Przez ostatnie lata firma KUTNAK AUTOMOTIVE dynamicznie się rozwijała i nie zamierza zwalniać tempa. Za znaczący krok w tej strategii można uznać fakt, że jest obecna w bazie TecDoc, która zrzesza ponad 700 największych producentów części zamiennych na świecie. Oprócz tego planowany jest rozwój oprogramowania w ramach produkcji kamer cofania oraz dystrybucja katalogów w aplikacjach mobilnych dla systemów operacyjnych iOS i Android.
Wywiad z inż. Hubertem Kutňakiem.
Jaka jest historia Pana firmy?
Firmę założył mój dziadek w 1939 r. Już wtedy zajmował się serwisem i sprzedażą części zamiennych do samochodów ciężarowych. Po upadku komunizmu firmę ponownie uruchomił mój ojciec, a od 2015 r. na jej czele stanąłem ja, tym samy firma działa już od trzech pokoleń.
Zakładam, że od tamtego czasu firma ciągle się rozwija.
Tak, w zasadzie w tym samym roku, w którym w pełni objąłem stanowisko dyrektora firmy, w konsorcjum firm budowlanych EUROVIA CS rozpoczęliśmy budowę nowego centrum logistycznego. Zatem obecnie nasza siedziba znajduje się w strefie przemysłowej Lukov, w pobliżu zjazdu z autostrady D55.
Jaka jest obecnie sytuacja firmy?
Śmiem twierdzić, że z małej regionalnej firmy stajemy się interesującym dostawcą autoelektroniki w ramach całej Europy. Obecny portfel można podzielić na dostawy na pierwszy montaż, czyli do produkcji podstawowej (tzn. do producentów nadwozi, przyczep i naczep do maszyn rolniczych) i dostawy na rynek wtórny, czyli aftermarket.
Co konkretnie dostarczacie do produkcji podstawowej?
Dla producentów nadwozi projektujemy pod marką LuminexLine systemy okablowania z LED światłami włącznie. Mamy również rozwinięte systemy kamer cofania (BrightView), jak również dostarczamy elementy odblaskowe (pod marką ReflexType).
A jeśli chodzi o aftermarket?
W tym segmencie obserwujemy dynamiczny rozwój, ponieważ od 2016 r. jesteśmy dystrybutorem rozruszników i alternatorów Mitsubishi Electric dla całej Europy Środkowo-Wschodniej i Bliskiego Wschodu. Oprócz Czech i Słowacji jesteśmy znaczącym graczem w Polsce, krajach bałtyckich i w Chorwacji. Rozwijamy teraz Rumunię i Bułgarię. W rosyjskim Petersburgu zamierzamy otworzyć nowy oddział, który będzie odpowiedzialny za usługi sprzedażowe i posprzedażowe nie tylko w Rosji, ale także w krajach sąsiednich – na Ukrainie, Białorusi, w Kazachstanie, Azerbejdżanie, Uzbekistanie itp.
Zatem stawiacie sobie ambitne cele.
Staramy się nie tylko rozwijać współpracę z partnerami w nowych krajach, ale także budujemy relacje z dużymi dystrybutorami, dla których materiał oznaczamy ich numerami OE i pakujemy do pudeł wg ich projektu.
Jakie macie plany rozwoju na rok 2020?
Rok 2020 będzie u nas pod znakiem „big bangu“. Nasz zespół gwałtownie poszerzamy o pracowników z dużym doświadczeniem w dziedzinie rozwoju i produkcji dla automotive, ale co najważniejsze, stajemy się stałym członkiem bazy TecDoc. W tej bazie zrzeszonych jest ok. 700 największych producentów części zamiennych na świecie, a my będziemy dopiero czwartą firmą z Czech, która będzie oferowała swoje produkty za pośrednictwem tej bazy. Dzięki temu będziemy dostępni na rynkach, które zamieszkuje łącznie 1 miliard ludzi.
Na koniec proszę pozwolić mi zapytać, jak reagują państwo na nowe trendy w dziedzinie części zamiennych?
W zasadzie wspomniałem już w poprzednim pytaniu o gwałtownym wzroście liczby naszych pracowników. W tym miejscu chcę podkreślić, że planujemy aktywnie uczestniczyć w tworzeniu oprogramowania. Konkretnie przy kamerach cofania klient będzie mógł zamontować kamery na swoim pojeździe, a obraz z tych kamer transmitować na swój telefon komórkowy, dzięki czemu zaoszczędzi na kupnie monitora. Wszystkie nasze aplikacje będą dostępne na urządzenia z systemem iOS i Android.
Dziękuję za rozmowę i w 2020 roku życzę samych sukcesów w zawodowych i osobistych.
Komentarze