Przyszłość europejskich warsztatów w erze zaawansowanych technologicznie pojazdów

26 czerwca 2024, 15:30

Naprawa pojazdów wyposażonych w nowoczesne, elektroniczne systemy bywa skomplikowana i czasochłonna, a niekiedy wymaga wykorzystania drogich w zakupie urządzeń lub trudnych do zdobycia danych technicznych. Czy niezależne warsztaty w krajach Europy są zatem zmuszone do rezygnowania z napraw takich samochodów? Wyniki naszego badania, przeprowadzonego w 8 krajach Europy, mogą zaskakiwać.

Warsztaty niezależne nie składają broni. Szczególny przykład – Czechy.

Niezależne warsztaty mimo wielu trudności rzadko lub bardzo rzadko odmawiają klientom naprawy coraz bardziej zaawansowanych technicznie samochodów. Tak właśnie deklaruje blisko ¾ warsztatów uczestniczących w badaniu, nawet w obliczu rosnących wyzwań technologicznych.

Wyniki badania pokazują, że najbardziej ambitne w podejściu do napraw zaawansowanych technicznie pojazdów są warsztaty działające na rynku czeskim. Nie tylko Czesi jednak, lecz  w ogólnym rozrachunku większość mechaników, pomimo trudności w dostępie do specjalistycznych informacji czy zakupu sprzętu, deklaruje wysoką gotowość do podejmowania się skomplikowanych napraw. Jest to znaczące, biorąc pod uwagę, że rynek motoryzacyjny w Europie dynamicznie się rozwija, a klienci oczekują coraz wyższego standardu usług.

– Z pewnością wyzwaniem dla warsztatów niezależnych w Europie jest naprawa aut elektrycznych. Duża część warsztatów zwleka inwestycjami w tym zakresie. Z kolei nowoczesne technologie stosowane w nowych autach z napędem spalinowym czy hybrydowym są w moim mniemaniu “w zasięgu” niezależnych warsztatów. Co więcej, uważam, że niezależne warsztaty są często w stanie zdziałać więcej niż sieciowe serwisy ASO, gdyż dokonują realnych napraw, a nie tylko wymiany drogich podzespołów na nowe, na koszt klienta. Topowe warsztaty w Polsce są bardzo kompetentne, wyszkolone i odpowiednio wyposażone. – komentuje Marta Ciesielska, Zastępca Dyrektora Działu Sieci Serwisowych Q Service Castrol.

Ambicja to jedno, obawa o przyszłość to drugie…

Mimo obecnego optymizmu, europejskie warsztaty obawiają się przyszłości w kontekście rosnącego zaawansowania technicznego pojazdów. Średnio blisko połowa badanych warsztatów uważa, że w przyszłości będą zmuszone rezygnować z napraw niektórych nowoczesnych samochodów. Dość dużą rezerwę wykazują warsztaty we wspomnianych już wyżej Czechach, a także na Słowacji i w Rumunii. W tych krajach blisko co trzeci warsztat unikał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o przyszłość, co może wskazywać na brak pewności co do możliwości sprostania nadchodzącym wyzwaniom technologicznym. Są jednak także rynki, na których warsztaty patrzą w przyszłość z większym optymizmem. To np. Chorwacja.

Choć nasze statystyki wskazują na pewne tendencje, nie ma wątpliwości co do tego, że przyszłość warsztatów niezależnych we wszystkich krajach zależeć będzie od ich prawidłowego podejścia do rozwoju nowoczesnych technologii motoryzacyjnych. Kluczem do sukcesu jest zdolność do adaptacji poprzez szkolenia personelu i inwestycje w odpowiedni sprzęt. Pomocy można szukać także na zewnątrz, np. we wsparciu producentów części, sieci warsztatowych czy branżowych stowarzyszeń. Te ostatnie powinny podejmować wszelkie działania, by ułatwić warsztatom dostęp do aktualnych danych technicznych i możliwości bezproblemowej diagnostyki pojazdów.

– Wyniki badań pokazują, że wśród właścicieli warsztatów jest dużo niepewności. Odpowiedzi o rezygnacji z naprawy ze względu na skomplikowanie techniczne pojazdów moim zdaniem w dużej mierze podyktowane są z jednej strony ambitną tradycją podejmowania się nawet najbardziej skomplikowanych usług i napraw, a z drugiej strony mimo wszystko dużą niewiadomą co do przyszłości technologicznej pojazdów. Tradycją w krajach naszej części Europy była konieczność radzenia sobie z naprawami samochodów wszystkich marek ze względu na brak ASO producentów pojazdów albo ich niewystarczającym pokryciem kraju. Stąd warsztaty nie chcąc pozostawiać klienta bez pomocy, podejmowały się i podejmują nawet najtrudniejszych napraw, czasami posiłkując się partnerskimi punktami usługowymi.
Z kolei duża dynamika i różnorodność informacji przekazywanych do rynku w kwestii przyszłości napędów pojazdów wzbudza u wielu właścicieli serwisów niepewność, czy będą w stanie uzupełnić niezbędne wyposażenie i wiedzę w celu obsługi samochodów przyszłości. Stąd moim zdaniem większy wskaźnik serwisów widzących w przyszłości większą konieczność rezygnacji z części napraw. – komentuje Robert Dzierżanowski, kierownik ds. rozwoju koncepcji serwisowych firmy Robert Bosch.

Naprawa nowoczesnych samochodów – „wszystko jest do zrobienia”

Pomimo licznych wyzwań, niezależne warsztaty samochodowe w Europie wykazują dużą determinację i elastyczność w adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych. Warsztaty w Czechach obecnie szczególnie wyróżniają się swoją gotowością do podejmowania się trudnych napraw, a z kolei te chorwackie cechuje największy optymizm co do przyszłości.

Jednak przyszłość branży będzie zależeć przede wszystkim od zdolności do adaptacji i inwestycji w nowoczesne technologie oraz szkolenia. Tylko w ten sposób warsztaty będą mogły sprostać rosnącym wymaganiom technologicznym i utrzymać swoją konkurencyjność na rynku.

Metodologia

Badanie, na podstawie którego przygotowano artykuł, zostało przeprowadzone przez portal MotoFocus.eu w formie wywiadu internetowego (CAWI) na panelu reprezentantów warsztatów samochodowych w następujących krajach Europy: Polska, Czechy, Słowacja, Chorwacja, Bułgaria, Litwa, Rumunia i Węgry. W badaniu udział wzięły 722 osoby.

Opublikowane przez: Redakcja

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Drabik, 1 lipca 2024, 23:37 6 0

Rozczarowujące są komentarze przedstawicieli sieci serwisowych. Zero informacji w jaki sposób to właśnie siec wspiera w obsłudze nowoczesnych technologii. Tylko opinia w stylu że warsztat zawsze są nie radził (tradycja?!) to i teraz sobie poradzi… jasne że tak bo w końcu to istota prowadzenia tego typu działalności pomoc kierowcy w przypadku awarii pojazdu. Pytanie zatem co te sieci dają? Logo na ścianę? Marketing? Ale to już pytanie bardziej do warsztatów sieci Qservice Castrol i Bosch. Może są tacy co chcą się podzielić swoim doświadczeniem?

Odpowiedz