Spośród wielu niechcianych i irytujących telefonów, jakie przychodzi odbierać szefowi warsztatu samochodowego, najgorsze są te po godzinach pracy. Już sam fakt wydzwaniania przez klienta grubo po zamknięciu garażu jest – delikatnie mówiąc – irytujący. Jak radzić sobie z tego typu interesantami i jaki telefon jest do tego najlepszy? Podpowiadamy.
Do telefonów o niepoważnej porze często dochodzi zdumienie klienta, kiedy oznajmić mu, że jest już późno i jesteśmy po pracy. Można wówczas usłyszeć, że jak to zamknięte? Przecież on(a) ma problem i trzeba pomóc. Niejeden dobry samarytanin zostawia wówczas rodzinę przy kolacji i rusza na pomoc nieszczęśnikowi. Co jednak gdy brak nam asertywności, a jednak nie lubimy zostawiać ludzi w potrzebie? Jak pogodzić życie prywatne z szefowaniem w warsztacie? Sposobów jest co najmniej kilka.
Można wyciszyć dzwonek i schować telefon do szuflady ze skarpetami, żeby wibrując nie dotykał nic twardego. Można też wyłączyć wibracje, to prawda. Problem w tym, że wówczas nie odbierzemy żadnego połączenia. Także tego od znajomego, czy przyjaciela. Do tych ostatnich zawsze można oddzwonić, ale co jeśli telefon dotyczył sprawy niecierpiącej zwłoki? Na przykład kumpel chciał wpaść ze swoją połówką. Mocno zmrożoną połówką.
Dobrym sposobem na późne telefony od klientów może się okazać drugi numer, wyłącznie dla użytku prywatnego. Klienci znają jeden numer, na który połączeń po godzinach pracy się po prostu nie odbiera. Znajomi natomiast mają inny, który odbiera się zgodnie ze swoimi preferencjami i aktualnym nastrojem.
Na rynku jest mnóstwo modeli telefonów o niezliczonej ilości funkcji. Na przykład pozwalających zarządzać listami kontaktów. Do tego dochodzą różne aplikacje przeznaczone do takich celów, np.:
- Call Firewall,
- Easy Reject,
- Black List Mobile,
- GBlocker i inne.
Wystarczy po pracy uruchomić aplikację, która zablokuje połączenia od natarczywych klientów.
W niektórych telefonach można też spotkać funkcję, która pozwoli automatycznie blokować wyświetlanie naszego numeru, w przypadku wykonywania połączeń na telefon spoza naszej listy kontaktów.
Jaki powinien być sam aparat dla właściciela lub pracownika warsztatu? Na pewno odporny. Wiele telefonów dostępnych obecnie na rynku spełnia standard IP 68. Oznacza to, że są one odporne na wilgoć, zanurzenie w wodzie, upadki, uderzenia czy pył. Takie telefony powinny dobrą chwilę wytrzymać nawet u mechanika. O ile ten nie zacznie bawić się w testera komórek i traktować telefonu naprawdę ekstremalnie, przeprowadzając na nim najdziwniejsze eksperymenty.
Innym sposobem na wydłużenie życia komórki mechanika jest zakup zestawu słuchawkowego bluetooth. Urządzenie pozwala odbierać telefon (schowany na przykład w kieszeni spodni albo kurtki) za naciśnięciem jednego przycisku. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest możliwość prowadzenia rozmowy bez konieczności używania rąk. Obydwie mogą wówczas zarabiać na utrzymanie siebie i swojego właściciela.
Dobrze gdyby telefon mechanika miał aparat o wysokiej rozdzielczości. Taka funkcja przydaje się do robienia zdjęć różnych schematów czy podzespołów elektronicznych oraz części. Niektóre telefony posiadają także osobny przycisk do odpalania latarki, bez konieczności wchodzenia w menu. Chyba nie trzeba nikogo przekonywać o błogosławieństwie takiego rozwiązania, kiedy szybko potrzebujemy znaleźć śrubkę, która właśnie potoczyła się pod auto.
Wielu użytkowników komórek w warsztatach chwali sobie telefony z klasyczną klawiaturą przyciskową. Na ogół mają one znacznie mniejsze wyświetlacze, dzięki czemu dłużej wytrzymują na jednej baterii. Do tego dochodzi obsługa takiej klawiatury, która jest możliwa w rękawicach ochronnych. W obecnych czasach na rynku dominują smartfony z ekranem dotykowym. Jednak da się jeszcze znaleźć w ofercie sieci telefonii komórkowych aparaty z klasyczną klawiaturą i mechanicznymi przyciskami. Najczęściej to wzmocnione telefony, o wydłużonym czasie życia baterii, odporne na wstrząsy, wodę i zabrudzenia. Jeśli zatem nie potrzebujemy mieszać funkcji telefonu i komputera, to może klawiatura z przyciskami będzie właśnie rozwiązaniem dla nas.
Komentarze