Dlaczego warto regularnie wymieniać przewody zapłonowe?

7 listopada 2018, 23:24

Przewody zapłonowe, podobnie jak świece są elementami eksploatacyjnymi pojazdu. Większość kierowców ignoruje jednak ten fakt, wymieniając je dopiero, gdy zużycie zacznie dawać wyraźne symptomy podczas pracy pojazdu.

Trudne warunki pracy przewodów zapłonowych

Doświadczony mechanik mający świadomość procesów, zachodzących w układzie zapłonowym powinien doradzać swoim klientom regularną wymianę przewodów zapłonowych. Niestety rzeczywistość warsztatowa pokazuje, że tego typu sugestie często traktowane są jako próba naciągania właściciela pojazdu na kolejne wydatki. Zupełnie niesłusznie, bowiem jazda z nie w pełni sprawnymi przewodami może przyczynić się do uszkodzenia katalizatora czy nawet kolektora ssącego (głównie w przypadku pojazdów zasilanych LPG). Klientów warsztatu warto uświadamiać, że przewody zapłonowe podlegają naturalnemu procesowi starzenia oraz, że pracują w szczególnie trudnych warunkach.

Projektanci przewodów borykają się z wyzwaniami, którym ten element musi sprostać w codziennej eksploatacji. Jednym z nich jest zmienność warunków pracy. Napięcie przy jakim następuje przebicie na elektrodach świecy zmienia się w szerokich granicach w kolejnych cyklach pracy silnika jak i z upływem czasu eksploatacji jego elementów. Oprócz tego główne elementy układu zapłonowego takie jak przewody i cewki narażone są na szkodliwy wpływ środowiska zewnętrznego, czyli na przykład oparów oleju, benzyny, płynów eksploatacyjnych, wodę, sól, silne drgania i duże wahania temperatury zewnętrznej jak i temperatur wewnętrznych powodowanych impulsowym przepływem dużych prądów. Współcześnie konstruowane elementy izolacyjne potrafią pracować przez długi czas niezawodnie i bezobsługowo, jeżeli nie dojdzie do ich uszkodzenia w sposób mechaniczny (np. poprzez przetarcie). Każdorazowo należy jednak przestrzegać sugerowanych przez producenta czasów okresowej wymiany.

Izolacja przewodów z czasem ulega tzw. starzeniu elektrochemicznemu, które jest naturalnym skutkiem długotrwale oddziaływującego wysokiego napięcia oraz wpływu czynników środowiskowych. Ważnym czynnikiem przyspieszającym starzenie jest obecność w układzie wody. Właśnie dlatego poważnym symptomem zużywających się przewodów są kłopoty z uruchomieniem lub pracą silnika w wilgotny poranek. Wilgoć wpływa na zmniejszenie przewodnictwa elektrycznego i spadek odporności na przebicia. Izolacja przewodu, nawet fabrycznie nowego, nigdy nie oddziela rdzenia przewodu od otoczenia stuprocentowo skutecznie. W rzeczywistości, w układzie zapłonowym mamy do czynienia z mikroprądami, które przepływają przez izolację, a także po jej powierzchni (zwłaszcza, gdy jest zabrudzona czy wilgotna). Wystąpienie z czasem poważniejszych przebić jest zjawiskiem nieodwracalnym. Jeżeli raz iskra przeskoczy nie na elektrodach świecy, a poprzez izolację przewodu, następnym razem również poszuka tej samej, krótszej drogi. Objawiać będzie się to wypadaniem zapłonów i nierównomierną pracą silnika, a z czasem może doprowadzić do poważniejszych konsekwencji.

Przewody zapłonowe najlepiej wymieniać co 50 lub maksymalnie 60 tys. km, oczywiście pod warunkiem, że wcześniej nie ulegną one uszkodzeniu. Jeżeli pojazd posiada instalację LPG, okres pomiędzy wymianą powinno się skrócić do 30 tys. km. Niezawodność na każdym zalecanym dystansie zagwarantują przewody wysokiej jakości z linii PROLINE, które znajdziemy w ofercie polskiego producenta firmy Janmor. Na linię PROLINE składają się dwa typy przewodów – z rdzeniem Wire Wound oraz rdzeniem miedzianym (Copper Core). Oba typy doskonale nadają się do zastosowania w pojazdach z instalacją LPG. Ich silikonowe osłony potrafią pochłaniać dodatkowe ciepło, które wytwarzane jest przy spalaniu gazu, co wpływa na wydłużenie żywotności izolacji.

Przewody z linii PROLINE od Janmor spełniają wymagania najbardziej wymagających pojazdów. Warto polecać je klientom warsztatów.

Artykuł sponsorowany Janmor

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

mech, 28 listopada 2018, 19:25 0 -1

powinno byc napisane : Przewody zapłonowe najlepiej wymieniać , pod warunkiem, że wcześniej nie ulegną one uszkodzeniu

Odpowiedz

mech, 28 listopada 2018, 19:31 1 0

powinno byc napisane : Przewody zapłonowe najlepiej wymieniać , pod warunkiem, że wcześniej ulegną one uszkodzeniu . nie wymieniac na zapas sprawnych przewodow na jakies badziewie

Odpowiedz

Dolejlama, 27 czerwca 2019, 8:28 3 0

Z przykrością stwierdzam, że Janmory wytrzymały mi 6 miesięcy i 8 tys. km.

Odpowiedz

Mechanicytopedaly, 13 maja 2023, 17:48 0 0

Buahah ha, co 30 tys km. Ten artykuł chyba powstał w 1991, kiedy 30tys km robiło się przez 6 lat. Tyle ja robię w około 8 miesięcy i co 8 mscy mam zmieniać przewody? Producentów chyba po[wulg.]. Jak silnik ładnie chodzi, to po co zmieniać na siłę?

Odpowiedz

Egon, 8 sierpnia 2024, 4:15 1 0

Witam. Mam Golfa 2 z 1988r.o pój.1300ccm,cat,wtrysk wielopunkt.,wersja checkbek.Mam przebieg obecnie ok.315tkm.Szczerze powiem a jestem właścicielem od 2006r. po sprowadzeniu go do Polski z Niemiec,że kable zmieniam może 2 albo co najwyżej 3ci raz i to na oryginalne rekomendowane czyli NGK lub Boschowskie i jest wszystko ok.Ostatnio zmuszony jestem ponownie je zmienić bo pogryzła mi je kuna, gdyż
praktycznie pracuję na terenie gdzie wokół jest las sosnowy.Poza tym nie ma sensu wymieniać dobrych kabli zapłonowych kiedy silnik ładnie i równo pracuję.Pozdrawiam sympatyków Golfa2!

Odpowiedz