Warsztaty samochodowe znalazły się w pierwszej grupie przedsiębiorstw, które zostaną skontrolowane w ramach nowego programu Krajowej Administracji Skarbowej o nazwie Stop Szarej Strefie.
Branża napraw samochodowych wraz z gastronomią oraz budownictwem znalazła się na liście szczególnie dotkniętych szarą strefą według KAS. Resort finansów uzasadnił to stanowisko danymi z Głównego Urzędu Statystycznego. Według nich, trzy wymienione branże odpowiadają w sumie za ponad połowę naruszeń przepisów podatkowych w Polsce.
Rozpoczęta akcja pod nazwą Stop Szarej Strefie ma mieć charakter przyjazny wobec przedsiębiorców. Oznacza to, że przed ewentualnym ukaraniem, przedsiębiorcy omijający przepisy podatkowe otrzymają od KAS ostrzeżenie. W ten sposób firmy zyskają czas, by naprawić nieprawidłowości i uniknąć kontroli podatkowej. Jak długi czas? Według zapowiedzi, około dwóch tygodni.
Urzędy Skarbowe rozpoczęły już wysyłanie do wszystkich przedsiębiorstw działających w wymienionych trzech branżach oficjalne pisma od szefa KAS, Mariana Banasia. Informują one o obowiązkach podatkowych i zagrożeniu związanym z szarą strefą. Firmom, które popełniły błędy, fiskus wskaże na możliwość złożenia korekty podatku i zapłaty zaległości wraz z odsetkami.
Nowe systemy analityczne, którymi dysponuje Ministerstwo Finansów, w tym głównie plik JPK, pozwalają w prostszy niż kiedykolwiek sposób typować podatników, którzy prawdopodobnie uchylają się od płacenia podatków.
– W branży motoryzacyjnej wiele zakładów nawet nie przekracza kwoty 200 tys. zł obrotów, a ich rentowność jest bardzo niska. Z drugiej strony nikogo z nas nie dziwi, że na usługę czasami trzeba czekać nawet kilka lub kilkanaście dni w związku z dużą liczbą klientów. – powiedział agencji PAP dyrektor departamentu nadzoru nad kontrolami w MF Przemysław Krawczyk.
Zdaniem Krawczyka, problemem jest także szara strefa funkcjonująca w obszarze internetowego handlu częściami samochodowymi. Część sprzedawców unika opodatkowania, przez co ich uczciwie działający konkurenci nie są w stanie zaproponować konkurencyjnych wobec nich cen towarów.
Mimo dużego zainteresowania branżą napraw samochodowych ze strony resortu finansów, trudno spodziewać się skutecznego rozwiązania problemu tzw. “prawdziwej szarej strefy”, czyli niezarejestrowanych punktów napraw, które pozostają wyjęte spod prawa w ogóle nie płacąc podatków. O ogromnej skali tego zjawiska pisaliśmy m.in. tutaj.
źródło: Gazeta Prawna
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Mario, 29 października 2018, 16:22 32 -2
Wydaje mi się że największą szara strefa to ta, która nie jest wogole zarejestrowana i Pan" Józek" po dniówce u swojego pracodawcy robi fuszke po godzinach za wymianę "rosszątu w A6"kasując "stófke". I takim KAS nic nie zrobi.... Bo przecież ich tu nie ma - jak to powiedział Franz w psach...
Odpowiedz
czarny olo, 29 października 2018, 20:52 39 -1
Chyba ci panowie z resortu nie rozumieją co to jest ' szara strefa '. Resort wysyła do wszystkich działających podmiotów pisma z ostrzeżeniem. Paranoja, a potem ci mądrale z resortu docisną legalnie działające firmy aby coś z nich wycisnąć na potwierdzenie słuszności swojego działania, a kanalarze jak robili na czarno tak będą robić. Nie chodzi o to czy działająca firma wystawi wszystkie paragony tylko, że jakiś Heniek nie mający firmy kładzie płytki na czarno, Ziutek wymienia klocki w garażu, Halina robi komunie na gębę, a na Allegro połowa części jest bez ewidencji w cenie, że trudno uwierzyć. Jak miałem kontrolę z PiP to inspektor poinformował mnie, że jestem w systemie. Na moje pytanie dlaczego nie skontroluje warsztatu ( tu padł adres gdzie gość nie ma nic poza kanałem nie mówiąc o kasie fiskalnej ) odparł, że jak chcę to mogę napisać donos tylko muszę podać swoje dane osobowe i że jak kogoś nie ma w ewidencji to nie mogą kontrolować. Pieniądze leżą na ulicy, ale nawet nie chce im się po nie schylić, wolą najprościej wyciągnąć już ze znanej kieszeni. A najgorsze jest to, że przypina się całemu środowisku serwisowemu łatkę złodziei, a potem gość usilnie chce na hali stać przy mechaniku bo wszyscy mechanicy to złodzieje i podmieniają części.
