Projekt nowej ustawy wprowadza obowiązek stopniowego zastępowania tradycyjnych kas fiskalnych kasami przesyłającymi dane na bieżąco do skarbówki. Co ciekawe, warsztaty samochodowe będą zmuszone do wprowadzenia tej zmiany jako pierwsze.
Nowe kasy obowiązkowe w warsztatach już od stycznia 2019 r.
Czytaj także: Aktualizacja – Kasy fiskalne online jednak nie od stycznia 2019
5 kwietnia Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy Prawo o miarach. Zakłada on m.in. zmiany w ewidencji obrotu i kwot podatku poprzez nakaz wymiany kas fiskalnych. Nowe urządzenia będą połączone online z centralnym systemem informatycznym zarządzanym przez Szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Będą na bieżąco przesyłały szczegółowe dane o każdej transakcji – nie tylko te dotyczące kwot VAT i rodzaju towaru czy usługi, ale także np. miejsca i czasu dokonania transakcji.
Ustawa wejdzie w życie prawdopodobnie już 1 października. Projekt zakłada jednak, że wymiana tradycyjnych kas fiskalnych na ich nowe wersje będzie następowała stopniowo i obowiązek ten zostanie wprowadzony według podziału na różne grupy przedsiębiorstw. Co szczególnie ważne dla naszej branży, firmy świadczące usługi naprawy pojazdów znalazły się w pierwszej grupie. Oznacza to, że warsztaty będą musiały zakupić nowe kasy prawdopodobnie już przed 1 stycznia 2019 r.
Obowiązek stosowania nowych kas w pierwszej kolejności, czyli już od stycznia przyszłego roku, według projektu zostanie nałożony na podmioty świadczące usługi:
– naprawy pojazdów silnikowych i motorowerów (w tym naprawy opon, ich zakładania, bieżnikowania i regenerowania) oraz wymiany opon, kół dla pojazdów silnikowych, motorowerów oraz dokonujących sprzedaży benzyny silnikowej, ON, gazu przeznaczonego do napędu silników spalinowych – od 1 stycznia 2019 r.
Dopiero w dalszej kolejności – od lipca 2019 – kasy będą musiały wymienić punkty gastronomiczne, a od stycznia 2020 r. podmioty świadczące niektóre usługi jak salony fryzjerskie, placówki medyczne czy firmy budowlane.
Warsztaty na cenzurowanym
Wymiana kas to bez wątpienia kolejny problem oraz wydatek, z jakim będą musiały zmierzyć się warsztaty. Pewnym wsparciem w tym zakresie może okazać się planowana ulga na zakup kasy. Obecnie mówi się, że będzie ona wynosiła 90% ceny zakupu, jednak nie więcej niż 700 zł. Liczby te mogą jednak jeszcze ulec zmianie. Po dokonaniu zakupu konieczne będzie pamiętanie o datach obowiązkowych przeglądów technicznych kasy. Ustawa wprowadzi nowe kary za brak ważnego przeglądu (mandat w wysokości 300 zł).
Obowiązkowe wprowadzenie nowych kas fiskalnych ma dać państwu jeszcze większą kontrolę nad działalnością firm oraz przyczynić się do likwidowania szarej strefy. Działania, których celem ma być wyrównanie szans na rynku, poprzez eliminowanie nieuczciwych przedsiębiorstw trudno uznać za niewłaściwe. Zaskoczył nas jednak fakt stygmatyzowania przez Ministerstwo Finansów branży napraw samochodowych, jako tej, która w pierwszej kolejności wymaga wprowadzenia rozwiązań zwiększających kontrolę państwa.
Jaka jest Wasza opinia o planowanych zmianach? Dajcie nam znać w komentarzach.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Hunter, 24 maja 2018, 8:15 12 -4
Dla mnie nic się nie zmieni, i tak wszystko \"nabijam\" na kasę
Odpowiedz
mirek, 24 maja 2018, 13:57 7 -3
po za stanem Twojego portfela na koniec roku który się jednak zmieni...
