Zmiany przepisów związanych z badaniem technicznym pojazdów w Polsce są procedowane bardzo powoli, a w ubiegłym roku utknęły wręcz w martwym punkcie. Oznacza to, że wciąż nie wiadomo kiedy można spodziewać się nowych kar za jazdę bez ważnego badania technicznego pojazdu.

Omawiany już od kilku lat projekt zmian w ustawie „Prawo o ruchu drogowym” w ubiegłym roku “utknął” w Sejmie. Nie zostało dokończone jego trzecie czytanie. Z wieloma szczegółami projektu nie zgadzały się środowiska związane ze stacjami kontroli pojazdów. Nakładał on nowe obowiązki i szczególny rygor kontrolny na stacje.

Częścią projektu zmian były jednak także nowe kary wobec osób użytkujących pojazdy nie posiadające ważnego badania technicznego. Planowano wprowadzenie podwójnej stawki opłaty dla właściciela samochodu, który spóźniłby się na przegląd ponad 30 dni. Nie byłoby to jedyne utrudnienie, ponieważ takie badanie mógłby wykonać jedynie w jednej z szesnastu specjalnych stacji diagnostycznych Transportowego Dozoru Technicznego. Instytucja ta całkowicie miała przejąć nadzór nad przeprowadzaniem przeglądów w całym kraju. Dla osób mieszkających z dala od miast wojewódzkich oznaczałoby to dodatkowe koszty związane z dojazdem. Zakładano również, że kierowcy wykonujący badanie przed ostatecznym terminem (do 30 dni) będą mieli przedłużoną jego ważność o kolejne 12 miesięcy, ale od ostatniego dnia ważności, a nie daty wykonania spóźnionego badania.

Powyżej opisane kary na razie czekają na ponowną próbę wdrożenia. Co zatem obecnie grozi za jazdę samochodem bez ważnego przeglądu? W myśl obowiązujących przepisów za takie wykroczenie, w przypadku kontroli drogowej pojazdu, grozi zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Jeżeli policjant uzna, że samochód stwarza bezpieczeństwo dla ruchu drogowego, może także nałożyć mandat karny w wysokości do 500 zł oraz zlecić odholowanie pojazdu na parking (na koszt właściciela). Aby odzyskać dowód, właściciel pojazdu jest zobligowany do wykonania badania technicznego w ciągu 7 dni. Po pozytywnym przejściu przeglądu przez auto, na podstawie otrzymanego na SKP zaświadczenia, właściciel ma kolejne 30 dni na odbiór dowodu rejestracyjnego z odpowiedniego wydziału komunikacji.

O wiele poważniejsze konsekwencje mogą grozić, jeżeli pojazd bez ważnego badania technicznego weźmie udział w kolizji. Wówczas większość firm ubezpieczeniowych upatruje w tym fakcie podstaw, by nie wypłacić jego właścicielowi żadnych świadczeń lub w znacznym stopniu ograniczyć ich wysokość.