Chip-tuning umożliwia tanie, szybkie i łatwe podniesienie mocy i momentu obrotowego silnika. Niestety kierowcy zapominają, że mocniejszy samochód trzeba jakoś zatrzymać, a seryjny układ hamulcowy może temu zadaniu nie podołać. Rotinger poleca tarcze stworzone z myślą o samochodach o dużej mocy.
Co wymienić w aucie poddanym chip-tuningowi? – względy bezpieczeństwa
Układ hamulcowy samochodu jest zawsze dostosowany dla danego modelu i silnika. Priorytetem dla producentów samochodów są niskie koszty produkcji, niskie koszty eksploatacji dla kierowcy oraz komfort hamowania. To dlatego modele z podstawowym, najsłabszym silnikiem mają wciąż hamulce bębnowe na tylnej osi – bo dzięki temu ich produkcja jest tańsza. Oczywiście, bezpieczeństwo jest gwarantowane – siła hamowania jest zawsze wystarczająca do zablokowania kół.
Jeśli w aucie przeprowadza się modyfikacje pod kątem zwiększenia mocy silnika i osiągów (co w turbodoładowanych jednostkach napędowych jest relatywnie proste), należy pamiętać także o odpowiedniej modyfikacji układu hamulcowego. Hamulce bębnowe, montowane często w słabszych wersjach silnikowych samochodów miejskich i kompaktowych, zwykle przestają wówczas wystarczać. Dobrym wyjściem jest więc zamiana układu hamulcowego na odpowiadający mocniejszej wersji modelu auta. W przypadku tylnej osi oznacza to wymianę hamulców bębnowych na tarczowe.
Tarcze firmy Rotinger są odporne na zjawisko "fadingu", gdyż specjalne nacięcia i nawiercone otwory umożliwiają błyskawiczne odprowadzenie ciepła wydzielającego się podczas hamowania. Skuteczność hamowania nie zależy jednak tylko od układu hamulcowego, ale przede wszystkim od przyczepności opon do nawierzchni. W słabszych wersjach silnikowych modeli aut (czytaj: tańszych) często stosowane są opony typu "fuel saver", których zadaniem jest ograniczenie zużycia paliwa o kilka procent dzięki "niskim oporom toczenia". Kłopot w tym, że to określenie tak naprawdę oznacza także niższą przyczepność. W czasie spokojnej jazdy miejskiej nie jest to odczuwalne przez kierowcę, ale przy wykorzystywaniu potencjału tuningowanego auta lepiej wymienić opony na takie, które oferują maksymalną przyczepność, czyli klasy ultra high performance.
Rothinger zaznacza, że dla zapewnienia pełni bezpieczeństwa auta poddanego tuningowi należy zarówno zmodyfikować jego układ hamulcowy, jak i wymienić opony na przystosowane do szybszej jazdy.
Komentarze