Odpowiedz
Mutek, 24 maja 2018, 8:43 73 -3
Twierdzenie że służy to likwidowaniu szarej strefy jest po prostu bardzo śmieszne. Tak naprawdę nikt szarej strefy nie zaczepia .Kontrolują zawsze tylko legalnie działających.Procujący w szarej strefie śmieją się w głos z tych legalnie działających,32 lata prowadzę warsztat i nie znam przypadku aby w moim regionie takiemu pracującemu w szarej strefie nałożono jakąś karę .
Odpowiedz
dunajec, 26 maja 2018, 21:45 27 0
Ja prowadzę 26 lat i też nie słyszałem o namierzeniu przez skarbówkę jakiegoś garażowca a u mnie kontrola jakaś jest co roku.
Odpowiedz
Jędrek, 24 maja 2018, 8:45 43 -1
Zwrot w wysokości 700 zł, przy koszcie drukarki fiskalnej od 2,5 tys zł to raczej jakaś kpina. Gdyby jeszcze ten wydatek miał być poniesiony po ,,skończeniu się'' używanej dotychczas kasy to zrozumiałbym taką konieczność. Moja kasa jeszcze miała służyć 4 lata, a trzeba ją będzie wycofać i znów wydać tysiące, bo ci, ,,którym się należy'' tak postanowili.
Odpowiedz
Wybrany, 24 maja 2018, 8:46 25 -3
Jasne ,znów cena usługi w górę.Tych co biorą 500 plus trzeba kasować wiecej ;) żeby wyszło na równo.
Odpowiedz
Anonim, 24 maja 2018, 8:58 17 0
Wszystko fanie tylko dopiero co kilka lat temu musiałem kupić nową drukarkę fiskalną za kilka tysięcy zł a teraz znowu muszę bulić kilka tysięcy bo komuś się zmieniła koncepcja !!!
Odpowiedz
leo1, 24 maja 2018, 9:12 18 0
ja kupiłem nową kasę miesiąc temu..))))
1,6tś psu w budę..
Odpowiedz
Wojtek, 24 maja 2018, 11:03 1 0
jaki model i producent bo może mnjie cię będzie kosztować producent Novitus daje bonus do nowej kasy
Odpowiedz
Czesiek, 30 maja 2018, 10:07 3 0
Niektóre kasy będzie się dało dostosować do OnLine bez konieczności wymiany kasy.
Odpowiedz
Andy, 24 maja 2018, 9:38 32 0
Należy jeszcze zdefiniować co to jest szara strefa.
Dla mnie jest to osoba lub podmiot, którego nie ma w ewidencji. Nie interesują go żadne kasy, kontrole skarbowe, PIP, ZUS itd.
Tam kontrole niechodzą.
Mały warsztat ? powinien zająć się pracą a nie dokumentami, kasami itd. Narzucanie na warsztat następnych obowiązków i kosztów doprowadzi do przejścia małych warsztatów w prawdziwą szarą strefę.
Odpowiedz
warsztat, 24 maja 2018, 9:39 37 0
Jaka likwidacja szarej strefy??? Szara strefa to Ci którzy nie są nigdzie zarejestrowani nie obowiązują Ich żadne przepisy nie ponoszą żadnych kosztów i śmieją się z nas wszystkich legalnie działających i dostających co chwilę w łeb nowymi przepisami. TO JEST WIELKA KPINA I OBŁUDA!!!
Odpowiedz
Do ANDY i WARSZTAT, 24 maja 2018, 9:50 5 -7
Panowie i Panie, szara strefa to tak jak piszecie, ale też Ci którzy mają zarejestrowane warsztaty, ale robią na paragonach.
Odpowiedz
semen, 31 maja 2018, 9:05 4 0
robienie "na paragonach to szara strefa? co za ludzie...
Odpowiedz
Anonim, 29 maja 2018, 11:22 3 -1
Ja z doświadczenia wiem, że jest szara strefa i w tych "legalnie" pracujących warsztatach.
