Okres jesienno-zimowy nie jest zbyt łaskawy dla samochodów. Przyzwyczailiśmy się do konieczności zmiany opon, jeśli jeździmy starszym samochodem, to będziemy zastanawiali się, czy nasz akumulator przetrwa pierwsze przymrozki. A czy możemy sprawdzić stan napędu układu rozrządu przed zimą? Czy jest to możliwe i czy ma sens? Odpowiedź nie jest prosta.
Oczywiście kontrola (choćby wizualna) stanu paska zębatego ma sens, jednak nie zawsze jest możliwa bez demontażu wielu części w komorze silnika. Niestety oględziny samego paska nic nam nie powiedzą o stanie łożysk rolki i pompy cieczy. W przypadku łańcuchowego układu rozrządu kontrolna weryfikacja jest jeszcze trudniejsza – w żaden sposób nie jesteśmy w stanie sprawdzić ewentualnych opóźnień w pracy napinacza. Co więc możesz zrobić?
Zadbaj o układy współpracujące
Namawiamy do tego, by przed okresem zimowym skontrolować układy współpracujące z układem rozrządu: układ chłodzenia (jeśli pompa cieczy jest napędzana paskiem rozrządu) i układ smarowania silnika w przypadku rozrządu łańcuchowego. Stary, zanieczyszczony płyn w układzie chłodzenia bardzo szybko doprowadzi do awarii (rozszczelnienia) pompy cieczy i jest wielce prawdopodobne, że zanim zauważymy wyciek, to uszkodzona pompa doprowadzi do awarii układu napędu rozrządu. W przypadku płynu, którym zalany jest układ chłodzenia, warto jest sprawdzić jego krzepliwość oraz punkt wrzenia. Jeśli nie wiemy, kiedy silnik był zalany tym płynem, warto z góry założyć konieczność jego wymiany. Dlaczego jest to takie ważne? Z biegiem czasu (i cykli pracy) płyn traci swoje właściwości – zmieniają się punkt krzepnięcia i wrzenia, płyn stopniowo traci właściwości smarujące części układu (ułożyskowanie pompy cieczy, elektrozawory, zawory kulowe czy termostat). Ma to znaczenie dla utrzymania właściwej charakterystyki temperaturowej silnika – umożliwia szybkie osiągnięcie i utrzymanie temperatury roboczej. To z kolei przekłada się na prawidłową pracę całej jednostki napędowej.
Kiedy zwrócić uwagę na olej?
W przypadku układu rozrządu sterowanego łańcuchem, gęstość i zdolność przepływu oleju ma bezpośredni wpływ na napięcie łańcucha (napinacz hydrauliczny sterowany ciśnieniem oleju w magistrali). Jeśli do silnika wlany został niewłaściwy olej (bo wydawało nam się, że wlewając trochę gęstszy zlikwidujemy drobne pocenia) lub olej jest mocno wyeksploatowany, to niskie temperatury drastycznie zmienią charakterystykę jego pracy – co bezpośrednio przełoży się na zmianę ciśnienia w magistrali olejowej i tym samym na niebezpiecznie opóźnioną reakcję napinacza. W dużym uproszczeniu napinacz nie napnie odpowiednio szybko łańcucha po wciśnięciu pedału gazu oraz zbyt długo będzie go napinał po odjęciu gazu – łańcuch będzie pracował pulsacyjnie i skokowo w skrajnych pozycjach. Jest to zabójcze dla sworzni ogniw łańcucha.
Współczesne silniki lubią zaskakiwać, dlatego nie możemy sobie pozwolić na weryfikacje układów według sztywnej reguły:
- rozrząd paskowy zależny jest tylko od wydajności układu chłodzenia,
- rozrząd łańcuchowy zależy od sprawności układu smarowania.
Powszechne stały się już układy zmiennych faz rozrządu. W teorii rozwiązanie bardzo proste: gdy potrzebna jest zmiana czasów na otwarcie zaworów ssących i wydechowych, to wspomagamy się przestawieniem wałka/wałków rozrządu. Najprostsze rozwiązania bazują na przesunięciu kątowym wałka poprzez zmianę ciśnienia oleju. Właśnie w tym momencie dochodzi do wpływu układu smarowania na układ napędu rozrządu również w sytuacji, gdy ten napędzany jest paskiem zębatym.
Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na konieczność kompleksowej wymiany układu napędu rozrządu. Dzięki szerokiemu asortymentowi zestawów HEPU jest to łatwe – wszystkie niezbędne elementy znajdziesz w jednym pudełku. Teraz chcemy pójść krok dalej – wczesna diagnoza może uratować silnik. Nie czekajmy na awarię, jeśli zauważymy jakiekolwiek odstępstwa od normy pojedynczej części, należy wymienić cały zespół:
- Widzisz stary lub zanieczyszczony płyn w układzie chłodzenia – należy wypłukać dokładnie cały układ i zalać nowym płynem dedykowanym do danego samochodu.
- Zauważyłeś ściery z paska zębatego lub odbarwienia rolek od wysokiej temperatury – zdecydowanie należy wymienić paskowy układ napędu rozrządu (wszystkie współpracujące elementy). Wymieniamy również płyn w układzie i oczywiście płuczemy cały układ.
- Słyszysz niepokojące odgłosy w okolicach kół zmiennych faz rozrządu – to ostatni sygnał, że należy je wymienić.
- Po uruchomieniu zimnego silnika przez kilka długich sekund słyszysz grzechotanie łańcucha rozrządu – najwyższa pora na zmianę. Takie odgłosy oznaczają brak napinania a tym samym brak smarowania (prawdopodobnie góra silnika nadaje się do remontu).
DOBRA RADA
Jeśli nie znasz historii samochodu, nie wiesz, kiedy był wymieniany rozrząd, czy też nie wiesz, na jakim jeździ oleju (i jakie były interwały wymiany) możesz spodziewać się kłopotów z rozrządem. Lepiej wymienić go 500 kilometrów szybciej niż 3 kilometry za późno.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 29 września 2022, 8:10 16 0
Mądre szkoda tylko że większość robi to byle jak
Odpowiedz