpowiedz
Anonim, 21 listopada 2008, 0:00 0 0
Do Piecia - dokładnie z AD zrobi się drugi Elit nie długo pociągną. Choć oczywiście nikt im tego nie życzy
Odpowiedz
Anonim, 23 listopada 2008, 0:00 0 0
AD jest bardzo dobrą firmą niech martwią się inni, w niedługim czasie się przekonacie, ta firma jest stabilna finansowo !
Odpowiedz
Anonim, 27 listopada 2008, 0:00 0 0
Bolek , jesli są tak stabilni finansowo to dlaczego proszą dostawców o odroczenie terminu zapłaty na nastepne 180 dni?
Odpowiedz
Anonim, 27 listopada 2008, 0:00 0 0
Andrew: taki jesteś przebiegły i dobrze poinformowany, a nie wiesz, że AD PL uruchamia nowe centrum logistyczne we Wrocławiu i poprosiło dostawców o extra termin na zatowarowanie. Poczytaj sobie raporty giełdowe Foty I IC. A później wypisuj głupoty o stabilności finansowej AD PL.
Odpowiedz
Anonim, 27 listopada 2008, 0:00 0 0
z tego nagłośnionego bałaganu dziejącego się na świecie potocznie nazwanym kryzysem to AD POLSKA spośród trzech największych dostawców części w przeciwieństwie do Foty i IC i tak najmniej ucierpiała. Życzę sukcesów.
Odpowiedz
Anonim, 28 listopada 2008, 0:00 0 0
Tak naprawdę to najmniej ucierpiało GAU - są stabilni.
Odpowiedz