Jakis czas temu robiłem wymianę rozrządu w jednym z warsztatów w Katowicach.
Przy płaceniu właściciel daje mi jakąś kartkę z napisem paragon.
Mówię mu, że chcę fakturę, a on do mnie, to do tej ceny 23% VAT !!!
Jak przychodzę do warsztatu jako klient to chcę cenę brutto, a nie cenę na lipnym paragonie, do której muszę dopłacać i o czym mnie nikt nie informował wcześniej.
Wydruk na normalnej kartce, bez podpisu, pewnie kasowany z systemu za chwilę.
W razie problemów zero podstaw do reklamacji.
Firma zarejestrowana, dużo aut na placu, ciężko o terminy. Jednak to nie tylko garażowcy oszukują.
Odpowiedz
TEDI, 4 czerwca 2018, 9:44 6 -1
Trzeba się nie kłócić tylko udać się z tym świstkiem do urzędu kontroli skarbowej w Katowicach przy ul Francuskiej i temat załatwiony, skończyłaby się w tym warsztacie szara strefa.
Pewnie pojechał Pan tam bo miało być tanio, czyli bez VAT-u, sami oszustów utrzymujecie i chronicie i narzekacie że jest szara strefa.
Odpowiedz
Wiesław, 24 maja 2018, 9:49 8 0
Taka nowa kasa to najtańsza będzie kosztowała pewnie około 2000,-, to jakie 90% zwrotu, skoro maksymalnie 700.-. Kolejne napełnianie kabzy producentowi takich kas, może to jakiś poseł albo senator? Poza tym koniecznie będzie trzeba mieć internet, kolejny wydatek. Łupać i mówić, że stawiamy na małe i średnie firmy.
Odpowiedz
DARO, 24 maja 2018, 10:20 10 0
Dlaczego nie można z poziomu programu do wystawiania faktur wystawiać także paragony. program ten mógłby być także połączony z US tak jak kasy fiskalne nie musiałbym wtedy znowu kupować kasy a US i tak miałby kontrolę. Znowu komuś ( producentowi kas) trzeba nabijać.........
Odpowiedz
Adam L., 24 maja 2018, 10:34 1 -22
I bardzo dobrze, u mnie wszystko jest po legalu i dla mnie się nic nie zmieni. Skończy się szara strefa i zaniżanie cen.
Odpowiedz
Waldi, 24 maja 2018, 11:04 13 -1
Poza tym, że będziesz musiał wyłożyć na zakup nowej kasy to faktycznie nic się u Ciebie nie zmieni, a w szczególności to, że za Twoim płotem nadal bez rejestracji firmy będzie ktoś na podwórku naprawiał samochody.
Odpowiedz
mirek, 24 maja 2018, 13:55 12 0
sory, ale dla ktoś, kto w życiu nie miał zwykłej kasy fiskalnej i prowadzi cichaczem działalność nic te nowe przepisy nie zmienią - a Ty i tak będziesz musiał wydać $$$ na następne urządzenie...
Odpowiedz
Wojtek, 24 maja 2018, 10:40 8 0
mam pytanie jaka różnica jest między kasą online a zwykłą i co zmusi podatnika do nabijania na kasę nic a nic to tylko wydawanie pieniędzy z kasy podatników
Odpowiedz
Bingo, 24 maja 2018, 11:06 2 0
Tylko bingo XL na tym zarobi
Odpowiedz
Darek, 24 maja 2018, 11:41 4 0
jest to windowanie kosztów które trzeba przerzucić na klienta, wzrosną podatki i o to chodzi
Odpowiedz
startive, 24 maja 2018, 12:48 4 0
Szara strefa to coś co jest a jednocześnie tego nie ma. Dlatego my - ta dobra strefa musimy ciągle być kontrolowani bo możemy uciec do tej innej strefy. Pozdrawiam wszystkich ze wszystkich stref.
Odpowiedz
sokol, 24 maja 2018, 12:54 0 0
Tutaj możecie podziwiac nowe serwery mf
[link]
Odpowiedz
adam, 24 maja 2018, 13:10 17 0
czemu nie mają obowiązku posiadania kas :czarni panowie w sukuenkach , lekarze , adwokaci i wielu innych ? czyżby PIS obawiał się srogiego grzmotu z ambon .albo strajku lekarzy . u mnie co roku są różnego kalibru kontrole , parę ulic dalej działa warsztat , taki cichy ,pracujący przy zamkniętej bramie, nie ma tam żadnych kontroli mimo zgłoszenia do tut. urzędu skarbowego, firma ta działa już kilknaście lat .przejeżdzają tą ulicą urzędnicy urzędu skarbowego napewno wiedzą o działalnosci tej firmy i nic cisza (być może sami też korzystają z usług -wiadomo taniej)
Odpowiedz
JERZY, 24 maja 2018, 13:17 9 0
jak długo jeszcze będą "doceniani" przez PAŃSTWO ci najbardziej ciężko pracujący rzemielśnicy (smród i brud) , podejrzewam że będą przechodzić do szarej strefy(szczególnie te małe zakłady)tam jest przynajmniej cisza , spokój , a na kawałek chleba z masłem uda się zarobić
Odpowiedz
marro, 24 maja 2018, 23:37 5 0
Sprzedaż kasy i jej późniejszy serwis to chyba jeden z lepszych biznesów, najpierw kosisz kasę ze sprzeaży, a jak masz klijenta to co rok 150 lub 200 za tzw przegląd . I na dodatek jak już złowisz klijenta to jest bardzo mało prawdopodobne aby taki klijent miał szanse uciec do konkurencji, bo jest mozno utrudnione. Normalnie mafia fiskalna.
Odpowiedz
Normalny, 25 maja 2018, 7:51 4 -3
Nie zniszczyła nas komuna, nie zniszczył nas Tusk zniszczy nas Dobra Zmiana . Kochani PIS-owcy chcieliście będziecie płaci, niestety to klient będzie musiał ponieś koszty usług, które bez wątpienia pójdą w górę o VAT i pozostałe podatki. W ten oto sposób wszyscy którzy zostali kupieni 500+ zamiast 500+ będą płacić, płacić, płacić, w ten sposób napędza się inflacje.
Odpowiedz
Anonim, 25 maja 2018, 9:20 7 0
Ciekawe jest to że rząd ma pomysł na dręczenie tych co legalnie prowadzą działalność, a nie ma pomysłu jak im pomóc np: eliminując nieuczciwą konkurencję, która to nie mając żadnych opłat, bo nie jest nigdzie zarejestrowana, świadczy usługi co najmniej o połowę taniej. GDZIE JEST RZĄD, GDZIE JEST POMYSŁ NA "TAKICH"?
Odpowiedz
Anonim, 25 maja 2018, 11:29 6 0
Ostatnio mieliśmy kontrolę z PiP, mamy normalnie działający serwis, wszystko zarejestrowane, wszelkie legalizacje, szkolenia, umowy itp., ale ktoś życzliwy napisał skargę. I teraz ciekawostka, na pytanie, dlaczego nie kontrolujecie np. takiego jak ten na końcu ulicy, o którym każdy w okolicy wie, że działa na lewo i wszelkie przepisy ma gdzieś, Pan kontroler szczerze odpowiedział, że muszą mieć oficjalną skargę tak jak u mnie ( nie anonim ) reszta ich nie obchodzi.
Odpowiedz
Anonim, 29 maja 2018, 15:17 0 -3
Pomysł dobry Jestem Za
Odpowiedz
Nick, 29 maja 2018, 17:20 3 0
To nie problemem są warsztaty, tylko ci którzy bez zarejestrowanej działalności wykonują naprawy. Za to powinny się wziąść, wtedy można mówić o normalnej konkurencji.
