Znany na świecie producent technologii zawieszenia sportowego został przejęty przez jedną z najbardziej rozpoznawalnych firm w dziedzinie układów hamulcowych. W jakim kierunku prowadzony będzie rozwój nowej marki w portfolio?
Ważne przejęcie na aftermarkecie
Dzięki przejęciu Öhlins, Brembo rozszerza ofertę dla rynku motoryzacyjnego i wzmacnia rolę dostawcy zintegrowanych, inteligentnych rozwiązań dla swoich klientów. Ta decyzja biznesowa jest największym przejęciem w historii Brembo i znacząco rozszerza portfolio Grupy. Marka Öhlins jest mocno związana z wyścigami i bierze udział w najważniejszych mistrzostwach jako renomowany dostawca dla MotoGP, Formuły 1, Superbike, NASCAR i innych.
Firma Brembo podpisała wczoraj umowę z Tenneco, spółką portfelową funduszy zarządzanych przez podmioty powiązane z Apollo Global Management, Inc., na zakup 100% udziałów w firmie Öhlins Racing, czołowym producencie wysokiej klasy technologii zawieszenia do motocykli i samochodów dla segmentu OE, sportów motorowych i na rynek aftermarket.
– Öhlins doskonale pasuje do firmy Brembo. To znana na całym świecie marka ze stabilnym modelem biznesowym i doskonałą reputacją, zarówno na torze wyścigowym, jak i na drodze – powiedział Matteo Tiraboschi, Brembo Executive Chairman. – Dołączenie Öhlins do naszej Grupy jest dla nas okazją do poszerzenia oferty dla rynku motoryzacyjnego. Dzięki temu możemy zrobić kolejny krok naprzód w strategii dostarczania zintegrowanych, inteligentnych rozwiązań klientom, wykorzystując przy tym synergię pomiędzy kluczowymi technologiami dla pojazdów.
Założona w 1976 roku firma Öhlins Racing ma swoją siedzibę w Upplands Väsby (Sztokholm) w Szwecji i posiada silną pozycję międzynarodową. Öhlins zatrudnia około 500 osób w dwóch zakładach produkcyjnych zlokalizowanych w Szwecji i Tajlandii, dwóch centrach badawczo-rozwojowych w Szwecji i Tajlandii oraz czterech oddziałach dystrybucyjnych i testowych w USA, Niemczech, Tajlandii i Szwecji. Przewiduje się, że Öhlins Racing zakończy 2024 r. z obrotami w granicach 144 mln USD, przy skorygowanej marży EBITDA między 21% a 22%.
– Jesteśmy przekonani o tym, że Brembo jest właściwym partnerem, aby przenieść Öhlins Racing na wyższy poziom – powiedział Jim Voss, CEO Tenneco – To przejęcie nie tylko zapewnia Öhlins i jego pracownikom dalsze sukcesy na rynku razem z Brembo, ale także wspiera strategię Tenneco polegającą na usprawnieniu naszego portfela biznesowego i wzmocnieniu naszych wyników finansowych, ponieważ nadal będziemy mogli realizować naszą długoterminową wizję.
– Łącząc siły z Brembo, cieszymy się, że możemy odblokować nowe możliwości rozwoju i wykorzystać nasze mocne strony i aktywa, aby napędzać innowacje i dostarczać jeszcze więcej korzyści naszym klientom i pracownikom – powiedział Tom Wittenschlaeger, CEO Öhlins Racing.
Öhlins Racing jest zaangażowany w rozwój najnowszej generacji technologii mechatronicznego zawieszenia na drogi i tory wyścigowe. To innowacyjne podejście wzmocni misję Brembo jako dostawcy rozwiązań dla przyszłej mobilności. To największa transakcja biznesowa w historii Brembo. Cena zakupu wynosi 405 milionów dolarów (370 milionom euro według obecnego kursu), na zasadzie bezgotówkowej i bez zadłużenia, z zastrzeżeniem zwyczajowych mechanizmów korekty ceny. Przejęcie zostanie opłacone z dostępnych środków pieniężnych. Zakup podlega standardowym zatwierdzeniom regulacyjnym i powinien zostać sfinalizowany na początku 2025 r.
To kolejne przejęcie jest kontynuacją inwestycji Brembo w obszarze motocykli i wyścigów samochodowych. W 2021 r. Grupa zakupiła również SBS Friction w Danii i J.Juan w Hiszpanii, uzupełniając w ten sposób ofertę rozwiązań w zakresie układów hamulcowych dla jednośladów. W lutym tego roku Brembo ogłosiło wejście na rynek w Tajlandii wraz z uruchomieniem nowego zakładu produkującego układy hamulcowe dla firm motocyklowych. Brembo kontroluje również Marchesini, wiodącą markę w projektowaniu i produkcji felg ze stopów lekkich do motocykli wyścigowych i drogowych. Biznes związany z jednośladami wynosi obecnie około 13% całkowitych przychodów Brembo.
Komentarze