Odpowiedz
warsztat, 29 października 2018, 21:23 41 -3
Prowadze warsztat, place podatki, zusy i wszystkie koszta związane z działalnością. Mój były pracownik odchodzi stwierdzając, że idze na swoje oczywiście nielegal. A ja co??? Po 14 miesiacach użytkowania nowej kasy, wymienie ją na nową. Jestem za tym by płacić podatki, jestem też za tym aby działała jakaś komórka namierzajaca nielegalnie działające "biznesiki"
Odpowiedz
paweł, 30 października 2018, 14:15 17 -4
Myślę , że aby trochę zlikwidować to wystarczy aby każdy klient żądał od warszatu FV czy to paragon , wtedy warsztat musi kupic na fv towar i zapłacic podatek od tego ....
Odpowiedz
Lucas, 31 października 2018, 8:32 11 -4
Prowadzę serwis samochodowy w miejscowości 20.000 ludności. Serwisów legalnie zatrudniających i wystawiających faktury/paragony jest około 5. Nielegalnych myślę, że około 10, dodatkowo "fuchy" po zakończonej pracy w legalnych serwisach. Wystarczy, aby każda usługa w serwisie była płatna kartą. Klienci niech wymagają fakturę lub paragon. Od nas legalnie działających klient wymaga cen jak w "szopie", gwarancji itd.
Odpowiedz
mechanio, 31 października 2018, 9:03 10 -11
To jest wolny kraj ,kto zabroni znajomemu naprawic auto w zamian za inna przysluge.Panowie nie wariujcie ,jak jestescie dobrzy klient sam Was znajdzie.Problemem sa chore przepisy jeszcze z czasow komuny
Odpowiedz
Klient, 31 października 2018, 10:20 9 -5
Każdy klient Warsztatu = FV lub Paragon. Nie ma jak FV to plus 23%, częsty tekst mechanika .... oj nie nie, jeśli bez faktury to -23% i jeszcze - 18% bo i tak idzie to do kieszeni więc jesteś mechaniku dochód do przodu... Przydały by się kontrolę z US raz na kwartał celem sprawdzenia stanu magazynowego części, kontrola zakupionych części w hurtowni, które nie zostały sprzedane, czy faktycznie mechanik posiada je na stanie. Brak możliwości wystawania tytułu na FV usługa serwisowa, wszystko szczegółowo opisane.
Odpowiedz
obserwator, 31 października 2018, 13:08 6 -5
no nie jest tajemnicą, że warsztaty to olbrzymia szara strefa. Może 1 na 10 działa uczciwie, a tak to WZ dla klienta z zawyżoną ceną, a sam na koniec miesiąca w hurtowni nie FV a paragon na koncie detalicznym, aby nikt tego nie mógł skontrolować.
Jesli jest inaczej to niech jakiś warsztat pod moim postem podpisze się z nazwy. Niech napisze "mój warsztat AUTO CAR w Wahaczowie, przy ulicy sworzniowej 10 na każdą usługę i towar wystawia paragon lub fv".
I nikt mi nie powie, że jeden garaż działający nielegalnie zabiera innym prace. Nie jest to uczciwe, ale też nie jest to jakoś obciążające dla branży.
I nie, nie prowadzę własnego warsztatu, nie grzebie po godzinach.
Odpowiedz
simr, 31 października 2018, 11:10 14 -3
Jak zwykle dociska się te podmioty ,które działaja legalnie,bo są widoczne w systemie i zamiast wysłuchać opinii środowiska warsztatowego i zaproponować jakieś konkretne zmiany lub pomoc!
szykuje się na małych przedsiębiorców kij !!!
Ciekawe ,że ktoś wspomina o małej rentowności warsztatów ,w tej kwestii najwięcej do zrobienia ma rząd i urzędnicy !
Przyczyny małej rentowności to mi.n;
wysoki, 23% vat na usługi motoryzacyjne /podwyższa cenę usługi prawie o 1/4 wartości/
niesprawiedliwa struktura podatków,
wysokie składki ZUS,
obciażanie pracodawcy kosztami chorobowego pracownika przez pierwszy miesiąc choroby,wysokie koszty pracy -płace rosną -ceny usług nie zmieniają się
Reasumując -chętnie zamieniłbym się miejscami z panem dyrektorem departamentu, może taki eksperyment zmieniłby sposób myślenia urzędnika państwowego!
Odpowiedz
Anonim, 31 października 2018, 11:56 17 0
A potem klienci są mega zaskoczeni "dlaczego tak drogo?!". A dlatego, że trzeba opłacić zus, podatki, vat, wynajem lokalu, pracownika, media typu prąd. Warsztat jako usługodawca powinien wystawiać paragony, faktury na VAT 8%, a nie 23%, ale nikt tego nie robi, bo to oznacza od razu kontrolę z US. Dojeżdżają nas równo, a i tak ciągle mało i mało. Nielegalnie działające, niezarejestrowane warsztaty są i będą bo są w stanie zaoferować mega konkurencyjne ceny.
