Japończycy chcą alternatywy dla samochodów elektrycznych i wodorowych. Stworzyli specjalny silnik.

29 lipca 2024, 15:09

Zeroemisyjność na drogach to nie tylko samochody elektryczne, ale też każdy inny napęd niekonwencjonalny, który nie emituje szkodliwych spalin. Obecnie najczęściej prezentowaną alternatywą jest wodór. To nie znaczy, że nie warto opracowywać innego paliwa.

wodór
fot. Solaris

Japończycy opracowują silnik na biometan

Zamieszanie wprowadziły trzy duże marki: Toyota, Suzuki i Nissan. To dość przełomowe posunięcie, które może zmienić nieco oblicze samochodów zeroemisyjnych. Japończycy bowiem opracowali pierwszy na świecie silnik na biometan, który pochodzi z odpadów rolniczych. Jest to czystsza alternatywa dla tradycyjnych paliw kopalnych i oczywiście pojazdów elektrycznych.

Biometan: co to jest za paliwo?

Biometan to biopaliwo, wytwarzane poprzez fermentację beztlenową materii organicznej. W stosunku do benzyny wytwarza znacznie mniej gazów cieplarnianych, co sprawia, że silniki zasilane nim mogą być ciekawym rozwiązaniem w poszukiwaniu zrównoważonych środków transportu.

@0fuckyoutiktok._

Japan has introduced the world’s first biomethane engine, signaling a significant shift from traditional and electric vehicles. Developed by Toyota, Suzuki, and Nissan, this bioengine uses biomethane derived from agricultural waste, positioning it as a cleaner alternative. The biomethane-fueled engines, like Suzuki’s WagonR, promise performance comparable to gasoline cars but with significantly lower emissions. With plans to launch the first biomethane-powered cars by 2026, Japan aims to lead in sustainable fuel technology, challenging the dominance of EVs and hydrogen-powered vehicles.

♬ Set you free – Love music Old and New

Jednym z pierwszych samochodów wyposażonych w silnik zasilany biometanem jest Suzuki WagonR. Pojazd oferuje osiągi bardzo porównywalne z modelami benzynowymi, ale ze znacznie zmniejszonymi emisjami spalin negatywnie wpływających na środowisko.

Japonia wprowadziła plan strategiczny, który zakłada sprzedaż samochodów zasilanych biometanem najpóźniej do 2026 roku. Taki obraz stawia znak zapytania nad rozwojem samochodów elektrycznych czy nawet wodorowych, których infrastruktura wymaga znacznie większych inwestycji. Wprowadzenie silnika na biometan może oznaczać znaczną transformację w sektorze motoryzacyjnym. Odpady rolnicze to droga, której do tej pory nie podjął się żaden producent.

Dlaczego takie rozwiązanie może być lepsze, niż chociażby wodór?

Wodór to technologia tak długo rozwijana, jak długo podziwiana. Wielu fanów motoryzacji spalinowej w dalszym ciągu liczy na silniki zasilane wyłącznie tym paliwem, co jest możliwe i Toyota niejednokrotnie miała szansę to już pokazać.

Należy jednak spojrzeć na problem z drugiej strony. Wykorzystanie wodoru jest znacznie skuteczniejsze w przypadku ogniw zasilających silnik elektryczny. Jego wytwarzanie jest bardzo energochłonne, jest bardzo niestabilny i zmieszany z powietrzem może być bardzo niebezpieczny. W przypadku magazynowania zawsze dochodzi do strat, a efektywność całego procesu pozyskiwania nie przekracza 37%. To wszystko sumuje się do jednej konkluzji, sprawiającej, że ta droga jest mało popularna: jazda na wodór jest po prostu droga tak jak tworzenie odpowiedniej infrastruktury i stacji umożliwiających zatankowanie zbiorników.

Biometan jest znacznie łatwiejszy i tańszy w produkcji: składniki są generowane niemal “pasywnie”, bo to w końcu odpady rolnicze. Podobnie jak wodór, jest w 100% ekologiczny i odnawialny, a produkować go można praktycznie wszędzie na świecie.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!