Odpowiedz
TEDI, 4 czerwca 2018, 10:18 2 -3
Z góry na dół tylko narzekanie na szarą strefę, ale czy któryś z was zrobił cokolwiek żeby szarą strefę likwidować, - nic. Gdyby każdy legalnie i w miarę uczciwie działający warsztatowiec zgłaszał organom ścigania działających nielegalnie różnej maści warsztacików, gdyby każdy klient żądał od warsztatu paragonu, lub faktury to dzisiaj nie byłoby tematu szarej strefy.
Sami klienci dbają o to żeby szara strefa miała się dobrze, żeby coś załatwić na lewo, kupić bez faktury, naprawić bez VAT-u, bo myślą że będzie taniej, a w bardzo wielu przypadkach jest jeszcze drożej, i jak się taki zorientuje to jest lament ze nie dał mu rachunku i nic z tym nie robi, a sam przecież wiedział do kogo i po co jedzie.
Wszyscy narzekają tylko na Rząd bo nakłada nowe obowiązki, gdyby nie takie złodziejstwo to wielu pomysłów nie było trzeba wprowadzać i życie byłoby prostsze, a tak z powodu oszustów trzeba niestety każdemu założyć kaganiec.
Największe larum podnoszą ci którzy okradali państwo polskie, myśleli że tą metodą osiągną sukces, będą mieli nowoczesne serwisy, klienta i pieniądze, niestety tak się nie stało i trzeba będzie zamknąć warsztat który wyglądem często przypomina kuźnię z 18-tego wieku, a teraz całą winę przerzucają na Rząd i szara strefę.
Można by pisać wiele, ale niema sensu, gdyż i tak większość tego nie zrozumie.
Pozdrawiam wszystkich normalnych.
Odpowiedz
Szaraczek, 4 czerwca 2018, 12:47 0 0
TEDI, ale komu tak na prawdę przeszkadza szara strefa w motoryzacji?
Tylko i wyłącznie legalnie działającym warsztatom.
Moim zdaniem rząd się tylko z tego śmieje, przymyka oko, bo koniec końców kasa i tak trafi do budżetu. Garażowiec zarobi na czarno, ale za te pieniądze kupi sobie papieroski, wódeczkę, zatankuje samochód - chcąc nie chcąc zapłaci podatki w zakupach więc kasa wraca. A im więcej zarobi tym więcej wyda, więc kółko się zamyka.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że szara strefa jest nawet na rękę dużym hurtowniom motoryzacyjnym i sklepom z częściami, więc też jakoś specjalnie z nią nie walczą. Ważne byleby kupowali części.
Odpowiedz
Mkkk, 11 czerwca 2018, 22:46 1 0
W ten sposób nie zlikwiduje się szarej strefy , ci co robili w garażu dalej będą mieć prace bo póki co w Polsce liczy się cena a kolega po pracy zawsze zaoferuje lepszą niż warsztat który ponosi codzienne koszty . A swoją drogą jak zwykle zaczyna się od tych co ciężko harują a pan mecenas lub doktor którym na koniec dnia szuflady się nie domykają od ilości kasy , pewnie jeśli kiedykolwiek to napewno na końcu takie kasy zamontują . Dziękuje nasram na takie „prawo i sprawiedliwość”
Odpowiedz
Anonim, 28 września 2018, 22:06 0 0
Kasy on line,obowiązkowe przeglądy i kary.
Tak źle jeszcze nie było w kraju.
Odpowiedz
Eratorn, 30 kwietnia 2019, 23:45 0 0
Fakt znam mechanika w cudzysłowiu ledwo podstawówka po kryminale bez wykształcenia ,syn otwarł własnie warsztat jest geodetą ,SKANDAL zalegalizowali bo za dużo było donosów ,mieszkają na socjalu i Fakt Śmieją sie bo są nietykalni ,Szok nie wyobrażam sobie fryzjerki zmieniającej olej itd ...Współczuje tym osobom uczciwym zawsze w tyłek bite ,może zapomną nie raz wydać paragon albo ktoś musi zginąć bo podobno żyjemy w państwie Prawa...
Odpowiedz