Odpowiedz
Klient, 3 listopada 2018, 8:49 0 -5
Vat Płaci klient tak jak Ty za np bułki w sklepie wiec jak mowisz cene mow juz z vatem uczciwie. Zus płaci kazdy ,wynajem lokalu hmm to naprawiaj mobilnie... to nie nasza wina ze nie masz swojego lokalu. Nielegalne warsztaty prosze was ile gosc moze zrobic od 17 do 20 ? Tez mozesz wydluzyc godziny otwarcia.
Odpowiedz
roman, 31 października 2018, 16:07 5 -3
Warsztaty to temat rzeka, moim skromnym zdaniem każdy kto chce świadczyć usługi w zakresie naprawy pojazdów mechanicznych powinien przede wszystkim mieć skończoną SZKOŁĘ w tym kierunku. Tapicerowi nie idzie robota otwiera warsztat, ZERO odpowiedzialności, wystarczą klucze i kanał. Faktem jest, że pytając mechanika ile kosztuje naprawa, 200 zł a jak chcesz paragon to 246 zł
Odpowiedz
Taunus, 1 listopada 2018, 13:35 8 -1
Pomijam aspekt nękania legalnie działających warsztatów przez organy państwa to moim zdaniem wystarczyłoby żeby jednym przepisem zmniejszyć szarą strefę. Mianowicie jeśli bierzesz w hurtowni paragon płacisz cenę detaliczną jak zwykły klient "Z drogi" żeby dostać rabat bierzesz FVat i po problemie .
Odpowiedz
paweł, 2 listopada 2018, 17:45 3 -1
i to jest świetny pomysł tylko żeby wszyscy tak samo robili i będzie w kraju lepiej ...
Odpowiedz
Wystawiaj fv lub paragon, 3 listopada 2018, 23:01 5 0
Mechanicy hehe a lekarze adwokaci tam idzie kasa na lewo dostal ktos kiedys za wizyte u lekarza paragon czy jakies inne cos potwierdzajaca wplate.
Ale fakty sa takie zabronili brania na paragon w hurtowniach to. hurtownie ominely dopisaly konta detaliczne czyli dalej to samo. Proste chcesz nie miec problemow bierz fakture wystaw fakture albo paragon to tylko 20gr ze zlotowki i przestan trzasc gaciami ze kontrol ze urzedy na zachodzie juz dawno wiedza ze podatek do ciebie wraca i np dunczycy zapytani o nizsze podatki smieja sie i mowia ze gdyby mogli placili by wyzsze
Odpowiedz
Iova, 21 listopada 2018, 11:24 2 -1
Dokładnie tak jest, wysyłają pisma do zarejestrowanych podatników i ich nękają, a cała szara strefa działająca na czarno bądź podczas zawieszenia działalności śpi sobie spokojnie, bo nie ma ich w żadnych rejestrach. A te działające nielegalnie automaty prawie na każdej ulicy to też wielki przekręt, ale działają sobie spokojnie, urzędnicy przechodzą obok, wiedzą o ich istnieniu. Weźcir się za naprawdę szarą strefę, a nie wysyłacie pisma do płacących podatki ludzi strasząc ich kontrolami, sugerując jednocześnie, że każda osoba prowadząca działalność to oszust. Weźcie się za ogłoszenia tzw. fachowców bez nr NIP i za 'las vegasy'!!!
Odpowiedz
fgr3da, 3 stycznia 2019, 10:26 0 0
I my niby zyjemy w wolnym kraju ? Rzad od 30 lat robi wszystko zeby zniszczyc kazda mozliwa galaz przemyslu w Polsce;..duze firmy rozwalili to teraz sie biora za zwyklych ludzi..niech zrobia kwote wolna od podatku taka jaka powinna byc i zniosa wiekszosc idiotycznych podatkow ktorymi tylko doja ludzi to nie bedzie szarej strefy.
Odpowiedz
Rolnik, 5 sierpnia 2019, 13:59 0 0
Brawo, w końcu ktoś o tym myśli. Kolejną nielegalną dziedziną szybko dorabiającą się są rolnicy świadczący nielegalne usługi rolnicze. Afera paliwowa przy rolnikach to Pikuś. Osoby prowadzące działalność domagajcie się ,aby sektor rolniczy był również kontrolowany. Jestem rolnikiem, prowadzę działalnosc gospodarczą, płace podatki i ZUS i nie potrafię dac sobie rady z nielegalnymi usługami rolnizymy, a urzędnicy siedzą na plaży.
Odpowiedz
ktoś, 15 stycznia 2020, 14:10 0 0
I najlepsze jest to , że INTER Cars płaci za umowy zakupowe mechanikom którzy kupują na paragon , Jako przykładna hurtownia sama się przyczynia do powstawania szarej sterfy bravo bravo bravo !!!!!!!!!!!!!! oszukuj państwo a jeszcze kase za to dostaniesz !!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz