Czy problem z niedoborem dostaw ważnych surowców do fabryk motoryzacyjnych nadal jest aktualny? Zapytaliśmy o to producentów części – zarówno tych, dostarczających swoje wyroby na pierwszy montaż (OE), jak i na rynek wtórny (aftermarket – IAM).
Problemy produkcyjne branży moto
Aż 82% producentów, biorących udział w badaniu (łącznie z sektorów OE i IAM) potwierdziło, że zaburzenia w dostawach surowców do produkcji nadal sprawiają im problemy. Co trzeci badany producent stwierdził, że jest to problem istotny dla działalności firmy. Dane te potwierdzają trudną sytuację w całym łańcuchu dostaw motoryzacji w Europie, związaną pośrednio ze skutkami pandemii oraz wojny na Ukrainie.
Według Ifo Insitute w Niemczech odsetek firm z sektora motoryzacyjnego wskazujących na braki w dostawach istotnych półproduktów i surowców od połowy ubiegłego roku utrzymuje się na poziomie około 90%, podczas gdy w latach 2018–2019 wynosił średnio 14%, a jeszcze wcześniej był na poziomie zaledwie kilku procent.
Im mniejsza dostępność, tym wyższe ceny. O tej prawidłowości przekonują się producenci części motoryzacyjnych. Zdecydowana większość ich dostawców, regularnie podnosi stawki. Ponad połowa badanych wskazała, że tylko w tym roku dostawcy podwyższyli im ceny co najmniej trzy razy. W gronie badanych nie odnotowaliśmy ani jednego przypadku braku podwyżek.
Dane pochodzą z raportu „Przemysł, handel i usługi w motoryzacji – podsumowanie sytuacji po I półroczu 2022 r. i prognozy”, przygotowanego przez Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych oraz Santander Bank Polska we współpracy z MotoFocus.pl.
Całość raportu można pobrać TUTAJ.
Komentarze